![]() |
Cytat:
|
A więc...
na 99% popełniłem babola w postaci pozostawienia motocykla na zapłonie. Zawsze kiedy wjeżdżam do garażu to zanim wyłącze zapłon to się rozbieram itp. Nie wyłączam odrazu bo mam przez navi muzykę podłączoną i jeszcze chece słuchać. Tego dnia wjechałem za dnia, nie zamknąłem bramy odrazu i pewnie tak sobie stał do rana, a rano juz nic się nie świeciło. Po dwóch dniach wyjąłem nawigacje z uchwytu, więc wyciągnąłem kluczyk nie zauważając, że jest w pozycji ON. Na trzeci dzień wpiąłem nawigację i prądu brak. Akumulator totalna dętka. Na ładowarce zadziałał dopiero jak podpiołem kable z auta, inaczej łądowarka go nie widziała. ŁAdowałem 12 h i miał coś koło 12,8. Podjechałem do sklepu celem kupna nowego, koleś go sprawedził i stwierdził, że jest totalnie zdrowy. Założyłem do motocykla , sprawdziłem łądowanie i jest ok. Odpala już kilka razy, a jutro jadę do Czarnogóry. Morał : "o ja głupia pizda, zapomniałem koszyczka" , przepraszam Afrykę, dalej jest amerykańska. |
No, bo Honda się nie psuje
|
I nikt nam nie powie ze czarne jest czarne! :)
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka |
Taką paczkę dziś dostałem od przyjaciół z Chin (https://www.shoraidirect.com/en/):
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...0d7c4d359d.jpg... A poważniej - poprzedniej zimy (bo jak wiadomo zaczęła się kolejna 😉 - http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=32352) zostawiłem Afrykę przez 2-3 miesiące bez doładowywania akumulatora. I to chyba było przyczyną rozładowania akumulatora do ok 11V. Podejrzewam też ( do sprawdzenia), że serwis wyłączył w alarmie (OEM Hondy) tryb oszczędzania energii. Akumulator podładowałem ale był słaby i nawet dwa razy na wyjeździe na Bałkany DCT nie chciała wrzucić na luz po ponownym włączeniu zapłonu (problem opisywany tu i na innych forach). Po analizie tego co dostępne i za ile wybór padł na Shorai. Załączam kilka zdjęć i porównanie Shoraia do oryginału - może komuś się przyda. Nie mogę jeździć więc testy w nowym sezonie. https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...0a27fe5c92.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...72a337d036.jpg https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...b2ff2ede73.jpg |
Kilka parametrów do porównania - na papierze bo praktyka pokaże:
1. Pojemność w Shorai 19Ah vs 12Ah. 2. CCA 285A w Shorai vs 230A w OEM - więc nawet w niskich temperaturach dużo lepiej. 3. Masa 1,1 kg vs 3,8 kg. 4. Li-Ion (nie LiFePO4 które bardziej wybuchają) w Shorai - brak zasiarczania, mniej wrażliwe na głębokie rozładowanie. 5. Cena - tanio nie jest ale nie drożej niż mniej znane Li-Ion o gorszych parametrach, które są dostępne w PL. Do tego dochodzi przesyłka $100. Nie było cła/VAT bo szło magicznie przez Holandię. Żeby WR-ce, która stoi obok NAT nie było przykro, kupiłem też do niej więc koszt transportu rozłożył się na 2 aku - więcej w paczce nie wysyłają bo przepisy lotnicze dot transportu baterii coś ograniczają. To chyba tyle... |
Ile to cudo sumarycznie Cię wyniosło?
Edit: OK, juz wiem:) byles szybszy:) Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
|
Po wejściu na stronę i wybraniu modelu pokazuje sie jakiś inny aku, w dodatku 2x cięższy.
|
Cytat:
Cierpliwie będę czekał na test. A jeśli wyjdzie na duży plus to może by zrobić zamówienie zbiorcze?? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:35. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.