![]() |
Jako że w tym terminie będziemy w parę sztuk wracać z Montenegro,
to zastanawiam sie czy byłaby możliwość wpaść w szybkie odwiedziny/nocleg na zlota pod Balatonema potem polecieć dalej do domciu ( może akurat w grupie wracającej ze zlotu? ). Czy ktoś jest zorientowany w sprawach noclegowych? nie śledziłem tematu. Oczywiście jest to póki co pomysł , a jak wyjdzie zobaczymy. Warto wiedzieć czy można brać pod uwagę taką opcję. |
Wszyscy biorą namioty. Problemu ze spaniem raczej nie będzie, chyba że braknie miejsca na polu namiotowym.
|
Tylko że my raczej bez namiotów lecimy.
|
To chyba że pod chmurką. Innej opcji niż namiot nie ma.
Róbta co chceta |
Witam - "synkowie" a Ja to sie załapie na to "egeszegedreunopodkiwanobalatonfurdemitting"?? - ostatnio mam taką "domene", że tylko na jedną noc jadę więc dajcie info czy będziecie na miejscu już w czwartek?? mnie akuratnie czwartkowa nocka pasi więc jeśli można to się z Wami napije z czwartku na piątek a z rańca wyskocze i na kolacje zakolam sie powoli "aborot" do domu. Muszę niestety pogodzic "piękne z pożytecznym" czyli życie na luzie z rodzinnym kieratem. Koniec konców moje pytanie jest takie: czy jak wpadne nad ten staw w czwartek 1 maja wieczorkiem to kogoś zastane?? no i oczywiscie czy będzie jakiś pijący /o Ciebie Izi nie pytam bo po cholere potwierdzać udowodnioną teze/ - Ja to muszę się po takim "maratonie" i przed kolejnym /w końcu na wieczór w piatek znowu muszę być w "maśle"/ skutecznie sponiewierać!!
Czekam na info i pozdrawiam!! A nie będzie Wam wstyd jak przykulam na starej i sponiewieranej przez życie 03 a w dodatku w ujeb... fersztalunku /pralka padła a "tarki" nigdzie żona znaleźć nie może/?? |
Wielce szanowny ojczulku Pawle z Masła, przyjeżdżaj, przyjeżdżaj my już w środę w Bratysławie siedzieć będziemy, dwie ekipy już w Chorwacji siedzą i na czwartek nad Balaton zawitają, ja i parę motorków z rana koło 10.00 z Bratysławy na Balaton się przemieszczać będę, może coś zwiedzimy po drodze i kole 15.00-17.00 zawitamy na zlot i z niecierpliwością Ciebie będziemy oczekiwać z Tokajem w dłoni, tylko czy stara i poczciwa DR-ka dowiezie Cię bez zadyszki żadnej :)
|
No spoko Paweł,że sam nie bedziesz,w kilku bedziemy juz w czwartek koło południa,moze nawet wczesniej,szkoda tylko ze tak szybko bedziesz wracał.....ja i Ropuch startujemy juz w srode(i jeszcze inni)z Trzebnicy....chyba,tak że do zobaczyska
|
Witam mam pytanko czy jedzie ktos nad tą wode z łódzkiego w czwartek i wraca w sobote podłącze sie bo mam zajeta niedziel i musze wracac
|
Od jutra, podczas naszego pobytu nad Balatonem moj nr tymczasowy tel. 785 180 468
Kropuchu, zapisz sobie w razie W :) |
No to "wsio w pariadkie" jak mawiają Madziary. Ja z nowym afrykaninem Ryśkiem, lece przez Barwinek-Presov-Kosice /tam spotykamy się z Erwinem SK vel "gruszkówka"/-Miskolc-Budapeszt-Balaton. Jest jeszcze temat namiotowy tzn. może być tak, że trzeba będzie mnie i kolege w przedsionku przenocować jak swojego "tenta" nie znajde no i prośba co by nas dwóch tzn. mnie i Ryśka z Krosna dopisać do tej całej bandy z Lechistanu - niestety w naszym przypadku tylko do piątku.
Ps. Chcących spędzić noc w moim towarzystkie czyli tych wszystkich "którzy pragną przygarnąć kropka" do przedsionka, spieszę poinformować, iż z uwagi na awarię starej pralki zakupiłem nową więc oprany jestem i smierdzieć nie powinienem /Rysiek ponoć też zmienia na wyjazd bielizne/ |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:20. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.