![]() |
[QUOTE=madafakinges;534950]Moim zdaniem olejarka to nie gadżet i na pewno sobie zamontuje, wkurwia mnie mycie oklejonego sprejem i kurzem łańcucha, smarowany automatycznie olejem zawsze będzie czysty i nasmarowany.
zdecydowanie popieram! zanim zamontowałem scotta do poprzedniego moto szlak mnie trafiał z tymi sprayami i syfem z tym związanym, po zamontowaniu zapominasz o temacie ,czasami trzeba tylko uzupełnić olej i po sprawie! |
Ma ktoś z was tego mootoilera w swojej NAT ? Jak sie sprawuje ? Szukam czegoś co by za dużo prądu nie jadło najlepiej wcale...
|
Cytat:
http://africatwin.com.pl/showpost.ph...6&postcount=46 |
Czy sie różni Nemo od nemo2 ?
To too http://moto-tour.com.pl/product-pol-...SABEgLNpPD_BwE |
Nie znalazłem tak na szybko żadnych informacji. Najlepiej zrobisz pytając producenta bądź dystrybutora w Polsce:
http://www.cobrra.sk/en/contact http://motocyklon.pl/cms/14589/kontakt |
Pamiętajmy, że takie rozwiązania tylko na asfalt.
Zjedziesz gdzieś z ubitego, i zaraz jakaś gałąź czy inny kamyk urwie prowadnicę. Jeżeli ktoś chce porządnie, bez prądu i wygodnie, to wystarczy przypiąć trytką w rozsądnym miejscu zakręcaną buteleczkę 0.25l. Wypełnić gęstym olejem przekładniowym (tak jak w każdej jednej serwisówce piszo), a obok przypiąć pędzelek. Co tankowanie, zamoczyć pędzelek w buteleczce, przejechać po łańcuchu i balanga. Zalety: -Nie zjebie się. -Nic nie tniemy, nie motamy. -Taniej się nie da. 500 ziko zostaje na paliwo. -Spoglądamy regularnie na napęd, widząc ewentualne problemy związane z: klockami, łańcuchem, zębatkami, zawiasem (...) Wady: -Trza się schylić raz na 300 kilometrów. |
Cytat:
tak BTW to iglice podające olej najczęściej padają ofiarą wulkanizatorów. taka statystyka niestety i ciężko z tym dyskutować. nie lokuję produktu i juz znikam. |
Czytałem opinie tych co offem lecą, że nic im się nie urwało
|
Jak mądrze zamontujesz to nie ma się co urwać i tak jak matjas pisze najłatwiej uszkodzić dyszę zakładając koło. A tak w ogóle to polecam Motooilera.
|
Hm...na czym polega moje ssanie z palca i oczytanie w sprawie butelek z olejem przekładniowym? Czym się różni taka butelka MotoScotoOliera od butelki z recyklingu? Czym się różni podawane oleum po kropelce, od nakładania go pędzelkiem?
Przerabiałem temat aluminiowej prowadnicy, dobrze schowanej za wahaczem. Mocowanej porządnie i gitowo. Do momentu wjazdu poza asfalt, +5 do zlewania tematu smarowania łańcucha. Ale po każdej wizycie w gnoju, albo coś było skręcone, przestawione albo spiłowane. Więcej czasu trwało ustawianie tej dyszy i bawienie się w regulowanie układu, niż zajęłoby po prostu nasmarowanie łańcucha. Mówię co powyższe, tylko dlatego, że przerabiałem oba tematy. I długo byłem zwolennikiem smarowania automatycznego, bo mój parch miał takie w standardzie po poprzednim właścicielu. Do momentu kiedy moja irytacja na ciągłe problemy z regulowaniem układu (przy >40st. za dużo oleju, <0st. za mało) nie spowodowała, że wyrwałem z bebechami cały układ i przeszedłem na butelkę z pędzlem. Komfort i radość wzrosół wielce. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:34. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.