![]() |
Cytat:
Bo ja słabo angielski, na prawdę:) z prostego tłumaczenia nie rozumiem:) To tak jak byś niemcowi tłumaczył polski kawał:mad: pozdr. |
No!Napiecie rosnie.Teraz bedziemy tlumaczyc,a potem wyjasniac :umowa:
|
Cytat:
Cytat:
"KTMy są lepsze od Afryk, zwłaszcza Adventure". Cos takiego mi wychodzi. |
aście sie pospinali o tego kata...
|
Dobrze że na picas'ie nie można dyskutować, tylko fotki:drif:
|
Prawda jest taka, ze KTM wydaje mi sie bardzo sexi. I super mi sie jezdzi i na 690 i na 990. Nic nie daje takiej radochy z jazdy jak KTM. Ale póki co nie dam sie przekonac, ze to odpowiedni bajk na wyprawy w interesujących mnie kierunkach. Uciesze sie jak nie bede mial racji. Ja traktuje motorek użytkowo, raczej jako niezawodne urządzenie, które zawiezie mnie tam dokąd chce niż dostarczyciela adrenaliny i wrażeń (pozytywnych i negatywnych).
|
Sambor,starzejesz sie :p
|
Jak swego czasu, dawno temu;) jeździłem WSK-ą 125-tką to super motorek był:o, on sie wcale nie psuł. No wiadomo trzeba było wozić jakiś zapas, kilka świec, klucz do świec, styki (platynki), cewke zapł... itp. w kieszeniach:) łapy zawsze jakieś brudne miałem, bo po drodze zawsze coś tzreba było poprawić:)
Do tej pory bym nim jeździł w berecie z antenką i petem w ustach jak gajowy Marucha?? A moze bardziej do tyłu. Na Maroko to wielbłady, zeżrą byle co i adrenaliny w nich mało, zawiozą gdzie trza spoko.... Na Kirgistan to wiadomo konie, po co tam motory wozić... W Afryce filtr paliwa wymienia sie może 3 minuty, w KTM-ie 3 godziny no i co z tego, jedno sie zapycha tak samo jak drugie. Polonez to taki dobry samochód był, potrafił go naprawić każdy mechanik/kowal w okolicy:) Pane, to se ne wrati:) |
Zbysiu cieszę się, że jesteś nowoczesny. Jeszcze se ajpada kup. Ja nikogo nie namawiam do zmiany motorka. I nie krytykuję dokonanych wyborów motocyklowych. Niech się każdy przesuwa czym chce i w tempie jakim chce. I niech się nie wpieprza w to czym i jak ja jeżdżę.
A filtra paliwa nie wymieniałem w Afryce nigdy (ale wożę ze sobą). |
Cytat:
To po co te cyt: Adventure starts where KTM ends klekały, klekały... ale peace jak chcesz ripostuj, ja już się nie odzywam:) do zobaczenai na Podlaskim:) |
Pax pax ,pax...powszechnie wiadomo ,że te motory są do czego innego pomyślane...KTM ma ambicje sportowe i do sportu zmierza w swoich produkcjach. Dużo mocy, mała waga, w zamian za niższą trwałość i skomplikowany serwis..Coś za coś...Moje ambicje sportowe sa olbrzymie, ale dlugo jeszcze Afryka będzie przerastać moje możliwości... Z podziwem patrzę na kolegów, którzy okiełznali scurviela....i cieszą się 100 koniami pokonując piachy, błoto czy wodę..Poza tym zazdroszę im wiedzy technicznej i umiejętności serwisowych, bo mi czasem Afri z mojej niewiedzy klęka...Markowi na wyjeździe w KTM pękła rama..Nie główka ramy , tylko coś pod siedzeniem...Norbiemu KTM zacząl palic coś kolo 15l -brak filtra paliwa=śmiecie w gaźniku w samo południe na Saharze..Puszkowi w Afryce zdechł licznik -elektronik i kontrolki- po dwóch glebach w rzece(afri pod wodą).Tak, tylko kontrolki i licznik. Nie ruszałem filtra powietrza przez caly wyjazd.. Świece na swoim miejscu nie dotykane. Rok temu utopiliśmy na Błędowskiej Kata 990..tak na wysokość kola- poniżej siedzenia...Skończyło się wizytą w serwisie, bo dwukrotna wymiana oleju nie pomogła i scurviel nie chciał gadać...Reasumując...Masz sportowe zacięcie i przerastasz Afri(:bow: dla tych jeźdźców} masz wiedzę w obsludze zaawansowanego technicznie motura(lub stać Cię na serwis i transport z czarnej d..y} kupuj KTM-a.
