Miałem trampka , mam africę ale mam też lekki motocykl i objadę Wasze trampki w terenie i to każdym, na drodze to co innego.

Może nie próbowałeś jazdy na motocyklu terenowym to nie wiesz jaka to jazda, przejedź się jakimś lekkim singlem to zmienisz zdanie.

Pozdrawiam :)

Bartol byliśmy w ten weekend chyba w tym samym miejscu ;)
Było parę LC8, aż miło było popatrzeć.
Afrynie też były.
LC8 nieźle śmiga w terenie, lepsza zawiecha, większa moc, to pomaga. Jest lepszy w terenie i tu nie da się tego ukryć. Mówię to jako 7 letni użytkownik Afryki. Nie wiem tylko po co ta nienawiść do wszystkiego co nie jest Afryką. Ja nadal lubię Afrynię tak samo.

Oplułem monitor:haha2::haha2::haha2:

Jarku, my Afry też lubimy..KTMy też.. Nawet bardzo. A że zdjęcie sielankowe to i skojarzenia ciepłe :-)))

Kolego miałem kilkanaście motocykli szosowych od super plastików, po CB 1300 i duży GS - na typowych hard enduro też jeździłem i tylko dlatego nie mam go na razie w garażu ponieważ wiem, że za bardzo bym w lasach ryzykował - ale to nie ważne - wracając do meritum to ja tylko skomentowałem filmik ze strony i stwierdziłem, że przejechałbym tą traskę na swoim dziadku szybciej a ty walisz coś o objeżdżaniu mnie na swoim motku - po ostatnim lataniu stwierdziłem, że na pewno kupię jakiegoś hard enduro jeszcze w tym roku- wtedy zapraszam do nas w góry zobaczymy jak to będziesz wszystkich objeżdżał - pozdrawiam ;)

To chyba nie tak jak myślisz.
Wszyscy kochamy motocykle inaczej by nas tu nie było.
Wymiana zdań zaczyna się wtedy jak ktoś kto kupił inny sprzęt na siłę przekonuje resztę świata że on ma właśnie najlepszy ,że jego wybór jest idealny.
W odpowiedzi dostaje informacje że według kogoś innego wcale tak nie jest i wtedy się zaczyna przekonywanie.
To tak jak by powiedzieć że czerwony skuterek jest lepszy od zielonego bo tak i już.
Każdy szuka czegoś dla siebie i jeździ sprzętem spełniającym najwięcej potrzeb czy upodobań.
Pomarańczowi jeżdżą KTMami , BMkowcy kręcą śmigiełkami ..... co tam kto ma i chce mieć.
Najważniejsze by każdy dojechał tam gdzie chce na swój koniec świata.
Co innego że często to przekonywanie i szukanie argumentów na siłę jest śmieszne a wtedy i drzewa się szybciej ruszają i nawet BMka gdzieś dojedzie i nie pęknie :)

Nienawiści we mnie nie ma, czasem tylko szydercza natura bierze górę :)
Tego czy ktoś usiądzie przy ognisku i wychyli flakon nie determinuje przecież marka motocykla.

ja to nawet lubię ;)

Nie zgodzę się z tym twierdzeniem i tyle, na filmiku zawsze wszystko wydaje się łatwiejsze, prędkości mniejsze , doły płytkie , a górki płaskie.

Trampek to nie jest motocykl terenowy i takie jest moje zdanie.

A w góry chętnie przyjadę bo lubię , szkoda tylko że tak rzadko jeżdżę po górach, na szczęście za miesiąc jest fajna impreza na UA :)

I trampek nie idzie na koło na asfalcie a co dopiero po szutrze :). W moim przód dobijał przy dołach na 40 cm a plastiki trzeszczały w terenie żałośnie.