![]() |
Nie.
To są La Sportiva i bardzo dobrze się sprawują :) |
Odcinek 4, czyli wodzimy młodzież omańską na pokuszenie ;)
Wstawanie świtem według Jagny nie ma żadnych zalet. Lilka jest innego zdania i może potem pokazać ładny wschód słońca: https://lh3.googleusercontent.com/-P...2/P2230353.JPG Postanawiamy jednak wstawać nieco wcześniej. Krótkie urlopy mają ten minus, że są krótkie. A tu chciałoby się jak najwięcej zobaczyć ;) Wybitnie przeszkadza w tym wieczór, który zapada przed 19. Czy w zasadzie o 18 musimy już kończyć jazdę. Oczywiście wieczorne posiedzenia przy ognisku też mają spore zalety, ale niestety znikła jedna z nich. Nie mamy już ani grama alkoholu, ani szans na zdobycie najmarniejszego piwka… :( Dziś nieco cywilizacji, czyli miasto Bahla. Odzwyczailiśmy się prawie od widoku ludzi ;) W Bahli zwiedzić można fort, których w Omanie są chyba dziesiątki, ale ten należy do tych najważniejszych. https://lh3.googleusercontent.com/-F...2/DSC08447.JPG Fort pochodzi z ok. 1000 roku, ale w dużej mierze jest rekonstrukcją. https://lh3.googleusercontent.com/-B...2/DSC08448.JPG Częściowo kamienny, częściowo … gliniany? https://lh3.googleusercontent.com/-o...2/DSC08449.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-E...2/DSC08455.JPG Mury to po prostu mieszanka piaski, gliny, słomy i muszli… Niezbyt odporne to na deszcz. Podobno co kilka lat należy nakładać nową warstwę. Fort jest w środku kompletnie pusty: https://lh3.googleusercontent.com/-G...2/IMGP4316.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-o...2/IMGP4318.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-b...2/IMGP4319.JPG Nie licząc szkolnej wycieczki ;) https://lh3.googleusercontent.com/-h...2/P2230385.JPG Mamy wrażenie, że dla chłopaków to my jesteśmy największą atrakcją fortu ;) https://lh3.googleusercontent.com/-D...2/P2230390.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-B...2/P2230394.JPG Nauczyciel nie jest do końca zadowolony z frajdy, jaką chłopaki mają ze zdjęć z Lilką ;) https://lh3.googleusercontent.com/-J...2/P2230405.JPG Trudno ;) Obchodzimy fort dookoła https://lh3.googleusercontent.com/-C...2/IMGP4325.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-H...2/P2230395.JPG Oglądamy resztki murów obronnych: https://lh3.googleusercontent.com/-i...2/DSC08466.JPG oglądamy miasto: https://lh3.googleusercontent.com/-F...2/IMGP4328.JPG W Omanie bardzo ważną częścią architektury są drzwi i furtki. Prawie każde miasto takie symboliczne „wrota do miasta”: https://lh3.googleusercontent.com/-m...2/DSC08458.JPG A wychodząc z fortu mamy resztki starej zabudowy, z tego samego budulca: https://lh3.googleusercontent.com/-C...2/P2230376.JPG Przypuszczam, że takie gliniane domki były jeszcze zamieszkane ze 20-30 lat temu, bo w zasadzie nie ma starszego „współczesnego” budownictwa. Zgodnie stwierdzamy, że kultury i zabytków starczy, wracamy w góry ;) A przed nami najwyższe omańskie góry, czyli Jabal Shams, który ma przeróżne wysokości, zależnie od mapy ;), ale mniej więcej 2990 - 3100 m n.p.m. Najpierw kawałek asfaltem: https://lh3.googleusercontent.com/-C...2/IMGP4334.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-S...2/IMGP4346.JPG Mijamy opuszczoną wioskę Ghul, zajrzymy tam na powrocie. Ghul to taki żeński demon podobno ;) Wioska tak wkomponowała się w zbocze, że ledwo widać: https://lh3.googleusercontent.com/-C...2/IMGP4331.JPG Pauza na kafej, czyli kontynuacja murmańskich tradycji ;) https://lh3.googleusercontent.com/-2...2/IMGP4335.JPG Tam, tam jak pojedziecie, to będzie taki zaje…sty widok. Tak przynajmniej nam się wydaje, że mówił ;) https://lh3.googleusercontent.com/-B...2/P2230413.