Witam, może kolega kojarzy mnie z rajdu "Pyra" byłem na Big'u Repsol. Mam pytanie apropo podwyższenia motocykla. W karierze raz już motor podnosiłem, Big'a nie zdążyłem. Obecnie posiadam RD07A i też zamierzam podnieść. Uważam, że nadaje to rajdowy charakter motocyklowi.Moje pytanie brzmi Co z harmonijkami na lagach?Orginalne zrobiły się pewnie za krótkie?Odnośnie wzmocnienia połączenia korków z lagą myślę, że możnaby dodać zewnętrzne spasowane tuleje.

Cześć Repsol.
Sorki że tyle czasu to trwało ale wcześniej nie trafiłem na Twoje pytanie.
A do rzeczy: Moje osłony-harmonijki na rurach amora, które mam założone to nie są te oryginalne z Afri jak fabryka dała, tylko akcesoryjne dokupione PROGRIP'y. One wystarczyły o tylo o ile, tzn nie mam ich dosuniętych do samej góry-zostawiłem tak ok 1-2 cm poniżej dolnej półki amortyzatora.Ale wygląda to przyzwoicie.
A co do patentu z samym przedłużeniem rur nośnych przez dłuższe-wyższe korki oraz propozycją zastosowania przez Ciebie dodatkowych wzmacniających zewnętrznych nakładanych rur, to muszę przyznać ,że też o czyms takim myślałem. Tylko najpierw chciałem zobaczyć jak się sprawdzi patent dłuższych korków, a jeśli by nie dał rady to wtedy chciałem zastosować nakładane tuleje. Na szczęście patent się sprawdził :) :Thumbs_Up:
Nic się nie wyluzowało , nic nie cieknie, gwinty OK.
POZDRÓWKO!:D
PS. REPSOLu, a teraz swoją nową Africe będziesz też malował w Repsola? Pytam tylko z ciekawości, ale muszę przyznać że jakiś czas temu też mi bardzo ten pomysł chodził po głowie, i dużo się naszukałem Afric pomalowanych w te barwy na zagranicznych forach

Siemka Wszystkim!
Myśmy się z Majkim skontaktowali na priv, więc On już te moje odpowiedzi zna na pytania z 19.11.2009, ale uznaliśmy ,że warto to wkleić do FORUM bo się może komuś jakiś szczegół przydać,więc robię: [kopiuj i wklej]

-tak, korki są ponawiercane wewnątrz celem odchudzenia, bo po co takie ciężkie klamoty by miały zostać. Pozostały tylko takie ranty jak w oryginalnych korkach tych z alu, na których opierają się sprężyny.

-pytasz ile mnie to wyniosło? Mi akurat w tych sprawach ostro pomaga mój Ojciec który już co prawda na emeryturze , ale kiedyś pracował w zakładzie na tokarkach -szlifierkach , i pozostały mu jakieś znajomości u ludzi,. Więc jak coś to gadam z nim, robimy wstępny projekt + rysuneczek techn. i reszte to już On załatwia.Mnie więc wyniosło to równe 0 zł :D

-pytasz, czy po podwyższeniu amora coś mi nie haczy? Nic takiego się nie dzieje, a podniosłem sporo bo cały moto o +/-8cm
A elementy ślizgowe na wahaczu to dopiero dokładnie oblookam sobie w najbliższym tygodniu. Ale nic tam nie chałasowało więc powinno też być OK.

-zębatki z przodu nie zmieniłem ,ale jak mi ten kpl napędowy padnie to niewykluczone, że z przodu będzie większa zębatka

-co do bocznej stopki, to nie przypasowywałem od niczego innego. Po prostu przeciąłem i wspawałem odpowiednio długi brakujący kawałek i pomalowałem proszkowo na czarno i spokuj.
Jak jakieś jeszcze pytanka to wal też na priv, bo na forum to czasem jeden temat przysłoni drugi i już można przegapić.

POZDRWÓDKA znaczy się POZDRÓWKA dla WSJECH http://africatwin.com.pl/images/icons/icon10.gif

Dwie kwestie jeszcze. O oryginalnych przewodach hamulcowych zapomnijcie. Nie starczą. Druga sprawa to linki gazu. Też problem będzie. Mam u siebie wstawione podwyższenie kiery i przy skręceniu kiery w prawo nie odbija mi manetka.

Ja mam kierę podniesioną o 35mm i hamulcowy jest na styk (będę zakładał przewody w oplocie niedługo), a linki są ok. Ale ja mam 04. ;)

Natomiast przy podnoszeniu amora przód/tył to tylko hamulcowe na przód będą za krótkie. Nie wiem jak z linką licznika?

dats rajt

MOTOMYSZA

Hej

W temacie dorabiania dystansu do tylniego zawiasu pojawiła się propozycja, bym pozyczył od Ciebie Korki - przedłużenia lag i na ich podstawie bym je skopiował (znaczy mój spec.).

Daleko do siebie nie mamy.
Co Ty na to?

pzdr

ps. w razie czego namiary moje znajdziesz w moim profilu.

Witam.
Dzięki za odpowiedź MOTOMYSZA. Lepiej późno, niż wcale.
Zauważyłem, że lubimy podobne klimaty, ja lubię maszynki o charakterze rajdowym - nieważne, że podróbki, byle zrobione z wyczuciem stylu, a nie na przykład wypieszczone oryginały wypuszczone na spacerek, które po nakręceniu kilometrów można puścić za dobrą kasę kolejnemu napaleńcowi.
Co do malowania motocykla w barwy repsol to tak ale raczej ścigacza. Ja myślałem o malowaniu Xerox (biało-czerwony, z czarnymi dodatkami), ale to nie ostateczna koncepcja. Jeśli znalazłeś jakieś ciekawe obrazki z honda w malowaniu repsol to mógłbyś je wrzucić na forum. Może akurat się mylę ale jeśli repsol off road to w Dakarku KTMa jechała.:at:

Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych tematem!:)

Jest na forum przynajmniej jedna repsolowa Afryka: http://africatwin.com.pl/showpost.ph...72&postcount=5 Wygląda całkiem zacnie.;)

Czołem afrikotłinowicze .Dzięki za fotkę dla kolegi Majki . Szacun dla szczęśliwego posiadacza hondy na focie za inwencję i chęć wyróżnienia się z tłumu , że się tak brzydko wyrażę , niemniej nadal uważam że AT w REPSOLu to ;) nie to . Kiedy ja coś spłodzę to nie omieszkam się zaprezentować , ale to dopiero kiedy śniegi stopnieją i lody puszczą . Pozdrawiam , życzę owocnych fantazji na temat malowania . :lc8: