Jestem Rosjanką. Uczyłam się języka polskiego na wiele różnych sposobów. Też miałam problem w znalezieniu w sieci czegoś bardziej zaawansowanego niż podstawy. Nie wiele znalazłam i rozwijałam swój polski czytaniem. Przez przypadek poznałam w Krakowie tłumacza przysięgłego języka rosyjskiego. Przy pomocy indywidualnie dopasowanych rozmów z nią po polsku, zdałam egzamin państwowy z języka polskiego jako obcego.
Rok temu poleciłam ją prezesowi agencji turystycznej, która zajmuje się Rosją. Po miesiącu zajęć Pan podziękował mi za to polecenie i też był zadowolony.
Od siebie mogę dodać, że gdybym nie wiedziała, że jest Polką, nie wyczuła bym jej obcego akcentu, - po rosyjsku mówi tak samo dobrze jak po polsku. Nazywa się Agnieszką Kaczmarek.

Przepraszam, że wygląda to jako reklama, ale sporo pieniędzy zmarnowałam, zanim trafiłam na odpowiedni sposób nauki. Jeśli komuś naprawdę zależy, taki kontakt mógł by szybko pomóc. Powodzenia!

Metel, fajnie że trafiłaś do tego wątku :)

Do egzaminów z języka rosyjskiego brakuje mi jeszcze troszkę.
Jakieś 99% ;)
W tym momencie najważniejsze jest dla mnie, żeby nie stracić zapału i nie zmarnować czasu, który "zyskałem" dzięki kwarantannie.

Jeśli trafisz na jakieś materiały / strony internetowe dla początkujących, to koniecznie daj znać.

Dzięki za odzew!

Z radością zakończyłem dzisiaj swoją przygodę z Duolingo :D
Moim zdaniem jest to strata czasu.
Doskonale nadaje się do oszukiwania samego siebie: no przecież zaliczyłem lekcję i otworzył mi się nowy level :oldman:
W praktyce w tym samym czasie można ogarnąc konkretną wiedzę.
Za namową znajomego nauczyciela kupiłem troszkę makulatury.

Załącznik 95770

"Ostrzygam" jednak, że wyszarpałem ostatnią sztukę na OLX.
Zobaczymy co to będzie...

Ale bardzo polecam aplikację SPEEQ to utrwalania słówek.
Korzystam i efekty są dla mnie zadowalające.
Dzięki Wojtkuuu:Thumbs_Up:

Polecam wieloplatformową aplikację do nauki nie tylko języków. Można tworzyć swoje bazy tematyczne, apka pomaga w nauce/powtórzeniach. Taką bazę można dzielić z innymi więc pojawia się otwarte pole do popisu jeśli chodzi o coś na kształt słownika czy rozmówek o bardzo motocyklowym profilu :)

https://apps.ankiweb.net/

Ja od dwóch tygodni katuje rosyjski na https://www.busuu.com/ Jestem zadowolony bo platforma jest bezpłatna / tania. Wykupiłem dostęp premium za 160pln na rok. Mam dostęp do wszystkich języków. Sposób nauczania też jest spoko. Polecam spróbować.

Anki wygląda spoko, tylko trzeba chwilę poświęcić, żeby to ogarnąć.

Busuu wygląda bardzo obiecująco jako uzupełnienie nauki.
Nie ma całego tego szajsu (gry, serduszka, pierdoły) co w Duolingo.
Powalczę z wersją bezpłatną i dopiero pomyślę o premium, bo 160 to jak na aplikację sporo.

Wyszarpałem jeszcze na OLX książkę i ćwiczenia:

Załącznik 95951

Poleciło mi ją niezależnie kilka osób.

To nie za aplikację tylko za dostęp premium. Sprawdź dokładnie co on daje, bo z tego co pamietam to możliwość określania "celów nauki". Podejrzewam, że spokojnie można na free się uczyć.

