![]() |
Do kata leję tylko 10-15/W60. Jak się goni motocykle w upale do odcinki to nie można inaczej. Przy niższych olejach potrafi się kontrolka ciśnienie zapalić. I do singli wiatrowych też taki polecam.
|
Cytat:
|
Faziku, ty pierniku, zajrzyj no do swego mailera.
|
Rambo , przy przebiegach na łancuchać dopisałem np czyli był to przykład i porównanie że trochę większy przebieg na smarowaniu drogimi psikanymi środkami jest ekonomocznie nieuzasadnione.
Za wydane pieniądze na te psikadła kupisz sobie nowy napęd. Jak przedmówcy stwierdzili jednak da się zrobić spore przebiegi bez specjalnego smarowania. Co do super olejów króre tak polecasz , moja babcia zbliża się do 200tyskm i leję tylko połówki bez udziwnień ( z raz próbowałem też mineralnego) bierze sobie ok 0.5 na 1000km i jeździ dalej. A jak pamiętam u siebie stosowałeś jakieś super wynalazki-dodatki do olejów jak też lałeś super oleje i skończylo się zajeżdzeniem silnika przy 150tyskm ..... a może coś pokręciłem? a może to chodziło o to że zaczął ci brać olej? Nie pamiętam sprostuj jak by co. |
trochę OT :D ale parę słów o łańcuchach było - wczoraj zamówił u mnie kolejną olejarkę klient, który kupił w 2009 nowego DL1000 i założył motooilera - zrobił ponad 40tys km i sprzedał moto z oryginalnym napędem - twierdzi, że jeszcze spokojnie żył i nie było potrzeby wymiany.
Tak więc zestaw: napęd OEM /to nie jest cud miód/, litr V2, olejarka stawia dzielnie czoła tezie, że 'niesmarowane jest OK' :D a na temat: te wszystkie ulepszacze do oleju to jest IMO pic. współczesne środki smarne są bardzo dobrej jakości nie ma potrzeby poprawiania fabryki. ważniejsze są jak dla mnie regularne wymiany wraz z dobrej jakości filtrem. te dodatki zawierają plastyfikatory, które poprawiają elastyczność starych i stwardniałych/spracowanych uszczelnień gumowych, sprawiając, ze silnik dostaje drugą młodość i np. zmniejsza się zużycie oleju przez uszczelniacze zaworowe, czy wycieki przez simmeringi wałków zdawczych napędu /rozrządu, korba, wałek zdawczy zębatki/. Na pewno jednak taki dodatek NIE polepsza właściwości smarnych tego co z pocie czoła wyprodukowała fabryka opierając się na, często, latach testów i tysiącach wydanych $$$. dolewanie takiego preparatu ma IMO sens jedynie w przypadku silników maksymalnie spracowanych, gdzie jest jeszcze jaka taka kompresja - takie przedłużenie agonii. wlewanie do silnika, który 'podbiera olej' w zakresie dopuszczalnym przez fabrykę jest czystą, jak dla mnie, głupotą. matjas |
Żeby nie było że jestem przeciwnikiem smarowania , oczywiście że smaruję ale tylko hipolem. Na 30tys tylko dwa razy podciągany.
Ale to nie temat o łańcuchach więc już nie przeciągam. |
Ciekawostka:
http://moto.onet.pl/1679572,1,ten-wy...e,artykul.html Cytat:
|
Bardzo bardzo ciekawy artykuł. Dziękuję.
Przypomina mi się przy tej okazji, niedostępny niestety w polskiej wersji językowej, film: 'Who killed electric car?' - podobna akcja do tej wieńczącej tekst w dwóch przedostatnich akapitach, lecz zakrojona na znaaacznie większą skalę. Naprawdę polecam znaleźć i obejrzeć - money makes the world go round :( po przeczytaniu tego tekstu włączyła mi się teoria spiskowa.... kurczę nie mogłem się powstrzymać. w głowie kołatała mi się myśl że przecież tam się tworzą związki siarki, sadza, co najwazniejsze - rozpadają się łańcuchy siakieś węglowodorowe czy inne.... a co jeśli kazano nam w to wierzyć? ja jebe. świat się kończy. majtas |
filtrowałem kiedyś 40ton oleju :) trochę na wyrost napisane w malych silnikach nie stosowane ale w duzych i ogromnych częsta to praktyka
|
Cytat:
|
Olej czernieje głównie przez przedmuchy z komory spalania, ale też motul 5100 jest jak to bywa z minerałami i półsyntetykami, dość ciemny.
