![]() |
Dzięki za dobre chęci, ale ten ślimak nie pasuje do RD07a jest inne mocowanie linki (przykręca się z góry linkę a w Trampkowskim z boku.
To co nikt nie ma uszkodzonego do Afri?? Tylu już wymieniało. |
Pany - odstawiłem moto - wszystko było ok. Rano odpalam jade a licznik ani drgnie :( Lewy jestem póki co, więc pytam - co i jak sprawdzić:) Czy od razu lecieć po ślimaka do Pana Chądy?
|
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
;) |
Cytat:
|
Ciekaw jestem ilu z Was posiada uszczelniacz przeciwpyłkowy osłaniający napęd licznika??
|
Nie wiem ale u mnie też zdechł ostatnio napęd. Byłem przekonany ze to plastikowa część została zmielona. Zakupiłem na wszelki wypadek tę część plus napęd (to metalowe kółko z dwoma wypustkami napędzające plastikową część) + podkładki. Jak wyjąłem uszczelniacz koła i zobaczyłem jak wyglądała ta część metalowa to o zgrozo...pęknięta, pogięta i jakaś taka przeszlifowana a do tego poczyniła duże szkody w łożysku więc je też musiałem wymienić...a plastki prawie nieruszony. Zastanawia mnie co spowodowało to, że to metalowe kółko pod uszczelniaczem aż tak sie zniszczyło...? Czy siła użyta do przykręcenia koła ma na to jakieś przełożenie?
|
hmm sprostuje moja w.w. durną odpowiedź...uszczelniacz jest ale jeden, dorwałem jakieś zdjęcie gdzie dopatrzyłem się dwóch uszczelniaczy(chyba bylem naj...) tak czy inaczej wcisnąłem na obudowę ślimaka w miejscu styku z uszczelniaczem cienkiego o-ringa aby lepiej przylegał i poczekam na efekty. Jak wiadomo zajechanie napędu licznika to najczęściej woda i błoto która niszczy tworzywo napędu. Także uważajcie przy montażu aby nie uszkodzić uszczelniacza wewnątrz.
Dzięgiel wydaje mi się, że trzeba by to naprawdę mocno dokręcić aby obudowa ślimaka zdeformowała ta blaszkę z wypustkami (ale raczej po zewnątrz) i tym samym uszczelniacze łożyska. |
Ja chciałem się podzielić pewnym spostrzeżeniem i przestrzec przed podobnym błędem. A mianowicie po zmianie uszczelniaczy w kołach przestał mi działać napęd prędkościomierza.
Czy ktoś wie co się stanie jak założy się szerszy niż przewidywany przez hondę? No właśnie......jeżeli styka się on powierzchnią boczną z obudową ślimaka to jest w stanie tak rozgrzać cały element, że elementy wykonane z tworzywa sztucznego ulegają stopieniu. Niestety nie skończyło się tylko na ślimaku, nadtopiło również końcówkę pancerza która wchodzi do obudowy przekładni ślimakowej. Bardzo żałować nie mam czego bo ślimak był już nadwyrężony a linka prędkościomierza miała około 90.000 km więc też można było mieć zastrzeżenia do idealnego jej działania (choć pewnie jeszcze kilka tyś km by jeszcze dały rady). Zauważyłem też, kiedy wyjąłem metalową część ślimaka, że jego zęby też są zużyte i to w dość znacznym stopniu. Określiłbym je (w miejscu w którym pracują) jako ostre. Dodam ze cała przekładnia była myta i na nowo smarowana co około 10.000 km. Mam też pytanie w związku z wymianą linki prędkościomierza - czy jeżeli ktoś kto to robił i zakładał zamiennik zauważył że jest on krótszy od oryginału? Znaczy linka względem pancerza mniej z niego wystaje? Według moich testów i pomiarów wszystko powinno działać, ale może ona się dość znacznie przemieszczać w pancerzu, oryginał tego nie miał - linka dobijała do końca w liczniku, a drugi koniec pokrywał się prawie idealnie z końcem pancerza. |
nio to tak ma być:)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:39. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.