To zależy o co pytasz, napisałeś MIO a wkleiłeś foto Midlanda.
Jeśli o Midlanda, to poczytaj sobie opinie, dużo ich np. na stronie Loiusa, mnie nie zachęciły.
Jeśli o Mio M700, to ogólnie wypada lepiej, choć mało na razie opinii i filmów z moto. Generalnie nowsza konstrukcja, większa rozdzielczość, obsługuje większe karty i raczej łatwiejsza w obsłudze.

EDIT: są dwie wersje Midlanda, Bike Guardian i nowsza Bike Guardian WiFi, opinie u Loiusa dotyczą starszego.

Ja mam tego Bike Guardian WiFi, jakość i kat nagrywania dobry, łączy się z apką łatwo.
Nic więcej to nie robi więc cóż więcej mówić, uchwyt mógłby być bardziej solidny.

Mam mieszane uczucia. Za kamerką przemawia to, że można zamontować go na kierownicy i przekładać między motocyklami. Jest też dużo wad jak wielkość czy łatwość kradzieży.

W tym roku wyszła Sena 50C. Na tubie są już recenzje.

Apdejt.
Kupiłem finalnie w dobrej cenie Mio M700 i długo kombinowałem nad montażem.
Wpier wleciał minimalistyczny alu uchwyt rowerowy do GoPro, jednak drgania dyskwalifikowały większość nagrań.
Potem poszedłem w kierunku sprawdzonego wcześniej mocowania kulowego RAM, bylo już lepiej, ale za bardzo mi to odstawało i psuło linię motocykla.
Finalnie skończyło się na mocowaniu za pomocą rowerowego uchwytu do latarek Olight, kamera zapięta gumką do uchwytu, uchwyt zapięty gumką do gumowej nasady lewego przedniego kierunkowskazu, tuż obok gniazdo 12V.
Aż szkoda w tym wypadku, że kabel USB jest dedykowany i nie można dobrać krótkiego zamiennika.
Montaż/demotaż w 3 sekundy, prosto, bezinwazyjnie, w miarę najmniej psuje linię moto i aerodynamikę, no i wibracje chyba najmniejsze.
Jakość nagrania z kamery jest niezła, oczywiście brak stabilizacji raczej dyskwalifikuje z użytku do wspomnieniowych nagrań offroadowych, ale jako rejestrator zdarzeń wystarczy.