Syntetyki mają dość jasną barwę, są raczej żółte niż brązowe jak w/w motul |
Na Podkarpaciu Motul w dobrej cenie znalazłem, ale kiedyś czytałem, że to najczęściej podrabiany olej. Wie ktoś jak rozróżnić podróbkę od prawdziwka ?
http://www.podkarpackie2oo.pl/forum/...ighlight=motul |
wygogluj ostatni "Biznes motocyklowy", poczytaj o motulu. Ta dziwnie niska cena bierze się jedynie z importu prywatnego oraz ostatnich kroków polskiej dystrybucji - ostatnio pojawiło się kilka promocji, gdzie cena jednostkowa miażdżyła ubiegłoroczne cenniki i pozwoliła powalczyć na allegro tym, którym nie na rękę szukać innych kanałów dystrybucji.
|
Cytat:
|
Jak pierścienie słabną to są przedmuchy :)
|
Cytat:
|
Przegrzany olej też szybko ciemnieje (znam to z XRki) ....
|
Apropo oleju. Do RD04 - przebieg ???
Jeździł ktoś na oleju Valvoline http://allegro.pl/valvoline-synpower...197684292.html Czy nie warto sobie nim zawracać głowy. Jakieś opinie o nim mile widziane. |
W niedzielę na bazarze kupowałem olej ,sprzedawca bardzo zachwalał ten VALVOLINE,mówił że to bardzo dobry u nas często stosowany w ciężarówkach ,a na wyspach ponoć ten motocyklowy jest bardzo popularny.
Miras pomyśl o REPSOLU jeżdżę na nim już piąty sezon i jestem zadowolony. |
Gdzie Jaro go kupujesz ??
|
W Dąbrowie jak jedziesz na hutę przed wiaduktem z trasą s1 jest stacja benzynowa a jeden wjazd wcześniej jest LPG i gość handluje olejami.Jak coś to na afrimapie masz nr.do mnie.
|
OK. Podjadę
|
Tylko po zalaniu Repsola sprawdzaj stan oliwy, bo dziwnie działa na niektóre silniki.
|
Pytanko:
teraz mam w swojej AT z 95 (59000 km) Castrola ActEvo 5W40, idzie wymiana i chcę zalać Castrola 10W40 syntetyk czy to dobre rozwiązanie? lub Wasze sugestie :) |
Lałem Castrola w TA, po przejściu na Motula a potem Silkolane miałem wrażenie, że silnik ciszej chodzi, na Castrolu brzmiał tak jakoś metalicznie, brzydko. Może to tylko moje subiektywne odczucia i się mylę :)
Ale więcej już nie wlewałem Castrola. Poza tym maraka nie jest ważna tylko regularna wymiana i odp jakość oleju, AT to stara konstrukcja więc właściwie wszystkie oleje motocyklowe będą ok. |
Cytat:
ale ja bym zalał shell lub motul 15w50 ester;) |
Każdy leje to co lubi i na co lubi :D
A tak serio to ja nie lubie i nie polecam nigdy Castrola ani Motula. Moim zdaniem porządne oleje to Mobil 1, Liquy Moly. Jednak tak jak koledzy wyżej piszą wżniejsza przy tych sprzętach jest regularna wymiana niż jakość bo te silniki nie sa super wyagające Pozdro |
|
Jak najbardziej się nadaje :)
Pozdro |
Dzieki.
Pozdrawiam! |
a jaki olej zalać do rd07a przebieg chyba 90 tys
a nie mam pojęcia na czym teraz jeździ - bo nabyty kontaktu z poprzednim jeźdźcem brak wiedzy o oleju brak chęci do jej zgłębiania brak syntetryk ryzykować czy minerał oto jest pytanie |
10w40 polecam Fuchs comp 4 :) stosujemy tu na W-M i nikt nie narzeka ;)
|
Kolega jeździ na FUCHS Super4 (półsyntetyk) - pozytywne odczucia w stosunku do poprzednich lejów (Castrol/Motul). Skrzynia chodzi ciszej, oleum nie ubywa.
Ja kupiłem testowo Valvoline synpower 10w50. Spełnia normę JASO MA2 i API SM! No i cena - 120 zł/4L |
Zainteresowałem się interwałami wymiany oleju ze względu na planowany dłuższy wyjazd. W instrukcji obsługi i Haynesie jest napisane, że wymiana co 12 tyś. Na Afripedii (dzięki, że jest) stoi, że częściej - 8 półsyntetyk, 12 syntetyk. Na wyjeździe te kilka tyś. stanowi różnicę.
Jako, że jeżdżę na Motulu 5100 i jestem zadowolony - sprzęgło działa świetnie, oleju nie ubywa, to zajrzałem na stronę Motula. Jest wyszukiwarka olejów w zależności od sprzętu. Podają także interwały serwisowe. I tak dla starej afryki: Częstotliwość: Wymiana 12000 km/ 12 miesiące Produkty: 7100 4T 10W-40 (cały rok) 5100 4T 10W-40 (cały rok) 5000 4T 10W-40 (cały rok) 3000 4T 10W-40 (cały rok) Wyszukiwarka: https://www.motul.com/pl/pl/products/recommendation |
Tym razem kupilem repsola 10w40 stosowal ktos?
|
Beddie leje repsola do swojej floty i nic nie narzekal. Wygodne butelki z dziubkiem maja. Dobre na wyjazd na dolewki. Nie trzeba lejka.
|
Ja zalewam Valvoline http://valvoline-eu.lubricantadvisor...e5f12dde8025f6
|
Panowie, macie jakieś doświadczenia czy też książkową wiedzę na temat przechodzenia z oleju półsyntetycznego na pełen syntetyk?
