...i jeszcze na czarnej blaszce - świetnie komponuje :drif:

Weekendowo. Na Zlot na Węgry. Prawie jak DR800BIG tylko inna liczba cylindrów :)

Załącznik 99424

Załącznik 99425

SRą do Raju:)

Pikne te kamertony panie.

To i ja moja 25 letnia VFR - od TomkaV4 - tzw moto za drobne :) - dzieki Tomek :)
Wczoraj wypad na szybko przeszło 250km - na najsłynniejszą serialową ławeczkę i najsłynniejszy serialowy napój wino-podobny w kraju :D
Jestem pod wrażniem VFR - silnik ciągnie jak czołg :) - 25 letnia VFR przeszło 44000 mil przebiegu z czego 1200 mil moje - nie wzieła grama oleju, a i spokojnie w trasie dawała radę z Tigerem i GS 800 ( żebym nie powiedział że się nudziła :D).

Hej,
podrzucę mój ostatni zakup.
Trochę się naszukałem, ale siedziała mi w głowie od dawna.
Yamaha SRX 600 1986r. wersja szwajcarska. 30 tys. km i zachowana w bardzo ładnym stanie.
Silnik który mam w XT600Z ale w ascetycznym nadwoziu ;-)

I to Ty na tym SRX-ie? Ładny makijaż :)

Na SRXie docelowa użytkowniczka :)

Piękne, dziewicze cudeńko:
https://www.thisismoney.co.uk/money/...auctioned.html
Tylko ta cena...

Kurrrrwa macććć

Ale, że co? Na starość stare graty? :p

A to że ktoś miał fart i złapał Pana Boga za noge....

Kilka lat temu w Italii podobna Afra się znalazła - ostatni wypust RD07A, kolory TESCO, też w skrzyni transportowej. O ile dobrze pamiętam była do wyrwania za równowartość ok. 35-37k PLN.

Jochen - z czałym szacunkiem- ale porównanie ???!!!! Do tesco??? Zrozumiałbym "nowej" rd03 ....ale tesco?
Nieeeee.

W niedzielę startowałem w rajdzie/inscenizacji startych motocykli :D Zabawa przednia.

Kiedyś była VT600
Załącznik 102357

Teraz jest do dopieszczenia CL350
Załącznik 102358

przypomłem sobie pokowidowo, że kiedyś założyłem jako Ojciec taki wątek, pomyślałem więc zatem, że wypadałoby w nim napisać. Tem bardziej, że to nie znalezione w internetach a
u mnie
na gumnie.

Po sprzedaży NC będzie to główny sprzęt do zaspokajania moich skromnych, asfaltowych potrzeb.
2007 RE Bullet 500, 3800km na zegarze. nie licząc kilku drobnych kropeczek rudej motocykl wygląda i burczy jak nowy. cieszę się już na nowy sezon bo i CRF i RE :D

kwaśnym uśmiechem w kierunku całego postępu nieco napawa fakt, że ten bullet pali 2.9-3.3l/100km. Bez komputerów, katalizatorów i wtrysku. Lubię to.

Troszkę do porobienia po swojemu, trochę poprawek i zwykłej ludzkiej obsługi i będzie to fajniutki weekendowy sprzęt. Może nawet moja Pani da się namówić na kajta na kawę w jaki ładny, letni dzionek.

m

Rozumiem żeś stówkę już pyknął i to spalanie doświadczalne ;)

Przestań pierxxxx.

Setki użytkowników, łącznie z kilkoma moimi kumplami potwierdzają takie zużycie, ale Ty, który nie wiem czy koło RE w ogóle stałeś, zdajesz się, jak zwykle wiedzieć lepiej.

Był czas przywyknąć :D

m

Przestań, to jest zwykła ludzka bezinteresowna zazdrość;)

Piszta co chceta. Internet jeszcze lepszy niż papier - nie dość, że przyjmie wszystko to jeszcze każdy może być ekspertem :D

Zayebiste toczydło Matjas :Thumbs_Up:

Nie kąsaj. Moja i tak fajniejsza :p.

