![]() |
Niestety moglem byc tylko w piatek, ale mimo krotkiej chwili na zlocie, dal sie czuc ducha imprezy.
Dzieki za mile pogawedki i do zobaczenia w przyszlym roku! |
Stopa, Sołtys Wielki Szacunek. Dziękuje wszystkim za niezapomianą zabawę. Wróce z przyjemnością.
Konrad |
To spotkanie to istny wehikuł czasu... Umacnia w nas ducha młodości, jednocześnie pozwala zerkać w przeszłość (piękne motury), przyszłość, a nawet w środek muszli. W tym roku ominąłem efekt czarnej dziury co połyka w piątek i wydala w niedzielę o 16:friday: i odziwo też było fajnie,:D ale przez to nie załapałem się na dodatkowy obiad.
Do zobaczenia niedługo. DTN |
Cytat:
się to nazywa tautologia - masło maślane :D dawno nie czytałem czegoś równie śmiesznego w jednym zdaniu :Thumbs_Up: |
Bardzo dziękuję organizatorom i osobom obsługującym zlot za całe Wasze zaangażowanie i włożoną pracę.
Było EKSTRA! Wszystko było EKSTRA! Nawet okno pogodowe załatwiliście jak potrzeba :D :Thumbs_Up::Thumbs_Up: Wielkie dzięki wszystkim za rewelacyjne towarzystwo, inspirujące rozmowy i mega fajną zabawę :D :zdrufko::kumbaya::friday::blues:. Bardzo się cieszę, że udało mi się tak dużo nowych, ciekawych osób poznać osobiście. Zlot był pełen super pozytywnych ludzi i już się nie mogę doczekać następnego :) |
Co do pogody - na ile sięgam pamięcią na forum, był to pierwszy zlot na którym nie miałem przyjemności być.
Niemniej jednak NIE PAMIĘTAM deszczowej Białej ani dość młodego Białego Brzegu. Poranki w Białej bywały chłodne i wilgotne niemniej nie było deszczu. Z kolei IZI zawsze leje :D |
W imieniu swoim i Skubiego również przełoooogrooomnie dziękujemy organizerom i wszystkim uczestnikom!! W tym roku o dziwo przeżyłam bardzo spokojnie i trzeźwo (nie licząc czwartku) ale na dobre to wyszło :D Skubi się zajarał na adwenczera więc oby za rok już legitnie na moto i może w końcu uda się też zaliczyć kajaki :haha2: jeśli komuś nie powiedziałam cześć to dlatego że mam słabą pamięć do twarzy i jestem ślepa, nie dlatego że się obraziłam :bow:
|
Majtasku (pozwolę sobie)
Wyzwałeś mnie na pojedynek prostacki, ale nie przyjechałeś! ! Wiesz co to oznacza: : WYGRAŁEM WALKOWEREM ! ! ! ! Wstałem o 4 w sobotę,czekałem, czekałem,czekałem poleciało i tak minął weekend z wariatami. MOJA PROSTATA JEST PROSTRZA OD TWOJEJ---WYGRAŁEM STOPA MIszczeM Nie próbuj składać protestów-Wszyscy to widzieli(że nie przyjechałeś) I te Twoje poranki w Białej--------CHŁODNE I WILGOTNE ? ? ? ? ? ? (niemniej deszczu nie było jak sam piszesz dwa posty wyżej) No wtedy byłeś lepszy! ! ! ! ciał |
Heja,
Sołtys & Stopa - wielkie dzięki i szacun za organizację, jesteście niezrównani! :Thumbs_Up: Fantastycznie znowu spotkać się choć z częścią FAT, dzięki Wszystkim za atmosferę i te kilkadziesiąt godzin innego, normalnego świata. |
Stopa: LewaTywa, PrawaTywa, ProstaTa :D
Powalczymy w przyszłym roku a tymczasem proszę o ogarnięcie koszulek dwóch XL. m |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:11. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.