Mam moto zalane pół, ale z silnik świeży, szkoda go. Kiedyś na kursie koparkoładowarki wykładowca (mieliśmy zajęcia z różnych tematów budowy koparek i koparkoławarek i goście byli bardzo rzeczowi) twierdził, że nie można zalać półsyntetykiem, a później w jego miejsce syntetyka, bo zachodzi korozja wewnętrzna i wypłukanie dodatkowego syfu, który może powodować zatarcie silnika. Macie jakieś teorie na ten temat? pozdrawiam! Mateusz |
Ja przeszedłem na pełny i cyka jak zegarek.
|
Wlałem Valvoline http://moto-team.szczecin.pl/chemia-...ecin-willowa-8 JEST:Thumbs_Up:
|
Cytat:
Widzę że "oblatany" jest w temacie "korozji oleju" . Widać żeś jeszcze mało w życiu silniki eksploatował ale próbuj dalej :) |
Cytat:
Nikt uczony z nieba nie spadł. Nie wiem, grzecznie pytam. Nie rozumiem skąd ten ton, od tego jest forum by dywagować. Nie 'operator', tylko człowiek mający wyższe wykształcenie w tym kierunku. Korozja silnika, gość stwierdził, że zachodzą reakcje chemiczne spowodowane mieszaniem się olejów i powodują mikrowżery w silniku. Pisząc korozja, miałem na myśli SILNIK, nie olej ;) |
Jeśli nie masz 200 tyś na minerale nalatane, to możesz pełny syntetyk lać. Jeśli masz obawy o wypłukanie silnika, zrób kolejną wymianę dużo wcześniej. W międzyczasie kontroluj olej w silniku. Powodzenia :)
|
Dokładnie, koparkowy pewnie ciułał mazut od szwagra kolejorza a dobry satff opychał a takie paliwo zawiera masę siarki która odkłada się w oleju silnikowym tworząc- siarkując korozję panewek itp.
|
Cytat:
Powodzonka olejowo silnikowego życzę :Thumbs_Up: |
Dzieju, gdzie Mateusz stwierdził, że ten ktoś jest autorytetem? Czy tak trudno jest odpowiedzieć chłopakowi normalnie na pytanie....
|
Można ale Mateusz podpiera się uwagami "koparkowego" z wyższym wykształceniem po czym można to odebrać jako pewien autorytet dla słuchacza.
A tak po prostu to nie widzę problemu z przejściem z połówki na syntetyk a to dlatego że współczesne oleje z każdej półki mają na tyle dobre właściwości myjące że nie pozostawiają jakiegoś problematycznego osadu. To nie lata 70e. Oczywiście jeśli ktoś myśli lub wierzy serwisom że można bez szkody na oleju robić np. w przypadku samochodów po 20-30tyskm pod pretekstem syntetyka to życzę powodzenia. Podstawowe pytanie po co zmieniać dotychczasową połówkę na pełny ? Dla lepszego samopoczucia ? Przy dużych przebiegach raczej zagęszczamy olej niż rozrzedzamy. Używam połówek do każdego posiadanego pojazdu i żaden z kilkunastu (a były też z przelotami powyżej 300tyskm) na tym nie ucierpiał. Węgrzynie , po prostu "wyższe wykształcenie " w kontekście to na pewno się zna mi nie pasuje. |
Zgadzam się z Dziejem odnośnie podejścia do autorytetów, jednocześnie chcąc zauważyć, że o ile w niektórych silnikach nie ma znaczenia czy jest pełen czy półsytetyk, jestem całkowitym zwolennikiem syntetyków. Miałem kilka pojazdów i niezależnie co było wcześniej zawsze lałem syntetyk. Zero problemów czy to z silnikiem, czy z odpalaniem zimą. Tak samo za mit uważam przechodzenie na połówkę po pewnym przebiegu lub zagęszczaniu oleju.... Silnik ma olej dobrany przez inżynierów na początku. Jak zaczyna brać go w nieprzyzwoitych ilościach to należy się remont. I tyle...
|
Mi tylko chodzi o ton wypowiedzi. Chłopak całkiem normalnie wszystko opisał i zadał pytanie. Nie każdy urodził się od razu z wiedzą o olejach ;) Z resztą się zgadzam.
|
Na docieranie XR 600 przez pierwsze 200 km miałem zalany Motul 10W40 5100, teraz zalałem Motul 10W50 7100 full syntetyk. Zobaczę efekty po rajdzie bieszczadzkim to dam znać.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:08. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.