Na razie nie myślałem ale potentegowuje w głowie w sobotę i niedziele i coś zapodam . Traków nie bedzie ja stary piernik jestem i na mape jeźdzę.:D

Piotrze, impreza bez zmian:) Się odbędzie:at:
W przyszły week jedziemy wyrównać ścieżki i odgarnąć śnieg :)

:):):):):):):):)Dobrze się zaczyna. Jescze jezdzic nie zacząłem a juz skręciłem w lewo nie w ta co trzeba było:):):):):)

W jakim to chociaż rejonie jest?
Pytanie nieaktualne.
Juz sprawdziłem, Hotel in Volovets Ukraine.
A ile czasu? Bo termin 29.04.2017 - 01.05.2017, to jakoś strasznie krótko ... tam trzeba dojechać i wrócić :)
Z niecierpliwością czakam na detale.

Malkontencie..?!!!:D
PIZDA! PIZDA! PIZDA.. i zdążysz!:p

Jakie detale, co Cie interesuje ??

Jakim moto jeździsz i czego oczekujesz, napisz kilka słów.

Ogólne ramy, a także trasy zostały zawarte w ogłoszeniu.

Witajcie. Myślałam nad trasą i wszystko zależeć będzie od warunków pogodowych. Jak będzie sucho i ciepło to lecimy przeważnie szutrami przez brody do Turki.Jak mokro i wilgotno to dziurawymi drogamim przez wioski do Sambor do Turki dalej szutrami na Przełęcz Użocką i do Wołowca.
Możemy polecieć asfaltami na Połonine Równą i dalej do Wołowca zobaczy się jakie będzie nastawienia i pogoda. Decyzję będą podejmowane w trakcie jazdy.
Drugi dzień to albo Borżawa jak nie będzie śniegu i sucho albo Trasa Wołowiec Pilipiec, Rekity Wołosianka Pilipiec Wołowiec. 3 dzień na spokojny powrót bez napinki.Zobaczy się jak pogoda ilu ludzi itd. itp. Ma być luz i dobre samopoczucie.
Pozdr. smigaqcz

Trasa Krościenka przez Turkę do Wołowca to na sobotę 29 kwietnia? Może się jakoś umówimy na wspólny start?
Grinch: mam chytry plan żeby zostać dłużej dzień/dwa więc możemy połączyć siły.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Roberta i moim zamiarem jest, aby nikt nie został sam.

Oczywiście każdy może jechać na własną rękę, lub w "swojej grupie".

Jeśli Ktoś nie ma z kim, przyłącza się do Roberta na ciężkich , a na lekkich do mnie.

Możemy się spotkać jak zwykle w Krościenku, lub, zaraz za granicą w umówionym miejscu.
Ja mam dwie drogi do Krościenka:
1. Asfalt przez Arłamów.
2. Przez przejście w Budomierzu, szuterkami do Chyrowa i spotykamy się po stronie ukraińskiej.

Może być tak jak pisze Wojtek. Po stronie UA na stacji OKO.
Wtedy w zależności od warunków polecimy jedni w błoto inni (ciężkie jak ja szutrami i dziurawymi asfaltami )albo asfaltem na Równą. Tylko , że musi być to koło 7 rano.
P.S. 29 na dojazd do Wołowca