Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Uklad paliwowy i wydechowy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=6)
-   -   Pompa podcisnieniowa Mikuni (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=382)

Karolos 14.07.2010 18:41

Gdyby zepsuł mi się Opel lub BMW przynajmniej nie byłbym niemile zaskoczony, ale Afryka?!:)
Przejechałem dwusuwową Hondą NSR 30tkm bez awarii, 40tkm Hondą CBR bez spalonej choćby żarówki, a moja 13 - letnia Honda Civic ma na liczniku ćwierć miliona kilometrów i też skubana nie chce się zepsuć, tylko Afryka...
A tak szczerze to kocham ten motocykl, nie zamieniłbym na żaden inny i chociaż moja dziewczyna twierdzi, że jest brzydki i ma "wytrzeszcz" oczu (Africa, nie dziewczyna) to zdania nie zmienię - najwyżej dziewczyna zmieni chłopaka:).

samul 14.07.2010 21:34

Zara!
Aha, pompa Facet: pasuje jeden jedyny model, inne daja zbyt duze cisnienie albo sa zbyt wydajne (zaraz ktos mi powie, ze wydajnosc i cisnienie to to samo, eeech :( ) Nie pamietam, ktory model. Bylo obgadywane w osobnym watku . Krocce do podlaczenia sa w pudelku z pompa! :D Trzeba zobic przedluzke do kabelka zasilania pompy spod kanapy (i nie pomylic +/-) i zarobic wtyczke. Wetknac krocce w oryginalne przewody paliwowe oraz przypiac Faceta opaska (dwiema?) w miejscu oryginalnej pompy. Koniec!

Hondowska pompe naprawilem, czekam na plytke i bede trzymal na zapas ;)

Kupilem stara pompke fiku-mikuni, do zabawy, rozebralem i nijak nie moge pojac, jak tam sie moze cos zepsuc??? Przeciez tam w srodku nic nie ma :haha2:

Pozdrawiam wszystkich pompkersow :Thumbs_Up:

chomik 15.07.2010 10:11

Cytat:

Napisał samul (Post 123689)
Bylo obgadywane w osobnym watku . Krocce do podlaczenia sa w pudelku z pompa! :D Trzeba zobic przedluzke do kabelka zasilania pompy spod kanapy (i nie pomylic +/-) i zarobic wtyczke.

Od razu mówię, że króćce nie zawsze są, u mnie nie było a miałem dwie sztuki pompy, dostałem końcówki w Tubes Poznań.

bukowski 15.07.2010 11:10

Cytat:

Napisał samul (Post 123689)
pasuje jeden jedyny model, inne daja zbyt duze cisnienie albo sa zbyt wydajne

w tej chwili juz przynajmniej dwa.
natomiast z jakiegos powodu producent podaje te dwa parametry: spora odległość od dna baku i nachylenie pompki 45 stopni wlotem do gory. Nie wiem, jak ta pompka dziala, ale sprobuje sie dostosowac.

dzieki za krotki opis ;) w sobote bede walczyl, zdam relacje. Pierdzikuni zostanie jako backup.

Cytat:

Napisał Karolos (Post 123664)
To albo Holan robi sobie jaja, albo Podos to nie Afrykańczyk.

to nie tylko Podos. U mnie ta mikuni wyglada na nowke (nowiutkie trytytki, nieporysowana, czysta, nowe opaski) i nie dziala. Spotkany na autobahnie w Austrii Australijczyk tez marudzil na Mikuni, pokazujac zamontowana w Iranie pompke elektryczna.

Cytat:

Napisał Karolos (Post 123664)
A tak na poważnie to czy jest jakieś wyjście z całej "pompowej" sytuacji?