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-b...2/IMGP4340.JPG Koniec asfaltu, ale równiarki już pewnie jadą ;) https://lh3.googleusercontent.com/-Q...2/IMGP4343.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-O...2/IMGP4344.JPG Hm, tę górę chyba już widzieliśmy, tylko z drugiej strony ;) https://lh3.googleusercontent.com/-m...2/IMGP4345.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-N...2/IMGP4348.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-r...2/DSC08480.JPG do góry, do góry… https://lh3.googleusercontent.com/-a...2/IMGP4351.JPG Raf: hmm, mieliśmy sprawdzić, jak się automatem hamuje silnikiem, przecież jakoś musimy stąd zjechać później… Ale ma razie dojechaliśmy tu: https://lh3.googleusercontent.com/-T...2/IMGP4354.JPG Widok z góry na Wadi Nakhr, albo po prostu Wielki Kanion Omanu. https://lh3.googleusercontent.com/-z...2/IMGP4353.JPG To jedyne miejsce przygotowane pod turystów, jest nawet barierka ;) https://lh3.googleusercontent.com/-T...2/DSC08486.JPG Oczywiście 100 m dalej można bez przeszkód podejść do samej krawędzi. https://lh3.googleusercontent.com/-O...2/DSC08482.JPG Żadne zdjęcie nie pokaże ogromu tego kanionu. Ponad 1 km w dół… https://lh3.googleusercontent.com/-z...2/IMGP4356.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-e...2/IMGP4361.JPG Dół kanionu też jest osiągalny, prowadzi tam nawet szlak turystyczny. Zresztą jest to jedno z najbardziej turystycznych miejsc w Omanie, o czym świadczy parking. Było tam co najmniej 10 aut! https://lh3.googleusercontent.com/-q...2/DSC08487.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-y...2/DSC08488.JPG Na samym końcu krawędzi położona jest malutka wioska Al Khateem, skąd też można zrobić sobie spacer nieco poniżej krawędzi kanionu https://lh3.googleusercontent.com/-M...2/P2230454.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-i...2/DSC08491.JPG Nawet jest oznakowanie! https://lh3.googleusercontent.com/-f...2/DSC08497.JPG Wioska zamieszkała: https://lh3.googleusercontent.com/-5...2/P2230472.JPG a mieszkańcy bardzo przyjaźni: https://lh3.googleusercontent.com/-m...2/P2230468.JPG Czas wracać 1,5 km w dół. Jagna znajduje w schowku grubaśny Manual Land Cruisera, testujemy wszystkie możliwe tryby jazdy po górach, ale żaden nie powoduje hamowania silnikiem ;) W końcu Raf wrzuca tryb „ręczny” i jedziemy na pierwszym (no czasem drugim) biegu w dół. https://lh3.googleusercontent.com/-a...2/DSC08499.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-7...2/DSC08502.JPG Rowerzyści?? Tak wysoko? W tej temperaturze? Podziwiamy… https://lh3.googleusercontent.com/-A...2/DSC08504.JPG Wracamy do Wadi Ghul i opuszczonej wsi Ghul. Jest po drugiej stronie wadi, za rzeką i dość ciężko trafić. https://lh3.googleusercontent.com/-H...2/P2230406.JPG Do tego naprawdę trudno wypatrzyć niewielką furtkę w płocie otaczającym meczet, a za nim ścieżkę do wioski. Turysta naprawdę musi chcieć ;) Ruiny wioski Ghul: https://lh3.googleusercontent.com/-X...2/IMGP4374.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-q...2/IMGP4375.JPG A po drugiej stronie współczesna wioska: https://lh3.googleusercontent.com/-Z...2/P2230495.JPG Nie mam pojęcia, kiedy wioska została opuszczona, ale obstawiam, że było to w drugiej połowie XX wieku ;) https://lh3.googleusercontent.com/-J...2/IMGP4378.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-z...2/IMGP4381.JPG Zjeżdżamy do miasta Al Hamra, gdzie siadamy w pierwszym lepszym Coffe Shopie, czyli barze. Już wiemy, że nie ma co pytać o menu. I tak będzie tylko kurczak z ryżem w wersji hinduskiej lub pakistańskiej ;) Wbrew minie Jagny, jedzenie było bardzo dobre: https://lh3.googleusercontent.com/--...2/P2230518.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-D...2/DSC08515.JPG Nadszedł wiekopomny moment. Toyota pokazuje rezerwę. Minęliśmy dziesiątki stacji, ale na żadnej nie wyświetlały się ceny, więc będą one dla nas niespodzianką ;) https://lh3.googleusercontent.com/-Y...2/P2230519.JPG Prawie 102 litry. Dokładnie 15 riali i 600 bahtów. 156 złotych. Jesteśmy w raju :) cdn |
