![]() |
Wracając do tematu...
Przepraszam Bonjour ale mnie udało się z gościem umówić dopiero na dziś wieczór. Jutro rano przekażę Wam moje subiektywne zdanie ;) |
Ostatnio też obszywałem w Mariomoto i kanapa nie jest taka jaką chciałem. Inny krój i nie włożyli wkładki żelowej. Guma do mocowania drabinki była przecieta i napewno nie moja, bo uchwyt był zardzewiały.
Miało być 7 dni a skończyło się na 45. Jak mi odesłali to okazało się, że nie moja. Musiałem na nowo pakować i przesłać gościowi z Mazur który miał moją. Mimo, że było mnóstwo telefonów i latania po pocztach to nie dali ani grosza rabatu. Zrobili jakąś tam wyszywankę, ale chyba lepiej jakby jej nie było. Faktycznie gość gburowaty. |
Sprobuj skontaktowac sie tez z
Zygmunt Sobiczewski tel.(022) 664 21 46, 0505 644 401 www:http://www.tapicer.futuro.pl/ Ja naprawilem tam obicie swojej kanapy z XJ - bez wodotryskow, ale szybko, niedrogo i dobrze. Moze sie dogadacie? :) |
Nadal próbuję, może jutro...
|
Namiary nagościa, który robi kanapy : http://moto.allegro.pl/my_page.php?uid=3476392
Moja kanapa po przeróbce :) http://img38.imageshack.us/img38/7677/dsc05439l.jpg Koszt w zeszłym roku - ze skóry 200zl, z dermy 120 Moja kanapa poszła do góry 2cm , ale jest możliwość obniżania itd., tapicer bardzo sprytny można powymyślać, tylko ciężko sprecyzować telefonicznie, oczywiście gość wysyła... Zrobiłem z nią 4 tyś. km i wszystko w porzadku, pomimo deszczu itd. Większość we dwójkę, między innymi dlatego przerabiałem kanapę. |
Udało się. Komunikacja przed spotkaniem raczej na słabym poziomie. Trzeba być mocno zdeterminowanym i upartym żeby dotrzeć do usługodawcy.
Gość (jak twierdzi) zajmuje się tym od dwóch lat i zrobił maaaasę siedzeń/kanap. Od dwóch lat nie miał żadnej reklamacji. Sam też jeździ motocyklem i używa własnego produktu i ... jest zadowolony . Miałem okazję obejrzeć trzy egzemplarze. Estetycznie moim zdaniem bez zarzutu. Powiedziałbym że wyrób bardzo ładny. Szwy poprowadzone bardzo równo i prosto (tam gdzie mają iść po łuku to tak oczywiście jest). W porównaniu ze szwami na Mariomoto (które kiedyś widziałem) duuuuzy plus. Elementy składowe/wykroje są symetryczne i równo wszyte. Lamelki (tak się chyba nazywają te ozdobne kolorowe paseczki) na całej długości wszyte na tę samą głębokość. Hafty/wyszywania jakby zrobione „maszynowo” bez udziału ręki ludzkiej bo wszystkie literki danego napisu proporcjonalne i dokładnie odwzorowane. Od spodu zszywki i to nie mało, na narożach nawet po trzy. Całość, za przeproszeniem, dobrze obciągnięta, żadnych zmarszczeń. Materiał z którego gość to robi to podobno niemiecki skaj używany przez niego od początku (patrz dwa lata). Niestety kompletnie się na tym nie znam i nie wiem czy było to coś dobrego. Wyglądał bardzo dobrze, jak na mój gust mógłby być grubszy – ale może tak ma być. O jakości materiały pewnie mógłby wypowiedzieć się jakiś krawiec albo kuśnierz albo dwuletni użytkownik. Dwa rodzaje skaju. Tam gdzie bezpośrednio sadzamy 4litery materiał był bardziej szorstki, niepoślizgowy. Według niego materiał ten jest nienasiąkliwy, nie pije wody a jedynie wilgotnieje powierzchownie i szybko wysycha. Niestety zakres przeróbek które oferuje pan jest bardzo niewielki. Na przykładzie Afrykańskiej kanapy może poszerzyć koło 1 centymetra na stronę. Profilowanie siedziska łącznie ze zrobieniem miejsca dla pasażera to raczej niekoniecznie. No może troszkę podnieść profil pomiędzy kierowcą a pasażerem. Ale wydawało mi się że nie był przekonany do tego pomysłu. Do przeróbek stosuje gąbkę żadnych kokosów czy końskiego włosia. Wkładki żelowe stosuje – koszt dodatkowy jakieś 150 zł. O pieniążkach trzeba rozmawiać indywidualnie zależnie od życzeń. Generalnie zawalony robotą jest. Ale tak za tydzień to przyjmie kolejne zlecenia i potrwa to tydzień. Zmiana samego obicia w Afryce, oczywiście jakieś lamelki i wykroje wedle życzenia, bez przeróbek gąbki (profilu) i bez wyszywanych napisów to 300zł. To tyle. p.s. z tego co mówił trochę siedzeń zrobił do VFR-ki więc można by popytać no ichniejszym forum. |
Cytat:
|
Dlaczego? Do siedziska Trampka na przykład wiele nie trzeba, wsadzić żel (będzie też do włosów - na mokra włoszkę) coś tam obszyć, dodać i heja :)
|
Ja miałem mniej szcześcia mimo że gość mieszka jakieś 2 km ode mnie umawiałem sie kilka razy i zawsze musiał gdzieś pojechać więc troszke odpuściłem temat :Sarcastic:
|
Cytat:
Szukam intensywnie wkładek żelowych i na razie bez rezultatu. Może on pomoże. Pozdrawiam Andrzej |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:24. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.