Też się nad tym zastanawiałem: na początku chciałem wziąć nowy oryginał, ale 850 zl to przegiecie. Potem myslalem o rzezbie (uzywka + nowe styki + plytka R2D2) - ale nie znalazlem na szybko uzywki, a oryginalu u mnie nie ma. To zreszta tez loteria, bo kupujac uzywke nie wiesz, w jakim stanie jest reszta tej pompy.
Jak odkrylem faceta, to postanowilem pojsc w tę stronę. 165 zlotych za nowa pompke wygladajaca solidnie, na dodatek chodząca na elektronice a nie stykach, to uczciwy pieniądz. Skoro uzywaja tego do samolotow i produkuja w USA, skoro troche ludzi na tym jezdzi i nie znalazlem informacji o padzie, to jest to przynajmniej tak dobre rozwiazanie, jak oryginalna pompa hondy.
Srikuni wymienie membrane i zostawie na zapas w miejscu, gdzie jest zamontowana. A potencjalne problemy z Facetem są moim zdaniem do ogarnięcia: jak bedzie cieklo, wymienie zaworki iglicowe w gaznikach (grosze). Jesli nie pomoze, zmniejsze jej cisnienie reduktorkiem (teoretyzuje) lub/i zmniejsze wydatek stosujac zwezki na wejsciu i wyjsciu lub oporniczek na zasilaniu. Na początek jednak spróbuję zamontować zgodnie z zaleceniami producenta (miejsce fabryczne nie spelnia tych wymagan).

Misza 18.07.2010 12:28

Tylko oryginał bez żadnych przeróbek. Z przeróbkami (płytka, przekaźnik) często się wiesza po jeżdżeniu w mokrym środowisku. Było kilka różnych takich rozwiązań przetestowanych i teraz mam starą dobrą pancerną elektryczną bez żadnych pierdółek i jeżdzenie po rzece wzdłuż rzeki w końcu wychodzi.

Mikuni też działa ale wkurwia mnie długa reakcja na tzw rezerwę, kolesie co to maja je jeżdzą non stop na rezerwie bo zazwyczaj bywało że kończyło się paliwo, szybki ruch w stronę kranika i zanim naciągnie do gaźnika paliwko to motór już stoi. W elektrycznej gaśnie mi silnik, przełączam na rezerwe, maneta opór i nie zdąże nawet zwolnić zbytnio i już moge dalej zapierdalać.


Mikuni nie testowałem u siebie, bo kupiłem u jednego z forumowiczów, rzuciłem na półkę w celach zapasowych niby zabezpieczona pompę i po roku z niej zdjąłem i nie działa... a po roku juz głupio z reklamacją się pchać :D


Miałem też faceta - chodził dziarsko.

Cokolwiek by się nie wsadziło to będzie działać

Aga szarmah 03.08.2010 19:26

nareszcie problem z pompą rozwiązany. Zbawieniem okazał się zestaw naprawczy pompy oryginalnej, niewiele kosztuje a rozwiązał mój problem, i teraz AT chodzi jak marzenie!!

korbowody 20.04.2014 10:03

Czytam post bo mi właśnie padła pompa elektryczna, jeździłem w koło komina i wróciłem na grawitacji, a stało się to 20,04.2014 więc dzień przed świętami wielkanocnymi, a jeździć trzeba.Na szybko wyjąłem pompę z yamahy xz 550 z 1984 roku i oooo to mikuni taka jak z pierwszych fot w poście, ale do czego zmierzam, tez zawór zwrotny to nie jest zawór zwrotny żeby paliwo się nie cofało tylko omija pompe po załączeniu, nie mam pojęcia do czego słuzy, był podłączony do gaznika yamahy.W yamasze pompa była przykręcona na płask, to znaczy króćcem od podciśnienia z kolektora do dołu i wyżej od otworu w kolektorze.Zapobiega to zbieraniu się benzyny pod membranką , bo spływa do kolektora ssącego.Yamaha ma 30 lat i pompa nadal działa, zatkałem dziurę na stałe "zaworu zwrotnego"( zawór który po otwarciu omija pompe, bo membranka była pęknięta i uszczelka twarda) i po podłączeniu africa chodzi. Zamontowałem króćcem do dołu (na fotach w necie większość pomp w afrykach zamontowana jest bokiem, ale niestety niżej od dziurki w głowicy.Trzydziestoletnia pompa chodzi , więc nie ma co za dużo nażekać.