Odcinek 4 i 3/4, czyli coś dla żeńskiej części społeczeństwa ;)
Odcinek dla bab, bo będzie o modzie. Arabska moda jest różna od tej naszej. A arabska konserwatywna moda (czyli m.in. omańska) różni się totalnie ;) I jak to zwykle w krajach muzułmańskich, mężczyźni ustawili się znacznie lepiej. :mur: Omańczycy, jak jeden mąż, noszą długie, przewiewne i nieskazitelnie białe koszule zwane diszdaszami. Są one obecne w wielu krajach Zatoki Perskiej i po rodzaju kołnierzyka od razu wiadomo, z jakiego kraju przybył delikwent. https://lh3.googleusercontent.com/-B...2/P2230394.JPG Te omańskie mają u szyi (mówiąc po staropolsku) kutasik ;) zwany furakha. Zwykle jest perfumowany ;) Obowiązkowe nakrycie głowy to kumah (albo kuma) czyli okrągła czapeczka we wzory. Dużo rzadziej jest to chusta zawiązana na czubku głowy. https://lh3.googleusercontent.com/-S...2/DSC08813.JPG Najbardziej podobały nam się chusty moro noszone przez wojskowych (oczywiście wersja pustynna ;) ) Strój taki jest idealny na upały, które latem dochodzą do 45-48 stopni w cieniu. Pod diszdaszą nie ma bielizny w naszym rozumieniu, ale panowie powinni mieć na biodrach cienką bawełnianą przepaskę chroniącą przed … powiedzmy że przed zbytnim okazywaniem entuzjazmu dla płci przeciwnej ;) A tu ściąga, jak rozpoznać typa po jego diszdaszy ;) https://bsanctuary.files.wordpress.c...-580x774-1.jpg Kobiety mają „nieco” trudniej. W domu mogą ubierać się w co chcą, ale na zewnątrz powinny wychodzić w płaszczu zwanym abają oraz hidżabie. Z reguły czarna (w ten upał!), ale co nowocześniejsze Omanki dopuszczają inne kolory. Kobiety w abajach potrafią być niesamowicie piękne i kształtne, niestety kobietom zdjęć nie wypada robić, więc muszę się posiłkować netem :( Takie Omanki to raczej tylko w Muskacie: http://www.latestasianfashions.com/w...hion-20131.jpg Ale taką można było już bez problemu spotkać w sklepie: http://fashion360.pk/wp-content/uplo...-Fashion-1.png Te bardziej konserwatywne noszą nikab, czyli chustę zasłaniającą także twarz. Kobiety w Omanie prowadzą auta, pracują, studiują, choć zapewne na wiele rzeczy potrzebują powalenia ojca czy też męża. Jest nawet pierwsza pilotka Omanka: http://www.timesofoman.com/uploads/i...15_8_52_33.jpg A młodzież oczywiście odchodzi od tradycji i zdarzają się chłopaki w dżinsach zamiast diszdaszy ;) https://lh3.googleusercontent.com/-x...2/P2260945.JPG A na koniec co nieco o naszych "podróżniczych" strojach. Nikt od zagranicznych kobiet nie wymaga zakrycia włosów, ani specjalnego „zakrytego” stroju. Jednak wszystkie przewodni proszą o uszanowanie tradycji i ja się z tym zgadzam. Zapakowałam więc długie spodnie, spódniczkę za kolano i koszulki z rękawami. Szorty były w użyciu wyłącznie podczas trekkingu (miejscowych tam nie było prawie wcale), a w miejscach publicznych (sklep, restauracja) miałam na ramionach dodatkowo szal. Lilka zdecydowanie mniej się przejmowała ;) Nie spotkały nas nigdy żadne uwagi, głupie miny ani oglądanie się zbytnie mężczyzn. No może troszkę ;) |
Dalej :)
|
fajnie :)
|
Dajesz Jaguś, dajesz bo niedosyt mam.
