Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Bałkan trip, prawie solo. [Sierpień 2011] (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=11364)

majki 18.11.2011 00:07

Boka Kotorska
 
27 Załącznik(ów)
Jak już żeśmy odzyskali odrobinę sił witalnych przystąpiliśmy do realizacji reszty dzisiejszego planu. Objazd Zatoki. :drif: Gramolimy się na wygrzane w słońcu motóry i opuszczamy zatłoczony parking dla 2kółek.
Lecimy wzdłuż wybrzeża po super ciasnej drodze

Załącznik 25924

gdzie zabezpieczenie pobocza podnosi na duchu...

Załącznik 25925

a słupki dodają otuchy...

Załącznik 25926

a wszechobecność pieszych i "plażowiczów" nie stważa zagrożenia...

Załącznik 25927

Ogólnie jest czad, poginam oporowo, łykam kolejne puszki i podziwiam widoki

Załącznik 25928
Załącznik 25933

Motórem jest fajnie, ale puszką już mniej. Mijanki na milimetry i uciekanie w każda możliwą dziurę przy drodze

Załącznik 25929
Załącznik 25930

Później już nawet nie ma gdzie uciekać

Załącznik 25931

Wpadamy do portu, żeby się znowu przepłynąć promem. :bow: ;) Kolejka fest, a my oczywiście podbijamy na początek. I tak przecież nie zajmiemy miejsca dla puszek. :D Coś długa ta kolejka i się nie rusza. Okazuję się, że z promu który podbił niedawno nie może zjechać autokar, klinuję się między rampą promu a nabrzeżem. Ludzie się krzątają, coś tam podkładają pod koła i lipa. Po kilkunastu minutach jakoś się udaje i możemy się zadekować. Wbijamy się na promik, a za nami się ładuje jakiś GSiarz z kuframi. Nie jest zbyt komunikatywny, a my też jakoś się nie pchamy do nowej znajomości. :p Więc tylko płyniemy, mimo, że kilka minut to fajna opcja. :)

Załącznik 25932

Zanim prom się zatrzymał wbijamy się znowu na przód, aby po zjeździe na ląd uciec przed puszkami i autokarami. ;)
Kierujemy się dalej wzdłuż brzegu i odbijamy na miejscowość Morinj, aby wbić się trochę wyżej i polookać na zatokę z drugiej strony.
[MAP]http://mapy.google.pl/maps?saddr=E65&daddr=42.5100071,18.667574+to:42.53 1718,18.6996815+to:E65&hl=pl&sll=42.488808,18.7172 7&sspn=0.155193,0.308647&geocode=FUDihwId0fccAQ%3B FbemiAIdNtgcASkNjLJp_jZMEzFSxF2J5GWqbQ%3BFYb7iAIdo VUdASkLIUS2ETZMEzFYcdKapPqAjQ%3BFeONiAIdn0EdAQ&vps rc=0&mra=dme&mrsp=3&sz=12&via=1,2&t=m&z=12
[/MAP]

Droga o nowiutkim asfalcie i równie nowych tunelach

Załącznik 25889

pnie się fajnie do góry. :)

Załącznik 25890

Na górze odbijamy w boczną drogę wiodącą na dół. I napotykamy na...
duży krążek sera :D

Załącznik 25891

W sumie logiczne, bo kto będzie ostrzeliwał ser. :haha2:

Mały lansik na tle tego czego w MNE najwięcej

Załącznik 25892

Widoki przednie :)

Załącznik 25893

Spadamy na dół, a droga robi się dróżką na jeden samochód (trzeba będzie do tego przywyknąć, bo przez resztę wyjazdu będzie to standard międzynarodowy :dizzy:)

Załącznik 25894
Załącznik 25895

Na dole znowu wpadamy w tłumy puszek jadąc na Kotor. My niestety za nimi, bo wyprzedać prawie nie ma jak.
Jakieś wysepki na zatoce. ;)

Załącznik 25896

Tankowanko w Kotorze. I tu mała dygresja. W całej Czarnogórze cena paliwa jest ta sama (1,34-1,36ojro), na każdej stacji, w każdym miejscu. W BiH podobnie, tylko taniej. Ciekawe doświadczenie.
Uciekamy z Kotoru i uderzamy na Park Narodowy Lovcen. Na górę wiedzie zajefajna droga
[MAP]http://mapy.google.pl/maps?saddr=E65&daddr=42.42206,18.76036+to:42.3954, 18.80658+to:Nieznana+droga&hl=pl&ll=42.41091,18.78 8853&spn=0.077693,0.154324&sll=42.408375,18.793144 &sspn=0.077696,0.154324&geocode=FfRVhwIdnmoeAQ%3BF SxPhwIdqEIeASndt9kTADNMEzGAmuEZJ3TiDg%3BFQjnhgIdNP ceASntsNZryjJMEzG1PjrQQyKHHw%3BFQjnhgIdNPceAQ&vpsr c=6&mra=mrv&via=1,2&t=m&z=13[/MAP]

