Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Układ elektryczny i zapłonowy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=10)
-   -   Test regulatora RAFWRO (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=6775)

Alpak 20.06.2010 05:03

Te 14A na fazie jest mozliwe, prad w ukladach 3 fazowych mnozymy przez pierwiastek z 3 ;)

TENKU 20.06.2010 13:19

Witam wszystkich,
kilka sprostowań do mojej poprzedniej wypowiedzi:
1. rzeczywiście przejęzyczyłem się podając RMS jako wartość szczytową a nie skuteczną - ukłon dla LEPI

2. Pisząc o tym, że miarą pobieranego prądu może być ilość ciepła wydzielanego na radiatorze, nie miałem na myśli poboru prądu przez odbiorniki w motocyklu, tylko pobór pradu przez regulator, czyli straty wewnątrz regulatora, tak jak ładnie napisał LEPI na jego rezystancji wewnętrznej.
3. Co do niezbyt trafnego wzoru (14A*14,5V*3uzwojenia = 600W). Była to moja propozycja na poglądowe przedstawienie wydajności prądnicy. Upraszczając całą kwestię przyjąłem, że wartości skuteczne prądu i napięcia stałego i zmiennego (czyli przed i za regulatorem) są takie same, choć wiadomo, że wartość skuteczna napięcia z prądnicy będzie większa niż 14,5v. Pominąłem wspomniany również wyżej przez ALPAK pierwiastek z 3, który tylko zawyży wynik na niekorzyść.
4. Podoba mi się kwintesencja KAZMIRA. Nie ma sensu robić doktoratu z teorii, bo przecież nie o to chyba chodziło w tym wątku. Proszę zróbcie pomiary -porozmawiamy o wynikach. Żałuję tylko, że z wiadomych względów nie mogę zamieścić schematu swojej konstrukcji, bo wtedy sprawa domniemanego obciążania prądnicy szybko by się wyjaśniła. Mogę tylko powiedzieć, że układ nie jest bardzo skomplikowany, ale jak kiedyś ktoś powiedział "geniusz tkwi w prostocie" i proszę nie odnoście tego cytatu bezpośrednio do mojej konstrukcji, bo zarówno jej jak i mnie bardzo daleko do geniuszu. A tak na marginesie nie jestem elektronikiem z wykształcenia, lecz tylko zapalonym amatorem, któremu kilka lat temu jeden z kolegów motocyklistów podsunął pomysł do zrealizowania. Zależy mi na tym, aby konkurować na zdrowych zasadach, tak więc najlepszym i jedynym obiektywnym narzędziem oceny mojego produktu jest grono klientów, którzy kupili i są zadowoleni, a co wiecej stałych klientów, którzy prowadzą naprawy motocykli i quadów i traktują mnie już jako sprawdzonego dostawcę. Tak więc
moim celem nie była chęć przekonania wszystkich na siłę, że to właśnie mój regulator jest najlepszy, a tylko próba uzasadnienia wątpliwości powstałych na forum.
pozdrawiam

Kazmir 20.06.2010 17:16

Napisałeś cyt: "Żałuję tylko, że z wiadomych względów nie mogę zamieścić schematu swojej konstrukcji" OK rozumiemy szanujemy.:Thumbs_Up:

Nie będzie chyba dla ciebie ujmą, czy odsłonięciem tajemnicy jakbyś wykonał charakterystyki swojego regulatora i oryginalnego.
Myślę, że to najlepsza obrona twojego produktu. Mając do dyspozycji wiele regulatorów swoich i oryginalnych i zaplecze do tego w postaci przyrządów pomiarowych nie będzie to trudne zadanie.

Charakterystyka od 1000 obr/min co 500 do 6000 góra 7000obr/min
Obciążenie standard. Pracujący silnik włączone światła drogowe Żarówka std H4 55/60W (lub dwie zależne od wersji AT) próby na tym samym motocyklu.
Każdy porówna tabelki i sprawa prosta.
Czekamy dalej na pomiary.

