27 tys. Te pompy potrafią paść nawet po 500 km tak jak wysprzęgliki zresztą ;)

Żeby było po forumowemu pora teraz na moduł i regler :)

O matko i córko. :dizzy:
Macie w garażu taki porządny motocykiel. On ma wprawdzie dwie pompki paliwa ale nie słyszałem aby komuś kiedykolwiek padły. Wysprzęglik ma mechaniczny więc nie psujący się.
Motur sam raz w piękną pogodę na Brannę się by nadał. Ino dwa kraniki trzeba przekręcić i jechać. To jakimś defakatorem się wybrał. ;)

Wybieram się w tym roku i pytanie mam.
Czy gdzieś w pobliżu Brannej znajdę pole namiotowe?
Byłem raz ale spałem na kwaterze w 2019 roku, nie zwróciłem uwagi czy gdzieś jest jakiś camping.
Jeśli pogoda dopisze to chętnie rozbiłbym się z namiotem.
Będę jechał z babiną więc prysznic i toaleta mile widziane.

Na wlocie do Brannej po lewej stronie masz wzniesienie i tam można się śmiało rozbić.
Minus nie ma prysznica. Jakieś przenośne wc stoi w namiocie gastro 100m niżej, na krzyżówce.

Będę czerwoną NAT na blachach z Wlkp.

Cyryl. Puść strzałkę do mnie na nr w podpisie
Będziemy XT660Z i T7 w piątek po poludniu

W Jeseniku masz kamping Bobrovnik. To 20 minut na moto od Brannej. Albo możesz czeskim vlakiem podjechać.

Navaja,spoko.
W Brannej już byłem.

Jam do kolegi Czaja pisał.:D

Ja startuje w czwartek rano ale na Branną zajadę dopiero w sobotę popoludniu.
Przedtem jakaś szwędaczka zachodnim tetem, trochę landów niemieckich i Czechy.