Okazało się, że to był spalony akcelerator, oraz regulator. Wymieniliśmy na nowy, jest ok.

Być może części były stare.

Tak wyglądał stary akcelerator.

Dzięki wszystkim za pomoc!

akcelerator. pierwszy raz sie spotykam z taka nazwa dla statora... przewin go. szkoda wyrzucac. tu to zrobią. moze nie najtaniej ale profesjonalnie i bardzo starannie. od lat zlecam Im naprawy i nigdy nie zawiedli:

http://www.cyklo-motorelektryk.pl/Oldtimer/oldindex.htm

a jedna z trzech faz statora z pewnoscia uszkodzil padniety regulator - sam z siebie sie raczej nie zepsul. i tak sie posypalo jedno za drugim.

Jak dbasz, tak masz. Niestety. Czasem warto dać komuś sprzęt do gruntownego przeglądu.

Szynszyllu, może zrobisz wątek o sprawdzonych warsztatach, które naprawiają podzespoły do sprzętów?
Taka informacja jaką podałeś powyżej jest bardzo cenna, ale zostawiona tylko tutaj zaginie w odmętach forum.

Zmieniłem tytuł wątku, żeby informacja od Szynszyla nie zaginęła. Dzięki Szynszyl.:)

stara zaloga - dzialaja odkad pamietam. wyroznia ich niesamowita starannosc pracy. robia to po prostu... pieknie :) ostatnio naprawiali dla mojego klienta stator do CB z lat 70-tych. slicznie to bylo zrobione, az zal bylo montowac :) poszukam potem firmy z pod Wrocławia co regeneruje pompy wody. z Ich pracy rowniez jestem bardzo zadowolony.