Tak, miałem na myśli wersję premium :)
Aktualnie lecę za free.
Dzięki za polecenie :Thumbs_Up:

Neo, przemyślałem sprawę, poczytałem i mam dwa pytania odnośnie Anki :)

1. Jak korzystać z odwróconych kart. Doczytałem, że trzeba zaznaczyć "basic and reversed card" ale nie wiem co dalej. Talia działa w jedną stronę i nie wiem jak to zmienić. Chcę się uczyć PL - EN i EN - PL. Obstawiam, że trzeba wejść w Card 1 i 2 ale tam pojawia się kod i nie wiem co dalej.

Załącznik 96170

Załącznik 96171

2. Czy da się w prosty sposób wgrać listę swoich danych. Czytałem coś o pliku CSV, ale nie wiem jak powinien wyglądać. Mam kilkaset słówek i zastanawiam się jak to najprościej wgrać.

Moje typy to:


www:

Quizlet: https://quizlet.com/pl

Duolingo: https://www.duolingo.com/welcome

Słownik

Diki: https://www.diki.pl/podcasts (też.podcasty)

Reverso: https://context.reverso.net/t%C5%82u...ski-angielski/


Polecam również bardzo Podcasty - tematyczne na iOS czy Android, do tego w Spotify - słuchanie dużo daje.

Radia: polecam, ale nie audycje np. przez hindusów w BBC, bo kaleczą, ale już oryginał ok

TV: EuroTv - takie coś z wiadomościami, ale poprawne politycznie więc, do nauki ok

Seriale: Przyjaciele - obowiązkowo + wszystko co lubisz i znasz (najlepiej oglądane kiedyś po polsku) - oczywiście Netflix ustawiony na język. Warto ustawić napisy na angielski, ostatecznie na PL

Książki: polecam serię klasyków w wydaniach PL-ENG, gazety PL-ENG, ale najlepiej lubię np. bigrafię Hammonda. Prosty brytyjski język, a zaglądasz do tego czego nie rozumiesz. W kindle masz słownik, ale wolę papier stanowczo. Pisząc - powtarzam. (polecam przepisywanie)

Korzystałem z przeróżnych szkół:

Metoda Callana: lipa straszna

Berlitz: mam pozytywne odczucia, ale zbiorczo to nie dla mnie

Speak Up: niby ok, ale 50% to kasa w błoto - samo-nauka - jakby ktoś sam się umiał uczyć nie chodziłby do szkoły

Native Speaker: bardzo dobra metoda, ale uwaga - musi mieć wykształcenie pedagogiczne. Poznacie po tym czy przygotowuje dedykowane zadania i pamięta co z Wami przerabiał. Bardzo dobre do przygotowania się np. na prezentację za granicą RP, ja wolę Amerykanów - uczą twardym (łatwiejszym bo z R) angielskim i wrzutki mają na luzie.

Nauka z polakiem: ja mam genialnego nauczyciela, nie dlatego, że jest super rewelacyjny na hide end, ale dlatego, że od 3 lat próbuje dotrzeć do mojego umysłu i wsadzić tam cokolwiek. Jestem niesystematyczny, niejęzykowy (nie znoszę angielskiego) etc. - ten zawsze znajdzie metodę dotarcia. Min. dzięki niemu używam Quizlet-u jako fiszek.

I taka mała dygresja. Uczyłem się języka angielskiego z przepiękną lektorką. Była zajebista, dotarcie, lekcje, ćwiczenia - wszystko zajebiste (pełna profeska), ale 50% lekcji to ja skupiony nie byłem :P Polecam jednak Pana :D (Panią dla Pań).

Jestem takim geniuszem do nauki języków, że pracując w korporacjach nadal jestem przed B1 :D:D niestety ... Ale odkryłem ostatnio lekcje na Sptifach hiszpańskiego (uwielbiam) po angielsku :P. Podobno ludzie dzielą się na dwa rodzaje - jedni uczą się łatwo języków postłacińskich, inni postgermańskich. Ja np. łatwo uczyłem się arabskiego - pierwsze zdanie na lekcji: "to jest moja koza" :D:D