hero 20.04.2014 14:24

u mnie w afryce tez dziala od 6 lat. Caly rok bez przerw jezdze i nic. Ino spuszczam co jakis czas paliwo z tego trojnika co wyglada jak kondensator mocy z powrotu do przeszlosci.

jarson 12.05.2014 11:47

pytanie mam bo kumpel mi mówi że podciśnieniowa pompa nie pasuje do RD07a, to prawda?

cheniek 12.05.2014 11:48

Cytat:

Napisał jarson (Post 378757)
pytanie mam bo kumpel mi mówi że podciśnieniowa pompa nie pasuje do RD07a, to prawda?

Mam Mikuni w RD07A.

jarson 12.05.2014 12:06

ok, a który konkretnie model ?
http://holan.pl/pl/search?controller...y=pompa+mikuni

marekmoto1 20.08.2014 14:48

Mam mikuni, prześmigała już kilkanaście tysięcy kilometrów i nadal chodzi. Może dlatego, że wstawiana w Niemczech?:)

korbowody 20.03.2015 11:19

Zaznaczam , że według mnie, pompa musi być zamontowana wyżej od dziury w kolektorze ssącym wylotem węża podciśnieniowego w dół na płask, wtedy to co do pompy się wdmuchnie grawitacyjnie spływa z powrotem do kolektora ssącego po zgaszeniu silnika, ja tak miałem i nie trzeba żadnych trójników.Wszyscy macie te pompy zamontowane w miejscu pompy elektrycznej i to bokiem, opary nie maja szans spłynąć z powrotem do węża.We wszystkich starych japońcach pompy te są montowane w fabryce wyżej od dziury w kolektorze ssącym i to na płasko wężem w dół.

Poza tym mam na sprzedanie taka pompę podciśnieniową bo przy sprzedaży afryki wyrabowałem i wstawiłem oryginalną , wystawie w dziale sprzedam.

xtr 09.07.2015 00:08

Gdzie jest miejsce w Afryce gdzie można wpiąć wężyk podciśnienia od pompy?

Zet Johny 09.07.2015 09:16

1 Załącznik(ów)
Ja podpiąłem tutaj (kupiłem króciec od trampka):
Załącznik 56166

Widmo80 10.01.2017 10:00

Żeby nie zakładać nowego tematu ( bo pewnie jest takich pyzdylion ) Mam zapytanie na temat pompy paliwa w rd03 . Nie mam tez godzin czasu żeby przekopywać forum .

Zanosi sie na dalszą wyprawę i chciałbym zabrać ze sobą do mojej trójeczki jakiś zapas pompy paliwa . Nie że oryginalnej coś dolega , bo mam wszystko jeszcze jak z fabryki , ale tak z na wszelki wypadek . I sie zastanawiam co najlepiej się sprawdzi jako taki zapas - czy kupić pompkę podciśnieniowa i ją ze sobą wozić a jak coś się spsuje to wymienić , czy wymienić styki czy to co się tam wypala i jechac dalej . wiem że temat wałkowany 1000 razy ale na to co ostatecznie jest najlepsze sie nie natknąłem .

Adagiio 10.01.2017 10:29

Jeśli nie masz przystosowania do podciśnieniowej pompy to założenie jej w terenie wymaga trochę czasu. trzeba wykręcić śrubkę z króćca i zakręcić ustrojstwo do którego podłączyć wężyk. Trzeba też mieć uchwyt do którego przykręcić pompę. Ja jeździłem na podciśnieniowej, elektryczną woziłem zapiętą w swoim miejscu i zaślepioną żeby syf się do środka nie dostał. W razie awarii przepinałem przewody paliwowe i wpinałem wtyczkę. Jak nie chcesz kombinować z pompami to weź elektryczną na zapas.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:32.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.