Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Archiwum (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=237)
-   -   Foto, kompatybilność aparatów (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=8865)

diverek 24.03.2011 21:38

Cytat:

Napisał graphia (Post 167621)
Pozostaje też kwestia poręczności... bo zabieranie na drugi koniec świata jakiegoś ciężkiego body i kilku stałoogniskowych mija sie z cele (chyba, że się zarabia potem na wykonanych tam zdjęciach). Do użytku "notatnikowego" wystarczy dobry kompakt z możliwie szerokim zakresem zoomu....

Zgadzam się w całej rozciągłości. Ale o tym już prawiliśmy na 1 stronie tej dyskusji.

graphia 24.03.2011 21:44

Gdyby człowiek sporo pakował na siłowni to by chętnie do plecaka wsadził komplet stałek, dobry dokładny aparat (5D), dobry szybki aparat (1dmkIII) i komplet reporterskich zoomów..... :D Ale tego by chyba szwajceneger nie udźwignął
Tak się składa, że także zarabiam fotografia na życie. I użycie pewnej grupy obiektywów uzależnione jest w dużej mierze od tego ile mamy czasu na np zmianę ogniskowej itp....
Stałki - do fotografii czegoś o czym wiemy że stałki (obiektywy stałoogniskowe) będą odpowiednie a plan, sytuacja itp nie ucieknie nam gdy akurat wymieniamy obiektyw na inny :), zooma natomiast są bardziej uniwersalne i wywołując tu np. 24-105L Canona można jednym obiektywem, bez martwienia się czy obejmę czy nie obejmę sfotografować szeroko pewną sytuacjęa za chwilę mieć bardzo fajny portret.... :)No chyba że ktoś się zgina pod ciężarem dwóch lub trzech aparatów na szyi a na każdym z aparatów inny stałoogniskowy obiektyw :D Czego oczywiście nikomu nie życzę w czarnej dupie :D

Wiele softów do obróbki zdjęć oferują już w tej chwili naprawę w obrazie tego co spierniczył obiektyw i jego wady konstrukcyjne. Lightroom 3 np. ma wpisane w pamięć chyba wszystkie obiektywy wszystkich firm (Canon, Nikon, Sigma, Tamron, Tokina itp) i jednym kliknieciem można się pozbyć winietowania i kilku innych niespodzianek.
Ad 6 diverka - ja już nie będę mówił jaką abberację ma 85/1,2 na pełnej dziurze :D :D

diverek 24.03.2011 22:12

A co tu kontynuować? Ideałem jest posiadanie co najmniej 3 aparatów (w tym mały, odporny na wszystko compakt) i szafy obiektywów. Ba, czym bardziej jesteś świadomy "fotograficznie" apetyt sprzętowy rośnie.

PS. Idę odcedzić kartofelki bo po piwku jakoś jest ku temu parcie i spadam spać.

PS. 1 Looknijcie na porównanie "pancerników" - http://www.fotopolis.pl/index.php?n=10994&p=0. Porównanie jest dość stare. Wyszło trochę nowych modeli. Ale czy to nie dobre rozwiązanie na potrzeby off - roudowe?

Lepi 24.03.2011 22:21

Idealnie to mieć trzy motocykle (w tym odporny na wszystko krzak) i pół garażu opon :D

graphia 24.03.2011 22:32

Idealnie to mieć trzy żony.... jedna by miała w piersiach 90 druga w biodrach 60 a trzecia w tyłku 90 :D bo w jednej to chyba niezbyt możliwe jednak jest :D

jochen 24.03.2011 23:12

Diverek, czy mógłbyś rozwinąć wątek dlaczego uważasz D7000 za sprzęt co najwyżej przeciętny? Nie chodzi tu o porównywanie go do korpusów z segmentu profesjonalnego, bo nie z myślą o takim zastosowaniu go zaprojektowano, lecz z segmentu zaawansowanych lustrzanek amatorskich.

diverek 25.03.2011 09:02

Cytat:

Napisał jochen (Post 167659)
Diverek, czy mógłbyś rozwinąć wątek dlaczego uważasz D7000 za sprzęt co najwyżej przeciętny? Nie chodzi tu o porównywanie go do korpusów z segmentu profesjonalnego, bo nie z myślą o takim zastosowaniu go zaprojektowano, lecz z segmentu zaawansowanych lustrzanek amatorskich.