Znalazłem dodatkowe obciążenie, które należy wykluczyć z pomiarów. Nie jest to obciążenie wynikające z narastających obrotów silnika - bardzej z długiej pracy silnika na postoju.
Mowa o wentylatorze chłodnicy. podczas dłuższej zabawy może zał. się wiatrak !!!

RAFWRO 20.06.2010 21:30

Z uwagą śledzę wpisy i widzę, że dyskuzja idzie ku dobremu.
Pewnie najlepszym sędzią będzie czas, ale na tą chwilę pozostaje to co możemy zrobić teraz.

R2D2 21.06.2010 09:18

Niejako czuję się wywołany do tablicy , bo miałem ten regler na testach elektrycznych u siebie.

Dodam że testowałem regulator pod kontem trzymania zakresu napięciowego na wyjściu oraz wydajności prądowej.
Testowałem go miernikiem z funkcją True RMS , FLUKE 867B.
Mierzone wartości były wartościami skutecznymi.
Obciążenie sztuczne ,rezystor nastawny precyzyjny 0,5KW
Obciążenie zadawane ok 350W

Więc jeżeli chodzi o pływanie napięcia to regulator trochę wolno reaguje na skoki obciążenia.
Proces regulacji jest na tyle wolny że możliwe jest zobaczenie tego na świecącej żarówce.
Nie zaobserwowałem żadnych anomalii mogących wpłynąć negatywnie na akumulator.
Co do wpływu na generator to nie wiem bo nie miałem podczas testów sąd prądowych do oscyloskopu.

Sam proces regulacji niby jest jakimś tajnikiem producenta ,
ale moim zdaniem jest to regulator oparty o tą samą zasadę działania co oryginały lecz zastosowane są w nim nowoczesne elementy.

Napiszę to jeszcze raz ale już ostatni.
1- Jedynym rozwiązaniem na prostą i tanią regulację napięcia w układzie generatora trójfazowego jest metoda "zwarciowa" .
2- można by też zrobić regulator impulsowy ( dzisiejsza elektronika już na to pozwala ) niestety cena to pierdylion złotych ,
a i zawodność może być większa.
3- Nadmiar energii z generatora trzeba gdzieś wytracić wiec :
- w rozwiązaniu oryginalnym ( tracimy przede wszystkim w reglerze i przewodach doprowadzających prąd
z generatora do reglera oraz oryginalnej kostce ) Każdy mili-Ohm w szeregu z fazą daje nam straty co objawia się wydzielaniem ciepełka.
Mogą one stać się tak duże ( zaśniedziała kostka ) że np. kostka postanowi odpłynąć.
- w rozwiązaniu nieoryginalnym np. wymienione przewody na grubsze ,
regler na wersję np z IGBT który ma kilkanaście razy mniejszą rezystancję złącz zwierających niż oryginał .
Moc będzie odkładać się w większości na stojanie generatora przez co będzie mu cieplej.

Z powodu że generator pracuje w oliwie i tak temperatura robocza wynosi ok 100 Stopni Celsjusza. Oliwa chłodzi uzwojenia i generator żyje tak czy siak swoje.
Najszybciej ubija go spalenie się kostki i/lub zwarcia na fazach. Znacznie rzadziej zdarza się padniecie samo z siebie ,a niejednokrotnie jest ono podyktowane zmęczeniem termicznym żywicy w której są zalane uzwojenia.

Reasumując :

Regulator od RAFWRO jest prawdopodobnie wykonany w technologii MOSFET lub IGBT a nie tyrystorowej i dzięki temu nie wydziela tyle ciepła.
Cudów nie ma , moc musi się gdzieś wydzielać i jak nie w instalacji i reglerze to na stojanie.

JarekAT 21.06.2010 17:07

Jest jeszcze jeden fakt.
Ile od daty produkcji wysiadł wam regulator??
A ile jeździcie z tymi nowymi regulatorami??

Także jeszcze parę lat testów przed nimi.

