Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Mongolia samotnie czerwiec/lipiec 2011 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=11380)

Skydiverek 06.12.2011 22:10

W poniedziałek w Grawitacji bardzo fajną relacje zdałeś z wyprawy. Ponad dwie godziny zleciało od tak...aż ludziska przestali popijać piwo z wrażenia :)

doktorek 11.12.2011 20:35

Piątek i sobota w Bijsku to rozmowy z ks Andrzejem i poznawanie miasta. Ciągle, albo prawie cały czas leje. Czasem pada tak mocno, ze kanalizacja nie wyrabia…

https://lh4.googleusercontent.com/-x...c/s640/080.JPG

Zmieniam opony na kostki, a „szosowo terenowe” zostawiam u księdza, z myślą, że przydadzą się jeszcze jakiemuś motocykliście (bo są jeszcze w bardzo dobrym stanie).

https://lh3.googleusercontent.com/-K...c/s640/083.JPG

Podziwiam też architekturę Bijska, w tym przydomowe ogródki, dzięki którym mieszkańcy są samowystarczalni.

https://lh5.googleusercontent.com/-8...c/s640/082.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/--...8/s640/081.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/--...w/s640/072.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-4...Y/s640/073.JPG

łażę po mieście robię zdjęcia i pije kwas… odpoczywam…

https://lh5.googleusercontent.com/-u...E/s640/084.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-S...4/s640/077.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-c...A/s640/078.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-K...Y/s512/076.JPG

Można też wypatrzyć okazje na rynku nieruchomości…

https://lh3.googleusercontent.com/--...8/s640/075.JPG

a tego grajka spotkałem w centrum, w podziemnym przejściu… gość nieziemsko wymiatał na gitarze

https://lh3.googleusercontent.com/-c...k/s640/079.JPG

w kierunku Mongolii ruszam w niedzielę o poranku . przede mną Ałtaj…

https://lh6.googleusercontent.com/-w...Q/s640/070.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-5...w/s640/085.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-w...4/s640/088.JPG

O Ałtaju mówi się, że wygląda jak druga Szwajcaria. Z całym szacunkiem dla Szwajcarii, Ałtaj jest dużo piękniejszy… o dziwo drogi są idealne, winkle cudne, widoki zapierające dech w piersi…

https://lh4.googleusercontent.com/-s...Q/s640/091.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-g...0/s640/092.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-h...E/s640/094.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-o...I/s512/093.JPG

Jako, że do granicy nie mam daleko, robię coraz więcej przerw na poleżenie w trawie…

https://lh5.googleusercontent.com/-P...Y/s512/090.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-s...I/s640/089.JPG

zaczynam tez kombinować i zamiast korzystać z pięknego asfaltu, szukam skrótów …

https://lh5.googleusercontent.com/-L...8/s640/102.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-W...M/s640/095.JPG

a jako, że nie tylko ja jadę skrótami, to spotykam tam sympatyczną rodzinkę

https://lh5.googleusercontent.com/-a...A/s640/099.JPG

aż w końcu na drodze mojego skrótu pojawia się wezbrana rzeka i mostek… mostek w 95 procentach wygląda bardzo dobrze…

https://lh5.googleusercontent.com/-U...A/s640/098.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-o...A/s640/096.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-K...g/s640/100.JPG

pozostałe 5% muszę sobie dobudować…

https://lh6.googleusercontent.com/-m...s/s512/097.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-x...o/s512/101.JPG

potem już jest łatwiej… przejeżdżam przez Aktash i jadę do Tashanty.
Chcę znaleźć miejsce do spania jak najbliżej granicy, by rano w poniedziałek jak najszybciej wjechać do Mongolii…

https://lh4.googleusercontent.com/-s...I/s640/106.JPG

miejsce znajduję w opuszczonym hangarze, do granicy mam jakieś 80-100 metrów.
W hangarze rozkładam namiot, a po chwili pojawiają się 3 terenówki z francuzami, których zapraszam do mojej miejscówki.

https://lh6.googleusercontent.com/-x...s/s640/105.JPG

po chwili pojawia się też land rower z dwoma Irlandczykami…

https://lh5.googleusercontent.com/-t...k/s640/108.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-B...s/s640/110.JPG

silnik ich samochodu wygląda tak:

https://lh6.googleusercontent.com/-v...o/s640/109.JPG

z Francuzami i Irlandczykami robimy kolację i pijemy whiskey

https://lh4.googleusercontent.com/-w...k/s640/107.JPG

i robimy pamiątkowe zdjęcia

https://lh4.googleusercontent.com/-v...0/s640/111.JPG
czekam już na następny dzień … w końcu wjadę do Mongolii.

bajrasz 12.12.2011 00:06

Widzę, że przedmiot: Konstrukcje budowlane, nie są Ci obce;) a Irlandczycy, to pewnie ojcowie tego:

http://www.imonline.nl/image.php?loc...600_BELUGA.jpg

Zenon 14.12.2011 22:34

A powiedz doktorku ile dni minelo od wjazdu z Polszy do tego konkretnego momentu z barakiem, Fracuzami i Irlandyczykami?
siedze i czytam zasliniony...

