Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Jak cycata Niemka z pomarańczowymi przyjaciółmi obaliła Ben Alego [Tunezja, Styczeń 2011] (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=8666)

synaj 19.02.2011 23:52

Cytat:

Napisał zbyszek_africa (Post 160759)
"Fajna Drzeta" i "muszę się pozrastać" kurna cos mi nie pasuje jedno do drugiego:( napisz coś więcej:) Bo na advrider przedstawialiście to jak wielki horror:dizzy:
pozdr.

Zbyszek, w tych stwierdzeniach niema żadnej sprzeczności. Mimo solidnej gleby wciąż uważam ze to świetny sprzęt. Sprawdził się w różnych warunkach, po czym jechaliśmy widać na zdjęciach Dopry:), sam wypadek tłumaczę brakiem dobrego objeżdżenia motocykla, kupiłem go późną jesienią i przed Tunezją zaliczyłem kilka wycieczek „wokół komina”:mad:, tam była droga z ubitego na kamień piachu, gdzie niegdzie nawiany był piasek sypki z głębokimi koleinami, być może bardziej doświadczony rider wyszedłby z tego bez kłopotów, mnie na jednej z takich piaszczystych łach wysadziło z siodła. To był ułamek sekundy i leżałem na glebie, więc nie potrafię nawet powiedzieć, co bezpośrednio spowodowało wywrotkę. W każdym razie, Suzi w tej chwili zalicza kosmetyczne naprawy.. i oby do wiosny;)

synaj 19.02.2011 23:55

Cytat:

Napisał rambo (Post 160827)
No bałem się że Dopra będzie udawał telereportera z TVN ale jak widać ten sam wyjazd można opisać bez przejaskrawień, zbędnego tragizmu, kłębów dymu wojny i wojskowych helikopterów :Thumbs_Up: :)

Były i dymy i helikoptery, była też wspaniała włóczęga enduro wiec nie bardzo rozumiem co cię w tej historii tak drażni, to nie bajki wyssane z palca, ale wydarzenia które kilka osób przeżyło, a więc jeśli uważasz że ktoś gdzieś rozmija się z prawdą to pisz konkretnie kto i gdzie „przejaskrawia”???..... .to wszystko.<O:p</O:p

Adagiio 20.02.2011 10:06

Pierdolcie marudzenie co niektórych , piszcie i dawajcie foty , oglądam z ochotą fotki i czytam relacje , jest to jeden z nielicznych działów na który regularnie zaglądam . Preferuję czytać i oglądać foty , bez względu na to , kto czym jechał , niż sranie po iglakach o problemach z prostatą wuja Mietka niereformowalnych posiadaczy motocykla Africa Twin .

Dunia 20.02.2011 10:57

A ja lubię przejaskrawienia, tragizm, dymy wojny i helikoptery, piękne foty...relacje nasycone emocjami i emocje czytających...dlatego niech autorzy piszą a fakt, że ta opowieść wzbudza emocje czyni ją jeszcze bardziej atrakcyjną...:umowa:

Jaro-Ino 20.02.2011 15:31

Ja również czekam na kolejne odcinki :) Każda relacja podnosi człowieka na duchu i pozwala zobaczyć na zdjęciach swoje marzenia. Marzą mi się wyjazdy w takich ekipach o jakich czytam z wielką ciekawością na tym forum. Kunszt pióra relacjopisarzy jest z najwyższej półki. Dzięki Wam wiem, że spełnie swoje marzenia podróży w te miejsca, w których wam już udało się być :) Dzięki! Piszcie dalej :)

Dunia 20.02.2011 15:43

Cytat:

Napisał Adagiio (Post 160942)
niż sranie po iglakach o problemach z prostatą wuja Mietka niereformowalnych posiadaczy motocykla Africa Twin .

No chyba, że wuj Mietek miał problemy z prostatą w pięknych okolicznościach przyrody, w egzotycznym kraju, mknąc przez bezdroża na swoim stalowym rumaku...

diverek 20.02.2011 16:02

Cytat:

Napisał synaj (Post 160919)
Były i dymy i helikoptery, była też wspaniała włóczęga enduro wiec nie bardzo rozumiem co cię w tej historii tak drażni, to nie bajki wyssane z palca, ale wydarzenia które kilka osób przeżyło, a więc jeśli uważasz że ktoś gdzieś rozmija się z prawdą to pisz konkretnie kto i gdzie „przejaskrawia”???..... .to wszystko.<o>:p</o>:p

Jak dla mnie to owe opisy i relacje mogą być nawet po części fabularyzowane. Ważne aby były napisane ciekawym językiem i okraszone pięknymi zdjęciami. Wtedy to moje zapotrzebowanie na egzotyczną fotorelację zostanie pozytywnie zaspokojone.

calgon 20.02.2011 16:07

pisz pisz i trzymaj sie swojego, nie zniechecaj sie niczym... Chodzi o to aby wiecej postów to była relacja a nie pierdolety.

dopra 20.02.2011 22:32

Tego samego dnia dojechaliśmy do Tamerzy, dojechali do nas również Pretor i KSTR, chorzy zostawieni w Tunisie, dwa dni wcześniej.
W trakcie szukania noclegu dla 11 facetów poznaliśmy miłego Tunezyjczyka przewodnika, miłośnika motocykli. Zaproponował nam korzystną cenę za pokazanie drogi przez słone jezioro Chott El Gharsa, wąwozu niedaleko Tamerzy jak i zabranie wszystkich bagaży na terenówkę. Koledzy z GSA się ucieszyli, mi było wszystko jedno.

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3861.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3870.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2803.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2837.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2846.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2871.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2880.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2882.JPG

piękny widok, prawda?

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3882.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3889.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2887.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2890.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2893.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2896.JPG

synaj 21.02.2011 11:43

Dorzucę swoje 3 grosze…:)
Tamerza, czyli starożytny Ad Torres to górska oaza położona na zboczu kanionu. Następnego dnia rano nasz nowy przyjaciel Farouk poprowadził nas w głąb kanionu… cholera głębokość i podcięte przez rzekę ściany skalne robią wrażenie, niektórzy twierdzili że większe niż Petra w Jordanii .Dzień wcześniej po znalezieniu noclegu i zaparkowaniu bajków na bezpiecznym parkingu spędziliśmy wieczór przy dobrym miejscowym żarciu i nie tylko:beer2: w towarzystwie czeskiego małżeństwa oraz Faruka, który na kompie pokazywał zdjęcia miejsc przez które jutro jedziemy, w miarę oglądania zdjęć emocje rosną … u mnie w każdym razie, ale reszta też się kręci niespokojnie na krzesłach;).
Czeskie małżeństwo z dziećmi przemierzało Tunezję w dwóch Defenderach, po co w dwóch pytamy? Ano proste jeden się zakopuje to drugi wyciąga, pokazywali zdjęcia z takiej akcji<?xml:namespace prefix = st1 ns = "urn:schemas-microsoft-comhttp://africatwin.com.pl/ /><st1:PersonName alt=</st1:PersonName>. Przemili i odważni ludzie z przygodą we krw<st1:PersonName w:st="on">i.</st1:PersonName>
Następnego dnia pakujemy tobołki do Land Cruisera Faruka sami na motocykle i w drogę. Najpierw w dół drogą wybudowaną przez Erwina R. i Africa Corps w kierunku rozległej równiny (zarówno drogę jak i równinę widać na zdjęciach) i dalej przez Chott El Gharsa... będzie się działo:rolleyes:.<O:p</O:p


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:42.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.