Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Silnik, sprzęgło, skrzynia (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=4)
-   -   remont czy uzywany silnik (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=15817)

pałeł 25.12.2012 21:56

to zmień regulamin :)
co jest zgodne z regulaminem nie jest zakazane i nie możesz tego kasować nawet jeśli ci się to nie podoba

obowiązuje cie regulamin jak każdego nie jesteś ponad to

piotreklodz 25.12.2012 22:00

Jeśli chcesz mieć moto pewne to remont, bo wiesz co masz i wiesz za co płacisz.
Miałem podobny dylemat w aucie. Kupiłem silnik, oczywiście z gwarancją rozruchową. Niby wszystko było ok, ale do końca było to "niby" i ciągle czegoś mu brakowało. Żeby było porządnie to i tak trzeba by mu remoncik robić po przejechaniu 20tyś. I nawet nie bardzo wiadomo było o co chodzi. O ile w swoim wiesz co było robione i co mu może dolegać to wstawiając silnik niewiadomego pochodzenia nie wiesz totalnie nic - jaki ma przebieg, jaki ma olej, co miał robione...

Póki się daje, a silnik ładnie pracuje to czemu jej nie przyspawać i wykorzystać do końca?

pałeł 25.12.2012 22:59

Cytat:

Napisał Dzieju (Post 279314)
Jeśli uważasz że to mało ważne to zamieńmy wszystkie posty w bełkot bez jakichkolwiek zasad pisowni.
Tak , jest to ważne dla wszystkich którzy cenią sobie polską mowę jak i pisownię.
Dla przykładu dziś parę godzin posiedzialem na forum Vectry na którym jestem od parunastu lat.
I wiesz co? nie trafiłem na żadne olewanie pisowni jak też kulturalnego wysławiania się.
Może jesteś człowiekiem któremu jest to obojętne ale pozwól łaskawie pozostałym setkom forumowiczy na trzymanie poziomu.

drogi kolego jeśli czujesz ze zabraniam komu kolwiek trzymania poziomu to raczej jesteś w wielki błędzie

na marginesie głupio jest edytować posta na który była już odpowiedz udzielona dwie minuty wcześniej :)

przypomnę ci i może paru osoba też
nie ma obowiązku odpisywania na każdy post czy watek

chcesz odpowiadasz, chcesz nie.
jeśli odpowiadam na watek po mongolsku to nie płacze ze nie był po polsku!! jeśli chce - odpowiadam, nie rozumiem pytania nie odzywam się lub proszę o zadanie pytania raz jeszcze w języku który rozumie.
to przecież takie proste .
to pytający dba oto aby jego rozmówcy go zrozumieli i udzielili mu odpowiedz o jaka prosi.

ps forum vectry mnie zwyczajnie .... i powiedzmy ze złamałem regulamin w tym miejscu :)

pozdrawiam cie serdecznie i nie odbieraj tego personalnie lecz jako głos sprzeciwu przeciw takiej jakości moderacji forum nie podoba mi sie to i tyle

NaczelnyFilozof 25.12.2012 23:01

Cytat:

Napisał Dzieju (Post 279314)
Jeśli uważasz że to mało ważne to zamieńmy wszystkie posty w bełkot bez jakichkolwiek zasad pisowni.
Tak , jest to ważne dla wszystkich którzy cenią sobie polską mowę jak i pisownię.

Ja na drugim komputerze nie mam np dostępu do polskich znaków i teksty muszę pisać bez naszych liter :)

kulka 25.12.2012 23:13

qwa ja tak samo nie mam polskich znakow , nie wiem dlaczego , jeszcze do niedawna byly :D , mimo ze j.polski mam opanowany , godze sie na takie pisanie , czasami az razi , czxasami smieszy .... jednak wartosc jest dla mnie wazniejsza , niz to w jaki sposob ktos to napisal . o trzymaniu poziomu :D sie nie wypowiem , czasem najpoprawniej sie wyslawiajacy i piszacy slicznym czystym gramatycznie tekstem okazuje sie burakiem z krwi i kosci :D
wesolych ten tego no :D

Scorpi 25.12.2012 23:17

i trzymajmy raczej pion niż poziom:D Bo w poziomie to róznie mozna pisać jak ktoś jeszcze daje rade :)

pantufl 25.12.2012 23:22

Dzieju, zwracać uwagę można i trzeba. Zrobiło to parę osób przed tobą. Teksty o kasowaniu i przestrogach wyglądają zabawnie w obliczu braku przecinków w paru miejscach w twoich własnych postach. Wystarczy tych napomnień. Lepiej skupić się na temacie, a nie zaczynać wojenki pod tytułem " kto jest świętszy od papieża".
Silnik niech oceni ktoś, kto zna się na tym, wtedy można dywagować - warto, nie warto remontować.

slafo 26.12.2012 00:45

Witam

Jeśli w Twojej Królowej silnik nie bierze dużo oleju, ma kompresję jeszcze na dobrym poziomie, to moim zdaniem wystarczy Ci klejenie. Nowe zabezpieczenie, nowa zębatka, stare zeszlifowane zabezpieczenie od strony silnika i klej załatwi sprawę na kolejne 10 czy 20 tysięcy. Klejone połączenie zerwiesz ściągaczem, spawane już tylko diaksem. Mam klej hysol, chętnie się podzielę. Szkoda moim zdaniem wydać kilka koła na "jakiś działający" silnik, teraz naprawisz wałek do 200 pln.

pozdrawiam

pincet 26.12.2012 01:27

Witam. Ja też muszę zajrzeć do zębatki, mam nową hądowską do założenia. Czy ten konkretnie [FONT=&quot]Loctite Hysol 3478 można kupić w mniejszym opakowaniu niż pół kg?

Może ktoś z was, szczęśliwych nabywców tego specyfiku go podzieli i odsprzeda w mniejszym opakowaniu.
Tak żeby starczyło na 2-3 zębatki :]

sizyrk 26.12.2012 01:29

Cytat:

Napisał slafo (Post 279338)
Witam

Jeśli w Twojej Królowej silnik nie bierze dużo oleju, ma kompresję jeszcze na dobrym poziomie, to moim zdaniem wystarczy Ci klejenie. Nowe zabezpieczenie, nowa zębatka, stare zeszlifowane zabezpieczenie od strony silnika i klej załatwi sprawę na kolejne 10 czy 20 tysięcy. Klejone połączenie zerwiesz ściągaczem, spawane już tylko diaksem. Mam klej hysol, chętnie się podzielę. Szkoda moim zdaniem wydać kilka koła na "jakiś działający" silnik, teraz naprawisz wałek do 200 pln.

pozdrawiam

Nie dokońca się zgodzę z szanownym kolegą ponieważ o stanie silnika nie tylko "branie oleju" czy "kompresja" świadczy, a wiem to po moim "działającym silniku".
Z drugiej jednak strony przychylam się , ponieważ kasa jest dość istotna ,a jak się okaże , iż tylko wałek, a posiada troszkę "mięsa" to czemu nie zakleić. Tania impreza to nie jest - wiem.
Zależy od grubości portfela, planów oraz zapatrywania. Myśle, że są tacy co powiedzą kleić i tacy co powiedzą wymienić.
Decyzja należy do Ciebie.:mur:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:00.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.