Piękna maszyna Matjasie, taki widok cieszy oko :Thumbs_Up: gratuluję i bezinteresownie zazdroszczę:drif:

Graty Matjas fajnego klasyka. Będziesz coś tam modził, czy zostaje w oryginale?

z grubszych rzeczy planuję powrót do korzeni czyli zmiana biegów na powrót na prawą stronę - tylko jedynkę plan zrobić w dół. hebel na lewo - stosunkowo prosty zabieg bo on tam zawsze był. skrzynka już jest piątka i dość prosto się to modzi. nie za prosto ale nie kosmos.

do tego cały osprzęt kierownicy to jest współczesna chujnia więc mam zamiar go wymienić na taki bardziej odpowiedni epoce, odprężnik na zwykłą dźwignię, klamki na starego typu choćby od WSK /są bardzo ładne/. przełączniki świateł, klakson i kierunki będą albo z ruska albo z UK, killswitch i starter pójdą do śmieci bo i tak nie będę ich używał.

lewa strona, w związku z posiadaniem elektrycznego rozrusznika, wygląda IMO bardzo źle i trza będzie z czasem wypieprzyć elektrostarter /ponoć bardzo awaryjne sprzęgło jednokierunkowe/ oraz wymienić na starego typu obudowę sprzęgła wewnętrzną i zewnętrzną. koszty nie są niebotyczne więc najpewniej tak się właśnie stanie bo mi oczy łzawią jak na to patrzę.

w dalszej kolejności opcjonalnie myslę nad pojedynczym siedzeniem ale to tylko jeśli ori kanapa okaże się niewygodna - według głosów w necie to słaby pomysł bo kanapa jest rzekomo bardzo ok. kwestia estetyki.

ogólnie moto pali od pierwszego kopa i pracuje ślicznie więc aby pocieszyć się jazdą, trzeba natenczas jeno wymienić sparciały na śmierć króciec gaźnika i to tyle. śliczny jest :D i mimo sentymentu do SR500 czy XT500, którą dane jest mi posiadać, jednak RE ma to COŚ!
sam dźwięk silnika i ta jego zajebista wolnoobrotowość są po prostu ponadczasowe. jest to jeszcze żeliwniak czyli teoretycznie naprawialny w nieskończoność.

kumpel na ori tłoku zrobił 60kkm a nie kupił motocykla nowego. po 60k tłok pękł ale i tak jeździł :D dół wciąż oryginalny i bez napraw a dobija do 100kkm - więc można wsadzić między bajki to całe gadanie jak chujowy jest RE. koleś ma swojego od ponad 15 lat i raczej nie wymieni go już nigdy na nic innego.

podoba mi się również trochę to jechanie pod prąd dzisiejszym czasom i trendom. już wyrosłem z marzenia o GS czy innych dużych i drogich sprzętach. do sprawnego jeżdżenia tam gdzie tylko zechcę jest CRFka więc garaż powoli zamienia się w muzeum.

trochę TLC jak to się mówi, troszkę pasty i będzie moto jak nowe.

wbrew pozorom to chce jechać i do 80 przyspiesza całkiem żwawo jak na takiego jaszczura! :D

Świetna sprawa.
Zazdraszczam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No bez jaj, są jeszcze tanie duże klasyki vide moja Multipla 1100. No chyba, że klasyczność wiążecie z brakiem plastiku na ramie.
Co do spalania. Jak w '79 kupiłem junaka to palił 3,5-4 na sete. Potem kolega uświadomił mi jak go stosować i spalanie skoczyło do 5-6 na 100 bez ingerancji w Pegasusa ;) fi 26 czy zaplon. Myślę, że to kwestia mentalnego wieku usera gaznikowca a nie motocykla. Czego i tobie życzę.

