Sorki za dłuższe oczekiwanie na dalszą część ( dwa miesiące pobytu w Maroku :)
Co do rowerzystów to my Polaków tam nie spotkaliśmy, zdjęcia robione Canon EOS MarkII
szkła to 80-200 i 20-35 2,8
Tak jak Kuba napisał wszystko ogarniał Sambor, ja byłem tylko dostarczycielem motków do Kirgizji i po wyjeździe przywiozłem motki do kraju.

Super fota:

http://imageshack.us/f/836/11951392.jpg/

Zazdraszczalem tobie Kowalu przed, a teraz zazdraszczam jeszcze bardziej ;) Zajebi.... :drif:

cos więcej o tym Citronie? To jakaś zmota?

Citroen to przerobiona Toyota Hilux :)

Tak, koniecznie...to bardzo ważna informacja...ze szczegółami...może być na PRIV

Tak jak już pisał Kuba, a po moim powrocie z Maroka ja pisałem, wszystkie formalności załatwiał Sambor :)
Myślę Bajraszu że jątrzenie jest już niepotrzebne, wszystko zostało wyjaśnione, mam nadzieję :)

Nie bardzo wiem o jakim jątrzeniu piszesz. Bedę się spierał z tą materią w przyszłym roku i bardzo mi są potrzebne informacje w temacie. Proszę mnie nie mieszać w żadne rozgrywki personalne. Potrzebuje konkretnych informacji, co, jak i dlaczego i jak tego uniknąć. Zadam bardziej konkretnie pytanie. W jaki sposób przekroczyliście granicę z nadliczbową ilością motocykli. Proszę o PRIV.

Fajnie zrobiony film z przyjemna muzyka.Zacheca,zeby sie tam wybrac :Thumbs_Up:.