![]() |
wg. mnie przyczyną padnięcia łożyska może być odwrotnie założony dolny uszczelniacz i bród i kurz walił ci do środka co musiało się tak skończyć i niech mnie ktoś poprawi jak się mylę, chodzi o to aby warga uszczelniacza była do góry a nie dołu... z Twojego zdjęcia wygląda jakby było odwrotnie (element nr 4 z poniższego rys.).
Pozdr, tu masz rysunek jak to ma być założone .... rysunek z ST1100 ale to nie ma znaczenia. http://cdn.shopify.com/s/files/1/009...les/7.jpg?5996 a tu w realu, jakaś przypadkowa fotka z neta... smar proponuje litowy bo tutaj ktoś daje nieprawidłowo molibdenowy. http://i1102.photobucket.com/albums/...s/DSC09926.jpg jeżeli nigdy sam nie zmieniałeś tych łożysk to daj znać postaram się sklecić jakiś sensowny opis.. |
jeżeli ma ktoś namiary na Maurosso to dajcie mu znać aby zwrócił uwagę na ten uszczelniacz, może nie zajrzeć na forum a jak założy to odwrotnie to już tego nie poprawi...
|
Ja i pewnie wielu innych z chęcią zobaczyłaby ten sensowny opis wymiany tych łożysk
|
Sensowny opis jest na afripedii. Ale poradnikow nigdy nie za wiele Warto dokleic zdjecie jak zalozyc .uszczelniacz coby nie bylo niedomowien. Ja do tego doszedlem wykorzystujac logike ;)
Afra skrecona. Lozysko zalozone :) moto znow na kolach! Poszlo w sumie sprawniej niz sie spodziewalem. Do nastepnego, Kirgizja czeka ;) |
cieszymy się z Tobą! powodzenia w dalszej drodze
|
Maładiec ! Szerokiej drogi :)
|
hej
wszystko gra? dawno sie nie odzywales... |
Cytat:
|
ostatnia aktywnosc na forum jest podana dzis o 4:27 wiec nie jest zle :)
|
Siems :) zyje, mam sie dobrze. Afra tez. O tej porze roku jest tu calkiem epicko pieknie ;) Ishykkol i Szarynski kanion zaliczone. Dzisiaj wjechalem na almaty skad ciufa przez kazachstan przejade.
Niestety kilka dni temu, przy ktorejstam setnej juz pewnie glebie wyjazdu, strzelila mi matryca lapka :( pierwszy powazny problem, ktorego trytka lub kamien nie ogarnie... |
Ciufa przez Kazachstan - z motorem w bagazowym - ciekawe rozwiazanie. Drogie takie cos?
|
Piękne zdjęcia...
|
Myślę, że któreś z tych śnieżnych zdjęć trafi do kalendarza :)
|
glupio wyszlo ale w Polsce tez Cie snieg przywita :(
|
Maurosso,
fantastyczne zdjęcia :Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up: Zazdraszczam!!! |
Mi się wydaje? źle patrzę? czy Maurosso już jest 3eci miesiąc w podróży? :D zdrowo :D
|
fotki bajka! należy mu się klepka! a nawet worek :) bo wygląda na to, że nie ma nawet jednej :) :Thumbs_Up:
wracaj bezpiecznie ! |
Jesteś gość..
PS - zrób kalendarz - swój - i tak będzie bardzo trudny wybór.;) |
Maurosso
Wspaniala wyprawa! Widoki i przestrzenie ogromne.Widac jednak surowosc gor. Napisz cos o odczuciach,jesli mozesz.Jedziesz sam..jak sie ma "glos w glowie"? Co mowi,czy cie zniecheca czy dopinguje? Gorace pozdrowienie z malej wyspy dla Ciebie! zipo ps. Czemu zwedziles znak? :) Do czego sie przyda? |
Grubo! Pogratulować przepięknej wyprawy! :Thumbs_Up: Foty wymiatają! :dizzy:
|
Znak robi pewnie teraz jako łopata do odgarniania śniegu :)
Zazdroszczę Ci tego luzu. Opowieść z podwędzeniem plecaczka wchodzi do panteonu anegdot wyjazdowych; nagradzam czarną piątą klepką afrykańską :) |
Wyprawa taka, że mnie zmiata z nóg, bo tą trasę miałem pokonać jakiś czas temu.
