Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Norwegia 2010 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=8049)

jorge 14.12.2010 15:01

1 Załącznik(ów)
Wieczny chciałem Ciebie wesprzeć, ale ja wypatrzyłem to inaczej :haha2:

wieczny 14.12.2010 15:21

No nie no, to ta moja ładniejsza jest :D.

bajrasz 14.12.2010 19:39

Zmieńcie chłopaki dostawcę, bo chyba coś dosypuje do towaru!
Przecież widać i babę:
http://lh6.ggpht.com/_rUzgzAXIDu4/TQ...yse-cycata.jpg

i czterech prezydentów:
http://lh5.ggpht.com/_rUzgzAXIDu4/TQ...prezydenci.jpg

I króla Słońce Peru:
http://lh3.ggpht.com/_rUzgzAXIDu4/TQ...slonceperu.jpg

a nawet Grega podczas wycieczki do Hajduszoboszlo:D
http://lh3.ggpht.com/_rUzgzAXIDu4/TQ...e-offowiec.jpg

Z perspektywy Kjeragu, świat naprawdę inaczej wygląda...tam trzeba wejść i już;)

Knuyec 14.12.2010 22:10

O kurfa, odstawiam to świństwo...ja widziałem tam białego delfina UM :]

wieczny 15.12.2010 15:15

Show must go on Jarku, ja już siedzę cicho ;).

JarekAT 15.12.2010 19:57

http://lh4.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/DSC_0269.JPG

Miejscowość turystyczna Flam
http://lh5.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/IMG_0579.JPG

Najdłuższy tunel na naszej drodze 24,5km (słyszałem też, że to podobno najdłuższy tunel drogowy na świecie)
http://lh5.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/DSC_0287.JPG
co 6km wykute jamy z niebieskim światłem co by nie zapomnieć jak wygląda niebo ;)
http://lh5.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/DSC_0288.JPG
http://lh3.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/DSC_0289.JPG

Po drodze niesamowita liczba punktów widokowych.
http://lh6.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/IMG_0588.JPG
http://lh3.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/IMG_0587.JPG

Jechaliśmy coraz wyżej.
http://lh4.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/DSC_0301.JPG

Było coraz zimniej.
http://lh5.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/DSC_0303.JPG

Ale widoki coraz piękniejsze.
http://lh3.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/DSC_0304.JPG
http://lh4.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/DSC_0307.JPG

Mała wycieczka na lodowiec
http://lh6.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/DSC_0315.JPG
http://lh4.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/DSC_0321.JPG
http://lh4.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/IMG_0607.JPG

Niektóre drogi były niestety nie przejezdne.
http://lh3.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/IMG_0621.JPG

Mały offik.
http://lh6.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/IMG_0624.JPG
http://lh3.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TH...Ag/s800/12.JPG

Zbliżała się kolejna piesza wycieczka
Kierunek: Galdghopiggen 2469 m n.p.m. - najwyższy szczyt Skandynawii.
Niestety nie wszyscy zdecydowali się na tą jak się okazało najtrudniejszą wycieczkę wyjazdu. Przygotowania do wycieczki odbyły się już parę setek kilometrów wcześniej i objawiały się poszukiwaniem liny
potrzebnej do przejścia przez lodowiec. Miała nam służyć do związania się nawzajem w razie któryś z nas chciał by wpaść w szczelinę lodową.
Motocykle zostawiliśmy pod wyciągiem i w drogę. Wzięliśmy ze sobą linę, jakiś prowiant i naszą tajną broń - kondony przeciwdeszczowe(choć na opad się nie zapowiadało).
Pierwszy odcinek trasy prowadził nas przez kamienisty niezbyt stromy szlak. Dobre szybko się kończy, kamienie też. Pozostał śnieg i nasze nogi zapadające się po kolana. Wyglądaliśmy jak dzieci raczkujące po
podłodze próbując się wydostać z takowego zapadnięcia. Odbywało się to średnio co kilka kroków i zwiastowało niełatwą drogę na szczyt.
Docierając do granicy lodowca ujrzeliśmy ciekawą tablicę informacyjną, ostrzegawczą i już wiedzieliśmy o co chodzi i do czego potrzebna nam lina.
http://lh5.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/IMG_0637.JPG
http://lh6.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/IMG_0634.JPG

Droga przez lodowiec ciągnęła się nie miłosiernie. Chłopaki jako wzory sportowców nawet nie kwikneli, ja miałem już dość :).
http://lh4.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/IMG_0641.JPG

Po szczęśliwym przejściu przez lodowiec szlak zaczął się piąć stromo ku szczytowi. Po około 2,5-3 godz. byliśmy na szczycie. Znaczy Greg i Piotr byli a ja się za nimi wczołgałem stąd te granice czasowe :).
http://lh6.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/IMG_0647.JPG

Widok na górze rekompensował cały wysiłek. Byliśmy w najwyższym punkcie całej Skandynawii.
http://lh6.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/DSC_0342.JPG
http://lh3.ggpht.com/_s0rTxahBQP0/TK...0/IMG_0655.JPG


Czas na zejście ze szczytu, bo koledzy czekali na nas w Geiranger z zaklepanym noclegiem full wypas.
Nadeszła chwila na wykorzystanie naszej tajnej broni to jest kondonów przeciwdeszczowych. Z nimi na grzbietach i w pozycji poziomej zejście zajęło około 1,5 godziny. O zabawie z tym związanej chyba nie muszę
wspominać :D.


C.D.N.

lena 15.12.2010 20:15

I nawet wiemy, kto był prowodyrem zjazdu na plecach :)...ten mały z prawej...jak mu tam? A"...was here":D Brawo!

graphia 15.12.2010 20:18

Ta naklejka na tablicy ze szczelinami "Gregor tu był" to Wasza? :)

lena 15.12.2010 20:21

Cytat:

Napisał graphia (Post 149442)
Ta naklejka na tablicy ze szczelinami "Gregor tu był" to Wasza? :)

7Grega - niektórzy po zakończeniu sezonu obudzili się z takimi na...tyłkach. Dlatego m.in. tak kochamy Grzecha:D

mygosia 15.12.2010 20:47

Zazdroszę wyprawy!
Od samego tylko patrzenia na zdjęcia znad fiordu mój błędnik szaleje :-)
Piękne zdjęcia...


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:38.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.