Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Bułgarskim wybrzeżem- o tym, jak zostałem czarnuchem [2011] (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=12028)

calgon 06.02.2012 21:29

dajesz dajesz super..

(Tym Perkozem to mi włos na głowie zjeżyłeś...)

RAVkopytko 06.02.2012 21:43

wiadomość o Perkozie na poczatku wyprawy nie ciekawa.
Mam nadzieję i widze po fotkach,że dzięki herbatkom "ziołowym" ;) reszta wycieczki była OK

ATomek 06.02.2012 21:45

4 Załącznik(ów)
I parę zdjęć z odwrotu ze słynnej 67C. Bo czas był najwyższy:

Załącznik 28413

Załącznik 28414

Załącznik 28415

Załącznik 28416

Powrót mącił unoszący się wzdłuż całej pięknej Transalpiny gryzący swąd klocków hamulcowych- wszyscy chcieli szybko zjechać. Najbardziej klocki :).

Dalej to zmiana naszych planów. Wcześniej myśleliśmy jechać z RO na BG na Plovdiv i Starą Zagorę i dalej na wybrzeże od południa, jednak ciśnienie w grupie było większe na możliwie najszybszy dojazd nad Morze Czarne. Ruszyliśmy więc na znienawidzoną E70 do Bukaresztu w poszukiwaniu straconego czasu. Cisneliśmy nią już po nocy. Gs z Anią i Darkiem został na którymś z CPN jeszcze za Pitesti, a my dojechaliśmy aż do Ruse, na granicę z Bułgarią.
Tej nocy zadowoliliśmy się miejscem pod namiot na malowniczym polu kukurydzy.

ArtiZet 07.02.2012 00:13

Cytat:

Napisał ATomek (Post 220252)

z serii znajdź 2 różnice :D
http://img577.imageshack.us/img577/2333/dsc4535.jpg

I dawaj dalej...powspominam :)

ATomek 07.02.2012 00:30

Cóż Arti, para nadal sobie wierna. A że mezalians? Kto znaczenia tego słowa jeszcze dziś używa? Dziś zwykła para, jakich wiele wokół nas: rasowa klacz i osioł :)

majki 07.02.2012 09:12

W zeszłym roku, ze szczytu Transalpiny, mnie również przegoniła zbliżająca się chmura z piorunami. Coś powtarzalne warunki. ;) Za to tej pary nie spotkałem. :rolleyes:

Pisz dalej ATomku. :)

Gradient 07.02.2012 11:47

Piękne widoki mieliście z Transalpiny. Ja niestety w zeszłym roku przejechałem ją w ulewnym deszczu i z piorunami. Nawet nie wiem w którym miejscu to Urdele się znajduje.:mur: Przyznam,że mimo wszystko miało to swój swoisty urok. Jedziesz dalej ATomku.

ATomek 07.02.2012 13:04

10 Załącznik(ów)
Załącznik 28428

Załącznik 28429

Wczorajszy dzień nam się za przeproszeniem urwał na polu kukurydzy.
Rano obudziło mnie ćwierkanie ptaków. A może mi się tylko śniło? Ważne, że po każdej nocy budzę się wypoczęty, Zrywam się na nogi i.. Mirek znowu wstał pierwszy.
Miejscówka niezła. Odpoczywamy od wypasionych widoków, wokoło sama proza życia. Niedaleko do kościoła :), obok kukurydzy sad czereśniowy. Szkoda, że już sierpień. Z za drzew słychać terkot kół - furmanka podskakuje- jedzie dziadek. Pozdrawiamy się nawzajem nie rozumiejąc jeden drugiego a śmiech zastępuje wiele słów. Słowo 'POLONEZ' wymawia z powagą. Pokazuje, że jego chałupa niedaleko i że dlaczego my tak w polu a nie przyszliśmy do niego? Może następnym razem. Może naprawdę następnym razem? Odjeżdża w pole, my się pakujemy, jemy śniadanie i jedziemy w stronę granicy.

Załącznik 28430

Załącznik 28431

Na granicy kociokwik! Most graniczny w remoncie, czynny jeden pas ruchu, prace trwają, korki kilometrowe.. wpuszczają po trochu. Nawet miejsca na moście ledwo na jeden samochód, weź tu i wyprzedź! Tylko dzięki temu, że wiele saochodów zjeżdżało maksymalnie, jak tylko można- zachęcając do wyprzedzania- szybko udaje nam się przejechać. Mam wrażenie, że do Bułgarii 'wpuszczają nas kuchennymi drzwiami'

Załącznik 28432

Załącznik 28433

Fajne drogi z porowatą nawierzchnią, mały ruch, ciepełko, kierunek Varna.
Lubię te widoki na mijane wzgórza. Cały czas czuć eteryczne zapachy rozgrzanej roślinności: lasów i wszelkiego zielska. Dopiero jadąc w nocy, w świetle reflektorów widać ile w powietrzu amatorów inhalacji.Powietrze gęste od tego, ale dzięki bliskości morza wspaniale się oddycha.

Załącznik 28434

Jest i morze. Mijamy Białą, celem jest Obzor.

Załącznik 28435

Załącznik 28436

Pierwsza chwila na kwaterze. Wybraliśmy to samo miejsce, co w zeszłym roku. Nawet pokój ten sam. Mieszkamy w nim we czwórkę i jest wygodnie: dobre łóżka, lodówka, TV, duża łazienka no i taras z widokiem na ogród Pavlowej. Na nim jedliśmy śniadania i był całym składem na motocyklowe szpeje, wietrzyliśmy na nim namioty, materace i suszyliśmy ciuchy i ręczniki. No i widać było z niego taras domu , w którym mieszkał Darek z Anią, którzy to dojechali dzień póżniej.
Afryki rozładowane, pod kluczem,my od razu wychodzimy my na plażę i zaczynamy błogie,kilkudniowe l e n i s t w o.

Załącznik 28437

Fihu 07.02.2012 13:50

:drif:
i ja również wybieram się tam za rok ... właściwie to w tym sezonie :D

lena 07.02.2012 23:13

Od razu cieplej robi się na sercu, bo za oknem -20 :mur:. Dziękuję za to "ocieplenie" klimatu i poproszę o plażę :).


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:59.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.