Jeździsz kiepsko( ale niektórzy "kiepscy "jeźdźcy wyjechali na Afri na Erg Chebbi) Nie potrafisz rozkimić elektronicznych wodotrysków i wtrysków , chcesz mieć spokój w trasie, i nie masz 50 kloców na zakup- Afri pozostanie twoją Królową i będzie Ci służyć wiernie.... Co jest najważniejszą cechą Czarnucha? WOLNOŚĆ... Jednemu da to prosta i niezawodna Afri innemu sportowo zorientowany KTM.. Dzidaaaaaa |
Uważam, że Katowi na Błędowskiej pomogło utonąć jakieś Medium...:):):)
|
Cytat:
Pekł subframe. Kiedy? Nie wiadomo, moze jeszcze w Maroku, moze podczas transportu. Zorientowalem sie w kazdym razie po halasie, jadac, juz w Krakowie, umyc kata z marokanskiego pylu ... |
A może by tak autor opowiedział w końcu o tej żołądkowej gorzkiej?
|
2 Załącznik(ów)
Hmmm zamiast wstepu...
Jest piątek godzina 17... Powoli pod prysznicem doprowadzam grzeszne ciało do porządku....Ida jeszcze w pracy...blogi spokój...Jutro już inny świat... Tylko gdzieś w pokoju od jakiegoś czasu ujada telefon ..A co tam ,piątek 16 jest po pracy nic mnie to już nie obchodzi i tak wszystkie przelewy wyślę po powrocie... Ale hiena nie daje spokoju, warczy i warczy..Mokre stopy zostawiają ślad..Telefon!!!Gdzie on kurna jest...W bałaganie pakowania i tym normalnym ciężko coś znaleźć...O znów warczy scurviel... ..Paweł..z Maroka... o cholera... -Pablito, już nie możesz się nas doczekać? Kochany jedziemy zaraz do was..Spokojnie ,butelkę obalimy.... -Puszek~!!! Puszek, potrzebujemy żebyś coś przywiózł... -Wiem , wiem..Żołądkowa się skończyła..(ale jak do cholery..zapakowałem 20 flaszek do kajmanowozu...Nie mogli wypić 14 litrów w tydzień i jechać..chociaż Norbert jest z nimi...kto wie...) -Nie, potrzebujemy ..klocki hamulcowe, a najlepiej cały zacisk do tylu, zestaw naprawczy pompy, i oponę dla Norberta... -Wściekłeś się? Za 2 godziny mam samolot... -Musisz to załatwić do Podosa...może ma... W Larsonie maja klocki ale nie chcą na przelew i w taksówkę nie wsadzą... Podos , jeszcze nie powiedziałem a juz mi przerwał, ze wie wszystko i wykręca ze swojej Afri cały zacisk z przewodem i pompą.... Maro poleci koło Podiego , zabierze.... Wsiadamy z Idą i naginamy w kierunku Larsona..Ale to po drugiej stronie Rynku a już 17,30...Pasem dla tramwajów idzie całkiem szybko.:D Klocki przygotowane szybko zmieniają właściciela... Lecimy bokami na lotnisko...Zaklinamy Mara by uwiesił się skrzydła i nie pozwolił na odlot ...Zdążyliśmy ... Stajemy do odprawy...Vasi jako obywatelka Mołdawi jest kontrolowana na każdej granicy... I co...Taśma staje..Celnik wpatruje się w ekran i kręci głową...No nie tak eto nie pajdiot... Kontrola bagażu wykazuje obecność dziwnego urządzenia ukrytego w kalesonach Podiego(w czerwoną kratkę )w kształcie procy nowej generacji i do tego z płynem żrącym DOT 4.. Błagania, branie pod kolana, zaklęcia nie pomagają... Nie można... Po odprawie dzwonię do Podiego ,żeby odebrał swoje szpeje... - Co z was za głupole nie mogliście spuścić płynu hamulcowego??? Was gdzieś wysłać .. Z nosem na kwintę idę do sklepu wolnocłowego i dwa podkalibrowe umieszczam w bagażu...Dostaję ticket...jeśli zakupię za stówę to mam 30 zeta zniżki... -Maro , mówię , idź zakup jakieś płyny odczarowujące bo jak