![]() |
Też byłem wracając z Ukrainy w maju, nawet tego miejsca nie zauważyłem , ucieszony jazdą po asfalcie bez dziur. Chwilę później telefon od TomekS czy aby przed chwilą nie przejeżdżałem obok bramy z motocyklami, tego też nie widziałem , ale zawróciliśmy i zostaliśmy poczęstowani kawą a małżonka zastanawiała się na zabraniem kilku rzeźb od tamtejszego artysty.
|
Byłem, widziałem i kiedyś tam wrócę.
Bardzo sympatycznie i swojsko. Nie zdążyliśmy zsiąść z koni a już było sakramentalne kawa czy herbata :). Pomysł na miejsce super. Szkoda, że przepisy i władze robią takim inicjatywą pod górkę. Tak czy siak bardzo kibicuję Markowi w tym co robi. |
Przejezdzalem ostatnio puszka. Wyglada interesujaco. Nie zagladalem (o 7 rano bylo zamkniete), ale jak bede na 2kolach na pewno odwiedze!
|
Ktoś po mnie jeździł? NIE ,NIE NIE...
|
Byłem tam ostatnio ze swoim zoo, czyli świnka i szynszyl i polecam :)
|
PUFF tam zawsze jest otwarte, nie ma zamykanej bramy i drzwi od domu też otwarte.
Nast razem wbijaj śmiało :) |
Byłem w ostatni weekend i jestem pod dużym pozytywnym wrażeniem.
Marek dużo pracy włożył i kasy żeby to wszystko tak urządzić, ale to co mnie urzekło najbardziej to jego otwartość i szczerość. |
Właśnie wróciłem z Bieszczad. Miejscem docelowym była właśnie przystań, w której spędziłem z ekipą trzy dni. Co mogę powiedzieć to to, że panuje tam tak niesamowity klimat, że już po kilku kilometrach od Przystani zaczynasz tęsknić do tego miejsca. Cudowni ludzie, piękne tereny magiczny, niesamowity klimat...
szkoda, że mam tam aż tak daleko od domu ale na pewno tam wrócę... a może jakaś impreza FAT-u w motoprzystani??? |
Impreza FAT jestem za:at:
|
I mnie życie uratowała przystań w drodze powrotnej z Rumunii, środek lata a ja prawie przemokłem i zamarzłem. Na szczęście poranek wszystko wynagrodził ...
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:59. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.