Załącznik 25897

zakręcona jak świński ogon, ostro pod górę

Załącznik 25898

z widokami :eek:

Załącznik 25899

Im wyżej tym lepiej

Załącznik 25900

Załącznik 25901

Załącznik 25902

I jeszcze ten zachód słońca. Jak romantycznie :hehehe:

Załącznik 25903

Załącznik 25904

Ostatni rzut oka (i obiektywu) na Zatokę

Załącznik 25905

I lecimy do Parku. Niestety się ściemniło szybko, ale i tak było przednio. Park jest super, dróżka wiedzie przez środek PN, u podnóża gór, kręto, spokojnie, można by się tam powyżywać, bo były też drogi szutrowe.
Trasa świetna, trochę szkoda, że po zmierzchu, ale i tak jest dobrze. Dzień pełen wrażeń. :dizzy:

majki 18.11.2011 00:36

Jedziemy na Cetinje, lekko kluczymy w parku, ale w końcu się odnajdujemy. Mijamy fajnie położone na skraju parku domki i rezydencje. Jest dobrze. :)

Za Cetinje spadamy w malutką ścieżkę, która ma nas wyprowadzić na Petrovac. :rolleyes: Wąąąąsko, cieeeemno i kręęęęto, oł jeeaaa. :at: Kręcimy lewo-prawo-lewo i staramy się utrzymać na ancfalcie. Adrenalinka trzyma, a do noclegu jeszcze kilkadziesiąt km.
Naginamy.
Nagle trafiamy na jakąś puszkę. Jest nieźle, znaczy się coś tu jeździ, więc pewnie jedzie do cywilizacji. Podczepiamy się (bo wyprzedzić i tak nie ma jak :p) i połykamy kolejne, kręte odcinki.
W końcu wypadamy na główniejszą drogę, ale z równie fajnymi winklami (tylko szybszymi) i widokiem na rozświetlone wybrzeże.
Cel blisko.
Ciemno, późno, trochę zmęczeni, więc i fotek nie ma. :(

[MAP]http://mapy.google.pl/maps?saddr=Trasa+2&daddr=42.2671915,18.9992703+to: Nieznana+droga&hl=pl&ll=42.313878,18.928757&spn=0. 311251,0.617294&sll=42.332662,18.92189&sspn=0.3111 58,0.617294&geocode=FYIDhAId7SwhAQ%3BFTfyhAId5uchA Sl7ODodCNpNEzE_x4oz-fqv9g%3BFWrVhgIdKD8fAQ&vpsrc=6&mra=dvme&mrsp=1&sz= 11&via=1&t=m&z=11[/MAP]

Dzień udany, wyjeździłem się, połaziłem po górkach i napatrzyłem się. :Thumbs_Up: W sumie brakowało kąpieli w czymś mokrym (niestety ten brak się jeszcze powtórzy nie raz), ale nie można mieć wszystkiego.

Ostatnia noc w Petrovac.
Jutro wyginamy w GÓRY, nareszcieeee. :D No to się będzie działo...:drif:

Rebel 18.11.2011 01:50

Pojechałeś Majki z tymi "landszaftami" :drif: Super!!!! Czekam na c.d :)

majki 18.11.2011 01:56

:)
Dziś coś wrzucę jeszcze, ale to późniejsze dziś. Teraz spadam w kimę.

Jarek 18.11.2011 09:22

ech, Majki...robiłem tą trasę tylko trochę z drugiej strony(od Kotoru do Budvy i dalej do Cetinje i Niksica a stamtąd na Durmitor:)- ale zdaje się że Ty wcześniej (ja w pierwszym tyg września)
trasy zajebiste...w samym Lovcen też:):)
pzdr, czekam na cd:)

Dzieju 18.11.2011 09:33

Miło popatrzeć na znajome drogi i widoki :)

Mixajlo 18.11.2011 11:47

Ech.. opiedolił by człowiek talerz kalmarów albo pljeskavicę :drif:

yasiu71 18.11.2011 14:50

Super Majki się czyta i ogląda. Czekam na cd.:drif:
Swoją drogą kiedyś szef się mnie zapytał:
Janusz, lubisz ciepłe piwo i spocone kobiety?
Odparłem zdziwiony że NIE. On na to:
To urlop dostaniesz w zimie. :mur:

majki 18.11.2011 15:18

Cytat:

Napisał Mixajlo (Post 206710)
pljeskavicę

O żesz Ty, aż mi ślinka pociekła. :drif:
Pamiętam samoobsługowy bar przy plaży w Petrovac. Za 1,2-1,5 ojro dostajesz bułę z kotletem i resztę sobie sam dokładasz wedle uznania. Big Mac to przy tym pikuś, Pan Pikuś. :hehehe:

Zaraz spróbuję skrobnąć cedeka...piątek w pracy ;)

wojtek II 18.11.2011 15:47

w LIDLU jakiś czas temu widziałem, jakby komuś jeszcze zachciało sie powspominać


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:16.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.