Matjas. Zajefajny. Zazdraszczam.

Dziekuję za miłe słowa. Cieszę się, że są wśród forumowiczów tacy co tego rodzaju sprzęty cieszą ich oko.

Przy tej okazji, w ciemnym klasycznym kąciku, mogę powiedzieć jak bardzo mi brakuje u nas konkretnej technicznej gadki. Jestem członkiem paru innych pomniejszych forów, niestety zagranicznych i kiedy widzę na jakie tematy się tam gada to trochę smutek mnie ogarnia kiedy widzę pierdolenie tych samych osób w kółko o tym samym w wątkach o wirusie czy wyższości bateryjek nad gnojówką. SMUTNE to bardzo, że na motocyklowe forum przynoszony jest syf tego świata.
Wyciągnijcie wnioski póki czas.

m

Oj piękny, gratulacje 👍

Dla miłośników klasyków.




Niestety ten młody człowiek już nie żyje.
Nakręcił kilka fajnych filmików i zginął w wypadku niemotocyklowym w Parvati Valley.

https://roadsandkingdoms.com/2017/de...-hippie-trail/

Coś w komentarzach czytałem.


Oraz krótki film fabularny dla ljubitieli Triumpha:)

Popieram w 100%.

Kijo cl350 zajebisty.

https://roadsandkingdoms.com/2017/de...-hippie-trail/

Polecam przeczytać.
Dolina Parvati nie ma dobrej prasy. Polak również tam zaginął.

No fajny ten Enfield.
Jak mnie ktoś zaraz nie powstrzyma, to wyklikam sobie takiego :)

Nie powstrzymuj się kolego, w Dobrodzieniu masz fajnego.:)

Taaa. Już go widziałem. No i jest niebezpiecznie blisko mojego miejsca zamieszkania :dizzy:

Podjechać pooglądać na żywo nie zaszkodzi.:D Jeśli ktoś nie zna, to polecam polski Magazyn motocykli klasycznych- Motocyklista.

Szperając w temacie Enfielda, natrafiłem na taki oto pocisk :drif:

skoro już tak chcecie się siostry bawić :D

www.musketvtwin.com

musket - ręczna robota = dwa bullety 500 w jednym.

jest też wersja 700 czyli dwie 350tki na jednym wale. śliczne - nawet Jay Leno miał z nimi odcinek.

Matjas ,a Idż Pan w ...uj z tymi Twemi pomysłami ;)
Założę się o cygaro skręcane na udzie Pięknej Kubanki,
że RE ,nie doczeka przyszłej zimy :D

Gdzieś w Lasach Janowskich.

Ja mam ambitny plan latem wyjechać mają emką. Silnik już odpalony, teraz pora na malowanie.

Siwy może połączymy siły :) w mojej tylko przegub do wymiany nowe aku i badania aha i znów sobie przypomnieć że ruski nie mają hamulcy tylko spowalniacze :)

wystarczy się nie rozpędzać Gołąb :D to nie powinno być trudne :D

Kurde, a jak pisaliśmy zestawie do przekładki z angola na Europę do nowej AT, to się ludzie w głowy pukali :hehehe:

Fajny motur.
Gratuluję.

Rób fotoleracje jak będziesz dłubał.
To będzie miła alternatywa do cyklicznego pierdolenia na temat zarazy i innych takich.

Ruskiem rozpędzać ? ha ha ha

:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:

Dzięki Czarny.

Już wczoraj było tańczone czyszczenie gaźnika, otaśmowanie króćca zanim wymóżdżę nowy i moto zaczęło w końcu chodzić jak trzeba. Chciałoby się dzisiaj oliwę pomieniać i pojechać gdzieś w pola chociaż bo jeszcze blachy brak ale takiej pogody to ja dawno nie widział a parę lat już dał Bóg pożyć.

Może chociaż jednak ta oliwa i trochę pucowania :D

Chińskie klasyki są też niczego sobie :)