Super ATomek !

Może jakiś film i kilka fot z testów ?

Może jaka gazeta by to łyknęła ?

Świetnie ATomek. Przejdź się i napisz nam czy znalazłeś w końcu ten filtr powietrza, to mi nie daje spokoju. Świetny i logiczny wywiad. Dzięki! :Thumbs_Up:

ATomek jesteś po prostu naszym ambasadorem. Duża odpowiedzialność na Tobie spoczywa. :D

Panowie, koniec żartów! Stała się rzecz straszna!
Przez ten wywiad nasze żony dowiedziały się gdzie byliśmy z Mirkiem w sobotni wieczór; oficjalna wersja Mirka- jadę do Tomka a moja- będę u Mirka. Co robić, co robić, pętla się zaciska...

Trza zabrać żonę na ubocze i calować w łokieć lub drapac po plecach... przejdzie.

Ty jechałeś do Mirka, on do Ciebie i zupełnym przypadkiem się spiknęliście w połowie drogi... a że targi były akuratnie?

Ale gdzie problem? Wszystko się zgadza, Ty byłeś u niego, a on u Ciebie... Ty byłeś u Mirka, który był akurat na pokazie, a on był u Ciebie, który zbiegiem okoliczności też byłeś na pokazie...śpij spokojnie ATomku, nie mają na Was haka:D
Bardzo fajne, wyważone wypowiedzi, brawo! :Thumbs_Up:

Nie ma co kłamać kobiet.Warto przyzwoitym być. Prędzej czy później i tak się dowiedzą. Trzeba powiedzieć bolesną prawdę. "Droga żono zakochałem się. Ma na imię ....... True Adventure AT ". :D

A znacie to:

żona nie wróciła na noc, mąż zatroskany dzwoni po koleżankach żony:
- jest u Ciebie moja żona ?
- nie, - niestety, - nie widziałam jej ...... itd wszystkie koleżanki

Mąż nie wrócił do domu na noc,
zatroskana żona dzwoni po kolegach:
- jest u Ciebie mój mąż
- tak oczywiście, - pewnie jest koło mnie, - właśnie poszedł się odlać, - jasne że jest u mnie

Pozdrawiam

Wolę tą wersję ;]
Mąż wraca późno do domu, zionie od niego perfumem i winem.
-Gdzieś ty był?!
-U Ryśka na kartach...!
Telefon żony do kolegi.
-Rysiek...
-Spokojnie, jest tutaj i gra z nami w pokera. O nic się nie martw.