Bo widzisz Johen, sam sobie już na to odpowiedziałeś. Dopiero w tym poście zaczynasz sam dzielić aparaty na segmenty. Ja o tym pisałem na samym początku. A to że aparat jest profesjonalny czy amatorski świadczy także o jego budowie, niezawodności, trwałości, funkcjach itd. Nie znaczy to jednak absolutnie kto ma tego aparatu używać. Mało tego nawet ten najwyższy segment jeszcze się dzieli. I nie każdy aparat profesjonalny jest doskonały. Oczywiście doskonały do pewnych zastosowań. Wyobrażasz sobie studyjnego Hasselblata H4D dla kogoś kto np. robi zdjęcia dzikim zwierzętom w naturalnym środowisku? Bo ja nie. Pomimo że aparat jest wart wór pieniędzy, w tym przypadku jest nietrafiony i się nie sprawdzi.

Pisząc że coś jest DOSKONAŁE, trzeba jednak wiedzieć do czego to ma służyć. Owszem D7000 jest niezłym sprzętem. Ale czy bez wad? Czy to body np współpracuje poprawnie z wszystkimi obiektywami z bagnetem Nikona? Czy nie zaoszczędzono przy budowie korpusu (częściowo to trabant), problemy z AF, zagmatwane menu itd. Ale takie wady ma sporo innych modeli. Na pewno nie jest aparatem doskonałym tak jak Ty to napisałeś.

newrom 25.03.2011 09:21

Aberracja chromatyczna to wada optyczna która niezależna od materiału światłoczułego (klisza/matryca). Tyle że trudno ją było zauważyć skoro większość robiła zdjęcia w odcieniach szarości :)
Jako świetny przykład dałbym rikkeona 35-80 (albo w tych okolicach, daaawno go miałem) który rysował piękne kolorowe obwódki na granicy kontrastowych obiektów np gałązek na tle jasnego nieba (widać na slajdach, bo laby obrabiają i wycinają je przy naświetlaniu papieru) :)
A wracając do tego czy korpus jest ważniejszy czy szkło to IMHO w przypadku cyfry obydwa elementy mają wpływ na zdjęcie, więc są istotne (w przypadku aparatów na klisze puszka mogła być prawie dowolna, liczył się film, szkło i ew. migawka).
Po kilku latach dotarło do mnie że aby zrobić zdjęcie trzeba mieć przy sobie aparat, musi być pod ręką (a nie w plecaku) i musi być mały i poręczny.
Odłożyłem na półkę lustro i kupiłem kompakt, robię więcej zdjęć (bo przy lustrzance czasami nie chciało mi się rozpakowywać). Oczywiście jakość optyczna, ilość detali itp jest niższa. Ale to cena za wygodę, małą masę i niestresowanie się że kąpiel w rzece skończy się utratą paru tyś pln.
BTW kompakty mają obiektywy jakości tych z Ami czy Drucha, a wielkość elementu światłoczułego to kpina z rozsądku. No ale księgowi rządzą :(

Lepi 25.03.2011 09:26

Cytat:

Napisał newrom (Post 167708)
Aberracja chromatyczna to wada optyczna która niezależna od materiału światłoczułego (klisza/matryca). Tyle że trudno ją było zauważyć skoro większość robiła zdjęcia w odcieniach szarości :)

Dzięki za wyjaśnienie bo zachodziłem w głowę jak to możliwe, że wada obiektywu dotyczy tylko cyfrówek.

graphia 25.03.2011 09:51

Abberacja to te niebieskie, czasem zielone paski http://www.dpreview.com/learn/?/Glos...rration_01.htm


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:42.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.