RAFWRO 21.06.2010 21:36

Pojawiło się kilka sążnch wątków. Myślę, że warto wyjąć z nich dwa główne i jak sądzę newralgiczne tematy na dalszą pracę: Posłużę się treścią R2D2:

1)
Cytat:

Napisał R2D2 (Post 120468)
1- Jedynym rozwiązaniem na prostą i tanią regulację napięcia w układzie generatora trójfazowego jest metoda "zwarciowa" .
- można by też zrobić regulator impulsowy ( dzisiejsza elektronika już na to pozwala ) niestety cena to pierdylion złotych ,
a i zawodność może być większa.

W wiarygodny jednocześnie w miarę prosty sposób postaramy się pokazać, że
regler Sławek /RAFWRO nie zwiera do masy.

2)
Cytat:

Napisał R2D2 (Post 120468)
Co do wpływu na generator to nie wiem bo nie miałem podczas testów sąd prądowych do oscyloskopu.

Gdyby konstrukcja reglera niszczyła w krótkiej lub długiej perspektywnie prądnicę, to by była duża i śmierdząca porażka... Tymczasem od 4 lat nie odnotowano takiego przypadku, ale ok zgodzę się, że taki argument to za mało. Poza tym to użytkownicy powinni się bezpośrednio wypowiedzieć a nie ja. Zatem to drugi temat na wątek, który w prosty i akceptowalny przez Sławka pokaże, że typowe regulatory bardziej obciążają uzwojenia elektrowni niż nowy regler
Do jutra.

R2D2 21.06.2010 22:59

Cytat:

Napisał RAFWRO (Post 120567)
W wiarygodny jednocześnie w miarę prosty sposób postaramy się pokazać, że
regler Sławek /RAFWRO nie zwiera do masy.

Nie napisałem w żadnym miejscu mojej wypowiedzi że zwiera do masy , napisałem że regulacja napięcia polega na zwieraniu.

RAFWRO 21.06.2010 23:17

Napisałeś, że metoda zwarciowa.

Cytat:

Napisał R2D2 (Post 120468)
1- Jedynym rozwiązaniem na prostą i tanią regulację napięcia w układzie generatora trójfazowego jest metoda "zwarciowa" .

Domyślam się, że to szersza wypowedź niż "zwiera do masy"

Nie chciałem zaaogniać, ale wskazać jedną z kluczowych cech regulatorów do porównania z naszym reglerem

klanol 22.06.2010 11:31

Wiecie co :)
Podoba mi się ta rzeczowa dyskusja tylko mam jedno, no dwa ale :)
Po pierwsze zastanawia mnie, skoro mają grzać się uzwojenia prądnicy, to przecie żółte kable też muszą się grzać jak cholera. Nie ma siły przecież. Grzać się powinno od regulatora aż do prądnicy. Przecie te kabelki to 1mm. Mam rację?
Poza tym druga sprawa i chyba najważniejsza. Myślę, że wielu użytkowników czytających tem post "test regulatora" zna się na elektryce na tyle aby wymienić spaloną żarówkę albo podłączyć grzane minetki. W związku z powyższym może lepiej napisać prostym językiem jakie są ewentualne zagrożenia jeżeli takie istnieją. Osobiście używam nowego regulca i nic poza migotaniem nie zauwważyłem, żółte kable się nie grzeją więc jak wcześniej pisałem prądnica chyba też nie. Wiem, że to absolutnie żaden argument, więc może jak ktoś kumaty zrobi test to napisze czy np: wzmocnoić żółte kable zasilające, czy może polecieć moduł itp. konkretnie efekt. Opisywanie zasady działania dla laików (ja też nim jestem) nic nam nie wyjaśni. Może chociaż na koniec takie łopatologiczne podsumowanie :) dla "białych ludzi"
I jeszcze jedna obserwacja: jak wyłącza się odbiorniki (światłą długie) na wolnych obrotach to reakcja silnika w obrotach jest widoczna. Stąd wnioskuje, że raczej regulator sam nie obciąża prądnicy na maksa cały czas tylko po obciążeniu go. Zaznaczam, że to tylko organoleptyka naoczna bez pomiarów :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:51.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.