Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Silnik, sprzęgło, skrzynia (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=4)
-   -   Jaki olej wybrać na dolewkę??? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=1721)

solo1972 05.02.2009 12:56

i co zmiana co 10 000 km???

rambo 05.02.2009 13:06

No np.
Przy spokojnej jeździe olej miałem po 10 000km jeszcze zółtawobrązowy i nie śmierdział jak 5100 motul

JarekAT 05.02.2009 21:32

rambo a na jakim oleju dokładnie te 10000km machnąłeś??

rambo 05.02.2009 22:35

Liquy Moly HD 10w50 100% synt. Bez dolewek. Nic nie ubyło. Nawet na odcinkach autostradowych choć 140kmh nie przekraczałem. Przy wymianie olej był jaśniejszy wyraźnie niż używany kiedyś motul 5100 15w50. Wiec i lepiej i taniej to wychodzi. Silnik na 100% synt nawet chętniej wkręca sie w obroty, nawet w starym nissanie. how

solo1972 06.02.2009 14:54

boje się trochę zmieniać na synt. 100% JAREK.AT ZALAŁ I ROZSZCZELNIŁ MU SIĘ SILNIK,W PRAWDZIE PISAŁ ZE POCIŁ MU SIĘ JUŻ WCZEŚNIEJ ALE PO ZALANIU ZACZĘŁO CIEC.????

JarekAT 06.02.2009 17:01

:oldman:święta prawda

rambo 06.02.2009 19:44

Pewnie dlatego że jeździ na półsyntetyku i przegrzał reaktor :)

Ale co..? Uszcz pod deklem zaworowym czy co..? przecie nie na karterach

Cibor klv 07.02.2009 11:37

To że olej zabrudzi się po jakimś czasie pracy to świadczy tylko dobrze o oleju.. ma on nie tylko smarować (likwidować tarcie) ale i oczyszczać silnik z nagaru i wszelkiego rodzaju syfu... czyli jeśli po spuszczeniu olej jest ciemno brązowy to tzn że razem z nim spływa część syfu z silnika a nie zalega gdzieś po kątach...

rambo 07.02.2009 11:54

Oczywiście jeśli ten syf jest. Bo jak sie okazuje Japonia to nie BMW ;) i 15 letnie GS 500 exploatowany na mineralnym oleju po przejechaniu 80 000km i rozebraniu silnika nie stwierdzono nagaru ani żadnego syfu. Przypomne że to silnik chłodzony powietrzem, eksploatowany na byle czym 20w50 przez naście lat. Afrika też nie haj tek ale o wiele stabliniejsze silnik osiąga temp. Chociaż jak w 2005 zanabyłem Afri, zalaną oczywiście jakimś półsyntetykiem, to pod oknami zaworowymi miałem zważone jak śmietana śladowe ilości oleju. Ciekawe czy syntetyka też zważy ;)

Cibor klv 07.02.2009 12:05

Cytat:

Napisał rambo (Post 42779)
Oczywiście jeśli ten syf jest. Bo jak sie okazuje Japonia to nie BMW ;) i 15 letnie GS 500 exploatowany na mineralnym oleju po przejechaniu 80 000km i rozebraniu silnika nie stwierdzono nagaru ani żadnego syfu. Przypomne że to silnik chłodzony powietrzem, eksploatowany na byle czym 20w50 przez naście lat. Afrika też nie haj tek ale o wiele stabliniejsze silnik osiąga temp. Chociaż jak w 2005 zanabyłem Afri, zalaną oczywiście jakimś półsyntetykiem, to pod oknami zaworowymi miałem zważone jak śmietana śladowe ilości oleju. Ciekawe czy syntetyka też zważy ;)

On jest... tylko on wcale nie musi być widoczny gołym okiem... a przy precyzyjnie spasowanych japońskich silnikach, taki mikroskopijne opiłki, czy grudki nagaru .. nie pojedyncze, ale bardzo liczne, mogą przyczynić się do nieco szybszego zużycia... zatem w oleju mającym dobre właściwości płuczące... one sobie krążą, ale olej taki nie pozwala im osiadać na dno.... i po spuszczeniu oleju pozbywamy się tego niewidocznego syfu...


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:41.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.