tak dalej pójdzie nie dolecimy.... _Puszek ,znasz mnie przecież , ja nie piję... Cholera jasna, nie dość ,że fanty nam zabrali to jeszcze Maro nie chce współpracować...Musiałem kiepsko wyglądać, bo spojrzenie Vasi zmaterializowało się jedna flaszką.... Trudno...jakoś to będzie...Dzwonie do Pawła z hiobowa wieścią...Ale jakoś nie dociera to co mówię, piją cholera...... tylko Norbi coś mamrocze o 1 kwietnia :haha2::haha2::haha2::haha2: Z Frankfurtu dzwonię do Podiego, żeby nie jechał na lotnisko:D No cóż prima-aprylis w końcu musi być... Vasi na terminalu nr B43 miesza żólty nektar z colą i dziewczyny zakładają koszulki Africa Team(dzięki Stopa-uć)...Błogie ciepło rozlewa sie po żyłach...Vasi całkiem nieźle miesza....:bow::bow::D:D |
Zaprawdę powiadam Wam-tak było....tamtego, pamiętnego dnia żołądkowa gorzka wypełniła nasze serca radością....:haha2:
|
To może Michał, Paweł albo Norbi zaczną od pierwszego tygodnia
|
Cytat:
|
Może trochę od końca...ale ostatnio pewna piosenka za mną chodzi...
http://www.youtube.com/watch?v=X6T3t7Jbe08 |
Czesc,
To niech bedzie i ode mnie małe coś :) Podkreślam - to tylko zwiastun :) PS: <!--[if gte mso 9]><xml> <w:WordDocument> <w:View>Normal</w:View> <w:Zoom>0</w:Zoom> <w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone> <w:PunctuationKerning/> <w:ValidateAgainstSchemas/> <w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid> <w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent> <w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText> <w:Compatibility> <w:BreakWrappedTables/> <w:SnapToGridInCell/> <w:WrapTextWithPunct/> <w:UseAsianBreakRules/> <w:DontGrowAutofit/> </w:Compatibility> <w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel> </w:WordDocument> </xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml> <w:LatentStyles DefLockedState="false" LatentStyleCount="156"> </w:LatentStyles> </xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]> <style> /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-ansi-language:#0400; mso-fareast-language:#0400; mso-bidi-language:#0400;} </style> <![endif]-->Niestety do filmu udalo sie wykorzystac tylko materialy Pawla, Marka i troche moich. Z pozostalymi materialami zdarzył się duuuży pech. Ale spokojnie, do prawdziwego filmu będą brane wszystkie materialy :) |
No tak, szajs pogoda w Kraku to ludzie filmy robia :) Merci i cd. silvuple !!
|
Noooo Vasi..... ale dałaś zmianę....:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs _Up:
|
Cytat:
Bardzo ubolewam, bo nie mialam zadnego "dzialajacego" filmiku z Tobą, zeby umieścić na koncu:( Mam nadzieje, ze mi wybaczysz, a jak tylko uda sie uruchomic pozostale materialy, poprawie ten trailer :) |
Cytat:
|
:drif::drif::drif: I want MOOOOORE!!!!!!! Ech daliście czadu :bow:
|
ojjjjj czuć przygodę !!
super |
Filmiki,wyjazd,opis rewelacja
3x :bow: |
7 Załącznik(ów)
Kilka zdjęć Pawła z Ergu...
|
Przedostatnia fota na okładkę kalendarza stulecia ;)
|
No zdjęcia obłędne, gratuluję!
|
Wszystkie są bardzo fajne, ale te ostatnie KTMa są fantastyczne.
|
Halo? Swietne te foty, ale moze tak by ciag dalszy relacji? Ostatni odcinek byl na Swieto Pracy :o
|
Marokańczycy wzywamy Was , dajcie trochę opowieści.