Pozdrawiam

Zenon

doktorek 15.12.2011 22:34

Cytat:

Napisał Zenon (Post 211116)
A powiedz doktorku ile dni minelo od wjazdu z Polszy do tego konkretnego momentu z barakiem, Fracuzami i Irlandyczykami?
siedze i czytam zasliniony...

Pozdrawiam

Zenon

jakieś 10 dni... ale plan był, że dojazd do Tashanty zajmie mi 7 dni. jeden dzień "straciłem" w Kazachstanie i 2 dni w Bijsku.

pozdrawiam
marcin

Pajdor 22.12.2011 14:41

Gdzie jest ciąg krzyż ? Eeee znaczy się gdzie jest ciąg dalszy . .

RAVkopytko 22.12.2011 20:45

no właśnie:lukacz:

Rychu72 23.12.2011 13:55

A i ja się domagam ...... pisz Pan natentychmiast!

doktorek 06.01.2012 20:00

Rano opuszczam zaciszny hangar i lecę czym prędzej do granicznego szlabanu… wyprzedzają mnie tylko Rosjanie w terenówce…

https://lh5.googleusercontent.com/-C...U/s640/112.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-C...Q/s640/113.JPG

zaczyna się mozolne załatwianie papierów. Po opuszczeniu Rosyjskiej granicy, kilkukilometrowy odcinek asfaltu, jeszcze jeden rosyjski posterunek i… szuter…
Czuję, że już prawie jestem u celu, aż w końcu pojawia się mongolska granica… formalności, papierki i szlaban w górę … WJEŻDŻAM….

https://lh3.googleusercontent.com/-W...8/s640/253.JPG

na początek zachłystuję się przestrzenią, brakiem dróg… i nie do końca mogę uwierzyć , że to mi się udało…

https://lh4.googleusercontent.com/-J...o/s640/251.JPG

mam plan aby jechać drogą północną, ale błąd nawigacyjny powoduje, że jadę w kierunku Olgii.

Pogoda znów nie jest sprzyjająca, jest mżawka, czasem pada deszcz…

https://lh6.googleusercontent.com/-4...0/s640/133.JPG

Docieram do Olgii i … kurde ale paskudne te mongolskie „miasta”

https://lh5.googleusercontent.com/-m...E/s640/120.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-V...o/s640/161.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-u...A/s640/123.JPG

W miastach zatraca się wszystko to, co piękne w Mongolii. Ludzie się od siebie odgradzają…

https://lh4.googleusercontent.com/-_...8/s640/237.JPG

w końcu czas przetestować mongolską kuchnię. Zaczynam od wersji wypasionej, czyli „restauracja” he he
z karty wybieram „great Mongolia”

https://lh6.googleusercontent.com/-_...8/s512/162.JPG

danie wygląda tak:

https://lh5.googleusercontent.com/-Q...w/s640/165.JPG

a przechadzając się ulicami można zastać takie nietypowe elementy bruku:

https://lh3.googleusercontent.com/-7...o/s640/125.JPG

w miasteczku załapuję się na spotkanie mongolskich bikerów

https://lh5.googleusercontent.com/-H...U/s640/121.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-h...c/s640/124.JPG

następnego dnia postanawiam jechać w kierunku Khovd… pogoda na zmianę słońce, deszcz, grad…

https://lh4.googleusercontent.com/-5...U/s640/275.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-8...U/s640/277.JPG

po drodze poznaje Francuzów podróżujących dużym Iveco, nasze drogi się krzyżują wiele razy w ciągu dnia …

https://lh5.googleusercontent.com/-r...4/s640/114.JPG


https://lh4.googleusercontent.com/-_...Y/s640/189.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-H...I/s640/129.JPG

https://picasaweb.google.com/1162697...71062901669746

Dzięki nowym przyjaciołom mam kilka zdjęć z Mongolii gdzie na zdjęciach poza motocyklem i widokami jestem także ja 

