![]() |
Widzę, że nie jestem osamotniony w swoich odczuciach.
|
byłem pierwszy i ostatni raz; boje się w Święta pójść do Kościoła (chociaż nie wiem czy juz przez małe k ni trzeba pisać);
ale krzyży było mało ;) |
Aż z ciekawości zerknąłem na relacje z tego zlotu. To był przecież ks. Małkowski - gość od intronizacji Chrystusa Króla na tron Polski! Kiedys jego zwierzchnicy starali się trzymać go z daleka od ludzi. Ale chyba coś się zmieniło.....
Współczuje słuchaczom. Zdrówko, Miszel |
Byłem, widziałem i takie same mam odczucia. Ale głównie pojechałem się spotkać ze znajomymi. Polityka dobija. Swój cel osiągnąłem i mi się podobało. I pojadę za rok też. Do znajomych.
Szerokości :at: |
ŻENADA, czasami to się zastanawiałem, czy to nie Jarek do nas gada. Ja jestem z tych tzw. "kościelnych", ale to co było wczoraj na Gwiaździstym to jakaś masakra. Przyjeżdża kilkadziesiąt tysięcy osób raczej młodych duchem, a traktowani są jak mohery. Przyznam, że momentami wałczyłem z sobą, aby tego pesudo księdza nie wygwizdać
|
A mnie się podobało! Przyjechaliśmy w 4 :at: na miejsce o 10, pokręciliśmy się, porobiliśmy fotki, znaleźliśmy kilka bratnich sprzętów :at: i jak na szatanów przystało :rules::rules: przed mszą o 12 byliśmy już w drodze na jurajskie zakręty. Był ogień:D Resztę dnia spędziliśmy w skałkach:)
|
Zapraszałem, to i od siebie coś napiszę. Nie o polityce, bo na tym się nie znam i nie jestem księdzem :)
Jak dla mnie, to jedno z najlepszych spotkań w Częstochowie a jestem tam od pierwszego w 2004. Myślę, że coraz lepiej organizowane mimo rosnącej liczby uczestników (ok 30tys motocykli) i jak by tego nie oceniać to największy w Europie zlot motocyklowy. Nadal bez komercji. Wielu jest niezadowolonych, bo kazanie nie takie, jakby jechało się tam dla kazania. Krążą już legendy o tym, co powiedział ks. Małkowski. Przecież to socjolog o stałych poglądach a nie ksiądz z "Plebanii". Dla zainteresowanych, w całości:http://www.youtube.com/watch?v=JR760...eature=related Niestety formuła zlotu nie zmienia się od lat i nie zmieni. Nadal będzie w tym samym cieniu klasztoru. Nie sądzę, że za rok usłyszymy ciekawe kazanie o motocyklach, opowieść o motocyklowej wyprawie, czy nagle pojawią się hostessy :) Cieszę się ze spotkania z innymi Czarnuchami (nie mam na myśli księży :)). To jeden z celów przyjazdu. Każdy ma własne. Ktoś zawiedziony pytał, czemu tym razem nie poświęcili motocykli? Ano z tej prostej przyczyny, że wielu wyjeżdża już przed zakończeniem mszy, tarasując przejazd i ksiądz z kropidłem w rusku z koszem nie ma szans. W imieniu organizatora zlotu bardzo dziękuję wszystkim (również niezadowolonym), którzy przyjechali do Częstochowy na radosne rozpoczęcie sezonu. Wydaje mi się, że jedziemy tam przede wszystkim we własnej sprawie. |
Popieram, każdy ze swoją sprawą (zwaną też intencją) jedzie.
Poza tym dojazd na błonia pod Jasną Górę, to idealny test czujnika wentylatora na rozpoczęcie sezonu :D. Byłem, będę. |
Cytat:
Byłem trzeci raz i na następny zlot na pewno przyjadę. |
Nie byłem nigdy na tym zlocie i raczej się nie wybieram. Chciałbym wypowiedzieć się na temat krytycznych opinii. Nie tak dawno (25 lat temu) ks. Jerzy Popiełuszko też robił politykę z ambony i to się ludziom podobało. To samo robił Kard. Wyszyński i Jan Paweł II.
Co się zmieniło? Odpowiedzcie sobie sami. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:18. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.