Czekamy już prawie miesiąc. Pozdrawiam Stopa |
Witam
To może ja podrzuce kilka zdjęć Autorami sa wszyscy biorący udzial w wyjeździe http://home.isk.net.pl/kajman/zdjeci..._11/index.html Na pierwszym widać ślady - tzn jeden czy dwa dni różnią się od tego co zrobili chlopaki bo jechaliśmy różnymi trasami do tego samego punktu. Ale nie są to duże różnice |
Kajman..piękne zdjęcia..tych z tygodnia " bez nas" chyba jeszcze nie widziałam....szacunek:)
|
to musisz zmolestować Puszka bo mu dalem wszystkie moje zdjęcia :D
aaaa widze fajny samochodzik w Twoim avatarze w tle |
Kajman, klawiatura do suszenia, znowu :drif:. Ale widoki! pozdrawiam :)
|
Puszek molestowany....a samochodzik-no cóż....wspomnienia...:)
|
Dunia
podziel sie TYMI wspomnieniami. Czekamy Pozdrawiam Stopa |
Cytat:
|
Dunia wspomnienia, Puszek fotki z ..i będziemy mieć full wypas! :P
|
5 Załącznik(ów)
<!--[if gte mso 9]><xml> <w:WordDocument> <w:View>Normal</w:View> <w:Zoom>0</w:Zoom> <w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone> <w:PunctuationKerning/> <w:ValidateAgainstSchemas/> <w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid> <w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent> <w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText> <w:Compatibility> <w:BreakWrappedTables/> <w:SnapToGridInCell/> <w:WrapTextWithPunct/> <w:UseAsianBreakRules/> <w:DontGrowAutofit/> </w:Compatibility> <w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel> </w:WordDocument> </xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml> <w:LatentStyles DefLockedState="false" LatentStyleCount="156"> </w:LatentStyles> </xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]> <style> /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-ansi-language:#0400; mso-fareast-language:#0400; mso-bidi-language:#0400;} </style> <![endif]--> Kamienie, głazy, kamyki,..miliony kamieni, kamienny kosmos….na horyzoncie kamienne góry…na twarzy gorący oddech pustyni. Chociaż istotą życia jest ruch, tutaj wszystko zdaje się tkwic z znieruchomieniu, nachalny i dojmujący bezruch.
Tęsknię za szumem liści na wietrze, trzepotem skrzydeł ptaka, chmurami gnanymi wiatrem. Niebo jak Ziemia jest nieruchome i szare. Tylko słonce –atakuje niemiłosiernie, odbierając siły. Wydaje się, że w tym bezkresnym ,martwym świecie jesteśmy intruzami, którzy mącą odwieczne prawo bezruchu. A jednak życie tu istnieje, małe, niepozorne, chowa się między kamieniami i w szczelinach skalnych. Ludzie- zjawiaja się nagle, jak duchy, nie wiadomo skąd. I jak duchy znikają….Pustynia… |
Cytat:
Helo Dunia:) Nostalgia powiadasz.... Zdjęcia też nostalgiczne. fajne .... jw.....;) pozdr. |
Kajman foty :Thumbs_Up:. Miło się oglądło
|
Cześć.
Creativko, ktoś, gdzieś, kiedyś napisał:: PODKREŚLAM-TO TYLKO ZWIASTUN . Marokańcy jesteście lenie!!!!!!! A my czekamy. Pozdrawia Stopa-UĆ |
Coś tu pusto ...za okienna szaruga przypomniała mi "gorące" Maroko...I tak sie zrobił filmik... sam z siebie przyszedł...sorki...przyszedł razem z Shakira....
http://www.youtube.com/watch?v=IvQ8EbZHDuo |
Ale po co zaraz tyle przekleństw ;)
Widać w przyszły roku wypadałoby wybrać siś wcześniej. W marcu było sucho jak pieprz. |
Wiesz Lepi...jak sie szuka wody to i w sierpniu nie braknie.. -)))
|
:):):)
|
Dobry, dynamiczny filmik...
Jak zwykle od Ciebie Puszek:) Trochę mokro Wam tam było i nie za gorąco:cold:, a ja myślałem że tam tylko pustynia i żar z nieba;) pozdr. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:17. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.