https://lh5.googleusercontent.com/-Y...g/s640/192.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-c...w/s640/172.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-M...g/s640/270.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-v...c/s640/127.JPG

po drodze zaliczam kilka spektakularnych gleb, na szczęście bez większych urazów, jeśli nie liczyć wybitych 4 palców lewej ręki

https://lh3.googleusercontent.com/-b...0/s640/250.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-5...M/s640/188.JPG

a tak wygląda profesjonalny sprzęt do filmowania w czasie jazdy:

https://lh4.googleusercontent.com/-w...I/s640/249.JPG

jedno z niewielu drzew w Mongolii

https://lh4.googleusercontent.com/-0...Q/s512/252.JPG

a tu autostrada:

https://lh4.googleusercontent.com/-X...c/s640/126.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-F...A/s640/154.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-I...8/s640/242.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-6...4/s640/243.JPG

a tu pralnia:

https://lh3.googleusercontent.com/-M...c/s640/278.JPG

w drodze podziwiam też mongolskie wynalazki motoryzacyjne, które radzą sobie lepiej niż ja…

https://lh5.googleusercontent.com/-N...Q/s640/156.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-j...M/s512/205.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-5...M/s640/238.JPG

w drodze do Khovd pogoda mocno dokucza…. Po drodze jest też sporo rzek i jak na lekarstwo mostów

https://lh3.googleusercontent.com/-E...Q/s640/134.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-t...M/s640/155.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-A...Y/s640/187.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-g...w/s640/157.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-0...s/s640/158.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-v...M/s640/159.JPG

w wielu miejscach pojawiają się rzeki po intensywnych opadach

https://lh6.googleusercontent.com/-w...I/s640/173.JPG

w końcu po wielu godzinach docieram do Khovd

https://lh4.googleusercontent.com/-P...4/s640/160.JPG

pod Khovd znów spotykam Francuzów w czerwonym Iveco.. postanawiamy razem coś wrzucić na ruszt…

https://lh3.googleusercontent.com/-8...g/s640/163.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-r...Y/s640/164.JPG

następnego dnia jadę najpierw na południe, a potem, mimo ostrzeżeń o nieprzejezdnych „drogach” na północ…

https://lh4.googleusercontent.com/-W...Y/s640/186.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-4...0/s640/239.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-G...o/s640/135.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-O...g/s512/260.JPG

nie zapominam oczywiście o jedzeniu, zresztą ciężko nie jeść skoro co chwilę ktoś zaprasza do siebie, do kolejnej jurty…

https://lh3.googleusercontent.com/-F...c/s640/215.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-T...8/s640/207.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-d.../s512/230A.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-9...0/s640/218.JPG

przymierzam się też do alternatywnych środków lokomocji

https://lh4.googleusercontent.com/-Y...4/s640/235.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-S...Q/s640/241.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-H...Q/s640/191.JPG

wieczór i noc spędzam w wiosce w górach …. Robię zdjęcia, poznaje ludzi….

https://lh4.googleusercontent.com/-x...0/s640/219.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-L...E/s640/271.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-J...k/s640/216.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-U...E/s640/217.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-y...E/s640/118.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-e...U/s640/197.JPG

następnego dnia chce jechać na północ i na początku idzie nieźle… aż do momentu kiedy w tylną oponę wbija się metalowy pręt… skąd do cholery taki pręt w stepie, do dziś nie wiem… efektem utrata panowania nad motocyklem i wjazd w skalne rumowisko…
felga tylna jest pogięta w 5 miejscach…

https://lh3.googleusercontent.com/-y...M/s640/276.JPG

próbuję to jakoś naprawić ale powietrze ucieka i generalnie jest kicha…wtedy podejmuję decyzje o powrocie i rozpoczynam walkę żeby do domu wrócić na motocyklu.

https://lh6.googleusercontent.com/-L...Y/s640/280.JPG

Najpierw muszę dotrzeć do Taszanty, potem znów do Bijska . Dalej najkrótszą drogą przez Rosję, Ukrainę aż do domu…
Po drodze niemal non stop pada…

https://lh5.googleusercontent.com/-x...Y/s640/286.JPG

na Uralu spotykam rosyjskich motocyklistów

https://lh5.googleusercontent.com/-j...A/s640/281.JPG

i to już prawie koniec….

Lepi 06.01.2012 22:06

Fajnie się ogląda fotki ze znanych miejsc. Co do felgi to przykra sprawa. Jeśli nie była całkiem krzywa to zawsze można wsadzić dętkę doraźnie.
Ksiądz w Bijsku to ma chyba już dość motocyklistów ;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:54.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.