Co do fotek- naprawdę ładne widoki, ale czy będę niepoprawny politycznie prosząc o mniej HDR'u? Wiadomo, kwestia gustu, ale za dużo przesyconego kontrastu nie robi chyba nikomu dobrze ;) |
Dzieki Pany za mile slowa :) W sumie, w trase udalo sie wyjechac tylko dzieki FAT, wiec na konkretniejsze podziekowania jeszcze przyjdzie czas ;]
Cytat:
ale w pewnym sensie bylem na to przygotowany. Jakos to sie nawet nazywa po angielskiemu...kiedy zalewa cie fala watpliwosci, pytan etc. Mimo tego ze wiedzialem ze przyjdzie ten moment...to jego intensywnosc i tak mnie zakoczyla...na szczescie zaraz potem zaczela sie epicko piekna, kreta trasa i glosy daly sobie spokoj ;) ...ale tesknota sie wgryza. Gdzies tam byly plany by pociagnac trase jeszcze dalej, ale w tym momencie zima nadchodzi zbyt szybkimi krokami. Poza tym chyba w Szarynskim mialem takie wrazenie, ze wystarczy jak na pierwszy raz ;] Wiecej wrazen nie bylbym w stanie przerobic w czerepie i trasa zmienilaby sie w zwykle nawijanie kilometrow. Co do jazdy samemu to bylo mega. Na trasie praktycznie codziennie kogos sie poznaje. Jak nie lokalsa to jakiegos innego szajbusa podroznika. Czasami smiesznie, czasami strasznie, zawsze ciekawie nigdy nudno. Mimo wszystko, nastepna taka przygode chetnie obrocilbym z kompanka lub kompanami. Natomiast mam wrazenie ze trase wciaz odbieram na bierzaco. Chyba na podsumowanie calosci przyjdzie czas dopiero w domu. I zajmie chwile. Co do znaku, to mam udokumentowana historie zbierania roznych dziwnych suvernirow ;] Jako ze przez te trzy miechy pogubilem sporo rzeczy, ich miejsce pozajmowaly: "odpadniete" kafelki z meczetow, flagi czy znak drogowy ostrzegajacy przed wielbadami ;) Posluzy jako pamiatka i wspomnienie kazdej jedej kontroli granicznej, w ktorej zachodzili w glowe czy moge przejechac ze znakiem czy nie :P Cytat:
|
Hej Maurosso!
Dzieki za obszerna odpowiedz :) ..."czasami smieszne,czasami straszne,zawsze ciekawe nigdy nudne" Kolego, kradne te slowa,o zgode nie pytam ii czynie z nich motto na kolejny rok moich wypraw. Twoja trzezwosc oszacowania wlasnych ograniczen jest ponadprzecietna. Przecenic swoje sily jest dosc latwo,za to odwrotnie... brawo. Chcialbym odpisac tak jak lubie ale nie chce podsuwac wlasnych opisow w Twoja podroz. Czekam na relacje i musze sie przyznac,ze czekam,bym mogl spojrzec.Twoimi oczami . Znak- suvenirek -swietnie! :) Zgubione klamoty-"cos za cos" (part exchange ;) ) Maurosso -just be yourself mate. pozdtowienia! ps Sensory data distraction ci nie grozi |
Szykuj sie na jakis pokaz slajdow i opowiesci w Rzeszowie. Moj kolega motocyklista Grzesiek z Peronu4 je organizuje w Undergroundzie.
|
Cytat:
i czasem tez mam mysli, zeby nastepnym razem sie zabrac z kims. bo czasami znajduje taka mega miejscowke w srodku niczego i jest 15. i mysle sobie - a co ja bede robic do 22? nic tylko kupic browarow i rozkoszowac sie. wiec pewnie nastepnym razem zabiore sie z kims albo z czytnikiem ebookow. nie nudz sie w kazachstanie: http://live2ride.kz/ tu masz kontakty: http://www.live2ride.kz/forum/viewtopic.php?t=54 ew. moge Ci sprzedac cos ze swojego telefonu. Super chlopaki, wodke pija, pomoga, przenocuja, bedzie co wspominac. Bo wiesz, za Almaty na zachod to juz nic specjalnie ciekawego nie ma. ;) |
:) Nadaję z okolic Kijowa od wielce miłych, dalekich znajomych. Do domu 700km. Jutro koniec kilkumiesięcznej przygody...
W tym miejscu chciałbym jednocześnie wszystkim bardzo podziękować za śledzenie, słowa otuchy, pomoc logistyczną i techniczną. Postaram się po powrocie i lekkim ogarnięciu materiału cyfrowego, poskładać do kupy coś w stylu relacji...a może bardziej zbioru anegdotek i co ciekawszych przygód uzupełnionych zdjęciami, bo pisarz ze mnie marny ;) A jest co opowiadać. W trakcie trasy miałem okazję, między innymi: -Zostać zatrzymany na 12 godzin przez gruzińską straż graniczną za nielegalną próbę przekroczenia granicy; -Odwodnić się do tego poziomu, że miałem omamy; -Być holowanym przez łade; -Odpalić Afrę na pych (samemu); -Zgubić się na pustyni; -"Znaleźć" znak ostrzegający przed wielbłądami, pałkę prewencyjną kazachskiej służby celnej i wiele innych ciekawych rzeczy; -Przeżyć dwa wypadki samochodowe; -Jeść jajecznicę z mózgu i pić mleko konia; -Złowić zmutowanego szczupaka w okolicach Czarnobyla; -(...) Były chwile, w których płakałem ze śmiechu, i w których płakałem ze smutku. Do zobaczenia na jakimś otwarciu sezonu, bo na wszystkie zakończenia to się chyba trochę spóźniłem :( Może uda się jakieś slajdowisko też przygotować...jakby coś się takiego kroiło, to dam znać :) |
Wspaniale!
