![]() |
A powiedzcie dziewczyny jak to z tą pojemnością, bo różne opinie słucham :) Jedni twierdzą, że na początek tylko 125, bo można z mniejszą obawą podejść do ćwiczeń, inni mówią że 125 to dla młodzieży i w wielu przypadkach ogranicza katalog dostępnych figli.
|
Louis. Mialem te same rozkminy w innym temacie tutaj na forum. Zadzwonilem do Rafala Luberdy i generalnie juz wiem czego szukac na poczatek. Myslalem o 125 bo mi sie lepiej jezdzilo niz na 290/280. 125 jest super do cwiczen, ale bedzie jej troche malo na jakis podjazdach. Bedzie sie wiecej meczyla. Na zwyklym torze wszystko bedzie ok. Ja szukam
wersji 250 :) I sadze, ze to bedzie dobre. Wiele ludzi mowi, ze waga tez robi swoje - mowie o wadze kierowcy. Najlepiej sie przejedz i tyle ;) Te "wielkie" smoki jak 280/290 zawsze mozna zmniejszyc na manetce progresywnej ;) Kamyk |
Jakby ktoś chciał to mam GasGasa 250 JT Contact. Puszczę po taniosci bo kupiłem enduraska 😁
wykciukowane |
Podrzuc info więcej bo sasiady szukaja
|
Daleko dla mnie ;)
Kamyk |
Cytat:
Ogólnie rzecz biorąc, oczywiście moim skromnym zdaniem uważam ze tam gdzie brakuje techniki i umiejętności większa moc pomaga. I nie mam na myśli skakania po głazach czy pionach, ale prostą zabawę po pniach drzew, ustawionych krawężnikach czy krótkich ostrych podjazdy. Wszystko jest do zrobienia, ale wymaga litrów wylanego potu, ran i przede wszystkim samozaparcia i motywacji. Wystarczy dwa tygodnie przerwy w treningach i wszystko co już ogarniasz w miarę idzie się walić. Ale jak trwasz w postanowieniu i regularnie pyrkasz a następnie jedziesz na 4/5 dniowy trip w góry np. do Romanii.............., to robi różnice w jeździe na enduraku. Żałuję że nie zacząłem się w to bawić przynajmniej 10 lat temu, teraz jestem za bardzo poskręcany żeby móc bez blokad użytkować tą fantastyczną zabawkę. Spróbuj warto a pojemnością nie zaprzątaj sobie głowy . Powodzenia. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:29. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.