Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Polska (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=75)
-   -   SAwaRS 250 - rowerem dookoła Warszawy (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=37829)

matjas 02.08.2020 21:50

Bardzo ładny wątek. Dziękuję.

Poncki 03.08.2020 01:04

Wojtek, z przyjemnością podzielę się wątkiem :)
Myślę, że ciekawostek nigdy za wiele.

Matjas, najlepsze zostawiam na koniec :D

Poncki 03.08.2020 01:14

1 Załącznik(ów)
Idzie noc,
Słońce już,
Zeszło z gór,
Zeszło z pól,
Zeszło z mórz.

Załącznik 98794

Poncki 05.08.2020 00:20

15 Załącznik(ów)
Zadupiami przemieszczamy się z Okęcia na Odolany, czyli samoloty zamieniamy na pociągi. Moje pierwsze doświadczenie z tą częścią miasta zostało wymuszone w wyniku zabawy polegającej na wskakiwaniu na pociągi towarowe. Zaczynaliśmy na Moście Gdańskim, wyobrażaliśmy sobie daleką podróż, tymczasem pociąg kończył bieg właśnie na Odolanach (tylko raz musiałem ściągać kumpli z Kutna). Wtedy zaczynała się zabawa w kotka i myszkę z SOKistami. Wystarczy spojrzeć na mapę, żeby zrozumieć, że te rejony do cywilizowanych nie należą. Tory, składy, żwir, śmietniska, rozjazdy, zarośla, opuszczone budynki kolejowe, dużo torów, jakiś ceglany fort i obok niego tory.

Załącznik 98841

Całe szczęście, na żywo jest zdecydowanie przyjemniej.

Załącznik 98842

Jedziemy wzdłuż działek i płotu, który kiedyś intrygował mnie tak bardzo, że postanowiłem go przeskoczyć. Możecie się tylko domyślać jakież było moje zaskoczenie gdy zobaczyłem takie klimaty. Po lewej policja biega z pieskami, a po prawej wskakuje do samolotu przez okna. Generalnie Chłopcy z Placu Broni ;)

Załącznik 98843

Uciekamy czym prędzej i Ferenc zmienia nam się w Mickiewicza.

Załącznik 98844

Ale ponieważ wszyscy jesteśmy przemęczeni, nie będziemy się katować makulaturą.



Tym bardziej, że czekają nas ciężkie chwile związane z pokonywaniem niekończących się torów. Ten odcinek trasy jest oczywiście nielegalny i miejscami trzeba zachować wzmożoną czujność. Z krytycznych miejsc jak zwykle nie ma zdjęć, bo do zrobienia są ważniejsze rzeczy. W każdym razie ważne, żeby mieć oczy dooPkoła głowy.
Poza magistralami TeŻeWe na Odolanach są także tory zapomniane, prowadzące nie wiadomo dokąd i nie wiadomo skąd. Coś jak z Zagubioną Autostradą – nie wiadomo o co chodzi, ale ma klimat :)

Załącznik 98845

Załącznik 98846

Załącznik 98847

Można się tylko domyślać. Odolany leżą przy granicy Warszawa – Włochy, a każdy kto w dzieciństwie czytał Asterixa wie, że wszystkie drogi prowadzą do… LOKOMOTYWOWNI.

Załącznik 98848

Przedzieramy się dalej przez chaszcze.

Załącznik 98849

Trafiamy do miejsca, które jest absolutnie wyjątkowe. Taka oaza pośród kolejowego bałaganu, asfaltu białego od wszechobecnego pyłu i wywrotek pędzących ze żwirem. Nadal czuć charakterystyczny zapach podkładów, jednak znajdujemy się już wśród bujnej zieleni a od słońca chroni nas baldachim rozłożystych drzew. W końcu możemy odsapnąć, bo jest odrobinę chłodniej. Na małej ławeczce siedzi sobie parka i cichutko rozmawia. Na pierwszy rzut oka widać, że nie pojawili się tutaj przed chwilą. Z resztą mało kto tutaj dociera, więc jak już się przyjdzie, to warto celebrować chwilę. Mówimy sobie dzień dobry i już więcej nie przeszkadzamy. Czytamy jaką tajemnicę skrywa nasza oaza.

Załącznik 98850

Załącznik 98851

No i znów zrobiło się przygnębiająco i historycznie. A ja wcale tego nie chciałem. Szlak układałem pod kątem niedostępności i tylko eksponuję te lokalizacje, które w jakiś sposób wyróżniają się na trasie. Okazuje się chyba, że jest tak jak pisał ATomek. Miejsca ważne i ciekawe zjadane są przez pędzący pociąg rozwoju, a następnie wypluwane gdzieś na zapomnianych bocznicach.
Kawałek dalej, w krzakach zarasta zabytkowy wiadukt kolejowy. Dokładniej rzecz biorąc zabytkiem on dopiero ma się stać, jednak nie wiadomo czy doczeka. Miejsce znajduje się na uboczu, jednak zimą, kiedy drzewa zrzucą liście, widać stamtąd PKiN.

Załącznik 98852

Załącznik 98853

Przygodę z Odolanami kończymy za Dworcem Zachodnim, w okolicy pubu „2 Koła”.

Załącznik 98854

Zdjęcie pozornie nie nawiązuje do relacji. Zerknijcie jednak na ceglany budynek po lewej, w tle.
A teraz wracamy do filmiku powyżej (0:05).
I jeszcze 0:27.

Załącznik 98855

matjas 05.08.2020 00:33

Miejsca ważne i ciekawe zjadane są przez pędzący pociąg rozwoju, a następnie wypluwane gdzieś na zapomnianych bocznicach.


Nie chce spłycać tym bardziej ze z Austrii gdzie obecnie walczę z chujami co mi psa łażą kazić na smyczy ale... chwała tym co polegli. Nigdy nie będę miał komfortu w Niemczech czy Austrii. Mimo pustych uśmiechów w tych ludziach śpi wilk.
Dawno nie czytałem nic tak wciągającego tutaj.

Dawaj dalej Ponckiliuszu ;)

Poncki 06.08.2020 15:10

Ja w Niemczech nie będę się czuł komfortowo, bo mam starego diesla :)

Emek 06.08.2020 15:14

A co tam za patyki wystają ci z tych sakw?

Poncki 06.08.2020 15:58

Już myślałem, że nikt nie zapyta!

Niestety nie mogę powiedzieć...
To jest właśnie element, który ma zatrzymać czytelników do końca :D

wojtekk 06.08.2020 16:30

Patyki na flagi !

Poncki 06.08.2020 17:09

Baby na motury!

Wojtek, niestety nie :(
Przypominam, że to wątek przygodowy, a tematy historyczne i patriotyczne wyszły troszkę przez przypadek.

Z czasem wszystko się wyjaśni :D


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:01.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.