|
Dajesz Jaguś, dajesz bo niedosyt mam :lukacz:
|
Spodobało nam się bycie celebrytami ;)
Piątkowe slajdowisko było chyba całkiem udane, więc zapraszamy na kolejne: https://lh3.googleusercontent.com/-S...kat%2BOman.jpg a do relacji wrócę niebawem ;) |
No proszę ! Pięknie:bow:
|
wracamy do odcinka 4 ;)
Najedzeni w Al Hamrze jedziemy na północ z myślą o noclegu gdzieś w Wadi Bani Awf, polecanym przez wszystkich, i co najważniejsze : BEZ ASFALTU! No, przynajmniej nie było w 2015 ;) Początek asfaltowy, ale niczego sobie, bo serpentynami wspinamy się 1000 m w górę. Widzimy parking PEŁEN aut. Dziwne. Widok ładny, bo jesteśmy na przełęczy: https://lh3.googleusercontent.com/-5...2/DSC08516.JPG Ale czemu wszyscy zawracają na tym parkingu? No tak, bo dalej droga wygląda tak: https://lh3.googleusercontent.com/-g...2/DSC08521.JPG Jeeee! W końcu kawałek porządnego offa! https://lh3.googleusercontent.com/-E...2/DSC08520.JPG Ale jakoś inne auta nie podzielają naszego entuzjazmu i nikt nie rusza naszym śladem ;) https://lh3.googleusercontent.com/-1...2/DSC08522.JPG W końcu widzimy jakiegoś SUVa, który usiłuje nas dogonić ;) https://lh3.googleusercontent.com/-Z...2/DSC08524.JPG Wszystko pięknie, tylko zaczyna zapadać zmrok, a tu nie ma nawet 2 m2 płaskiego na namiot :D https://lh3.googleusercontent.com/-W...2/DSC08529.JPG No nic, jedziemy i rozglądamy się ;) https://lh3.googleusercontent.com/-_...2/DSC08542.JPG Doganiamy jakiegoś miejscowego Pick-upa: https://lh3.googleusercontent.com/-N...2/DSC08532.JPG Gdzie tu się rozbić? A raczej: gdzie tu zjechać autem?? https://lh3.googleusercontent.com/-5...2/DSC08526.JPG Widzimy w oddali małą oazę i zjeżdżamy do niej. Ewidentnie wjeżdżamy komuś na podwórko… Podwórko bardzo klimatyczne, trzeba przyznać: https://lh3.googleusercontent.com/-6...2/P2230536.JPG Pan siedzi i zawija … koszyk chyba? https://lh3.googleusercontent.com/-S...2/P2230535.JPG Niestety nie jesteśmy się w stanie dogadać z panem , a on raczej nie zachęca nas rozbicia się. Trudno, wracamy do góry ;) https://lh3.googleusercontent.com/-C...2/DSC08528.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-1...2/DSC08523.JPG W końcu, widzimy kawałek płaskiego, choć ewidentnie pomagał tu spych ;) Nieważne, Toyota i 2 namioty się zmieszczą ;) Jesteśmy po prostu na poboczu drogi, ale jazda po ciemku nad przepaściami raczej nas nie bawi, a zapewne jutro będziemy dostawać skrętu szyi od widoków ;) Rozbijamy się, jest nawet kłoda robiąca za ławeczke ;) https://lh3.googleusercontent.com/-H...2/P2240544.JPG Stachu idzie na rekonesans i szybko wraca zwijając się ze śmiechu. Okazuje się, że dosłownie 100m dalej, za górką, jest najprawdziwsze boisko i właśnie trwa na nim mecz. Nie wiem, kto jest bardziej zdziwiony – my obecnością boiska w środku gór, czy chłopcy dziwnymi ludźmi rozbijającymi namioty przy drodze ;) Boisko w całej okazałości już za dnia ;) : https://lh3.googleusercontent.com/-v...2/DSC08554.JPG No to co, kafej? https://lh3.googleusercontent.com/-h...2/P2230538.JPG Układamy się spać z myślą, że nikt przecież po nocy po takiej drodze jeździć nie będzie. Taaaa… cdn. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:29. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.