Dobrze, że jest wszystko w porządku i jesteś już prawie w domku. Pisaj relacje, wstawiaj dużo zdjęć i rób filmik. A już koniecznie chciałabym osobiście posłuchać Twojej opowieści. No i do do kogo trafiły monetki ode mnie? wytapatalkowano |
To masz o czym pisać w te długie zimowe wieczory. Dawaj wszystko ze szczegółami tak dobrze opisanymi, jak ta awaria łożyska główki ramy :)
|
wyglada na to, ze odwaliles wyprawe roku :) udanego powrotu do domu i wrzucaj jak najszybciej relacje.
|
Zycze motywacji do opisania / zebrania wszystkiego! Gratuluje ogarniecia wyprawy i spelnienia marzen!
Kamyk |
Elegancko :) Gratuluję :)
Proszę o zarys trasy, którą przejechałeś i podsumowanie ilości km i kosztów. |
Twoje monety Zaczekaj trafiły do wielce ciekawych osób :) W tym do motocyklisty, który okazał się numizmatykiem i oczy zaszły mu łzami jak zobaczył prezent :) Inna do kirgiskich mechaników, którzy pospawali spawarką karbidową stelaż lamp :) Ale to do opowiedzenia na żywo historie...
Podsumowanie będzie, póki co jeszcze staram się ogarnąć, że rano nie trzeba namiotu zwijać :P Ogólnie licznik wskazuje, że 21 000km Afra najechała. |
gratulacje witam w klubie pamirskich wycieczkowiczów.
|
Nieśmiało podpinam pierwszą drobną zlepkę z materiałów kamerowych.
W planach jeszcze wariacje w tym temacie, ale z innym klimatem :) |
fantazje to Ty masz :)
zazdroszcze!!! |
Maurosso zapowiada się wspaniale:)....:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:
|
Rewelacja :Thumbs_Up:
|
Masz Ty chłopaku fantazję - dla mnie w pizdeczkę :)
|
Czekam na więcej :-)
wytapatalkowano |
Odyyyyebałeś niezłą "zmote"...fajowy kijek ver.rejlii;)
Rób Wasc relacjo-opowiastke. |
Wjechales do wulkanu w welnianym kubraczku?, :)
Chce czytac czytac az padne! Przelej na ekran uczucia ,ktore zebrales.Jesli wprawia mnie w wibracje.. Zaplace :) |
Ten biały "misiek" bardzo rejli-twarzowy. Klim, ani chybi:D
S.U.P.E.R. i nie olewaj stada wyczekujących na relację :drif::drif: pzdr J. |
Cytat:
A jeżeli Cię zipo wprawi w wibracje, to nie mi, tylko jakimś dzieciakom puść kasiorę, albo komuś kto planuję taką wycieczkę :) |
Quote:
<table border="0" cellpadding="5" cellspacing="0" width="100%"> <tbody><tr> <td class="alt2" style="border:1px inset"> Originally Posted by zipo http://africatwin.com.pl/images/buttons/viewpost.gif Wjechales do wulkanu w welnianym kubraczku?, :) Chce czytac czytac az padne! Przelej na ekran uczucia ,ktore zebrales.Jesli wprawia mnie w wibracje.. Zaplace :) </td> </tr> </tbody></table> Relacja się pojawi, obiecuję :) Po prostu...pisarz ze mnie lichy, a nie chcę odwalić chały. Z tej też uwagi muszę co nieco ogarnąć temat relacji jako takiej, bo opcja "siadam i piszę" odpada na razie. Postaram się zrobić tak, żeby przed końcem roku już coś się pojawiło :) A jeżeli Cię zipo wprawi w wibracje, to nie mi, tylko jakimś dzieciakom puść kasiorę, albo komuś kto planuję taką wycieczkę :) Bedzie jak mowisz:Thumbs_Up: NIech no tylko Twoim sladem moj duch sie wzbogaci a szczesliwosc poczujac, nie dbam o mamone i wydam gdzie wskazesz.Proszem mocno tez,by bylo cos o tym, czy bylo goraco... Nie w wulkanie bo pewnie bylo ale wtedy, gdy zwedziles delikatnego "Plecaczka", ktory sila rzeczy i strachem nieznanego, przylgnac musial niechybnie do Ciebie :) Ty tam.."Plecaczek" blisko,na drodze slisko.. Cos wtedy sie dzialo, gdy zblizylo sie do ciala cialo.Wiem,ze goraco bylo , ale jak to sie zakonczylo? Kumasz ? ...momenty musza byc takie i pikanterii dodawaj.Cie bardzo ale to bardzo pleassse.. Cierpliwie poczekam:rolleyes: |
najbardziej uwielbiam zaciesz; Twoj i ludzi ktorzy Cię otaczają :)
|
eee nie bałeś się tam wpaść Maurosso? :)
Pisz Pan tak, żeby na całą zimę wystarczyło :) |
:bow: MEGA!!!!!!!!!!!!!!!
a tak technicznie, to jaką masz kamerkę? Fajne dalsze plany wychodzą np. te balony |
Maurosso sssssssuper zajawka:Thumbs_Up:
a teraz dawaj i to natentychmiast, resztę;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:15. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.