![]() |
http://russamaps.com/?l=pl
http://gpsmaniak.com/new/MAPY-PDA-Teren.htm A tu sama Russa http://sim77.ws/en/russa Jak pisałem, przestałem się temu dawno przyglądać i nie wiem co aktualnie ten program potrafi |
Pisałem wczoraj ze swoim guru od urządzeń GPS. Jeśli urządzenie nie ma trackback (moje aktualne nie ma :Sarcastic: ) to nie da się tej funkcji dodać. Ale co do śladu, pracujemy nad tym, by softwerowo zdjąć ograniczenie, i wtedy będzie pisał nam ślad na karcie w nieskończoność. U mnie teraz na SP2610 i SP2620 ślad styka na max 1500km
|
|
Dla mnie absolutnie bezkonkurencyjnym rozwiązaniem jest PDA (ja akurat HTC Touch HD)do którego na offroad proponuję soft:
http://www.twonav.com Producent ma z resztą swoje urządzenie wodoodporne itd, ale drogie. A soft można nabyć taniej i włożyć do PDA a nawet od niedawno Iphona. Program oferuje w prosty sposób wszystko co potrzebne w podróży - zapisywanie śladu, zarządzanie waypointami, prowadzenie, tworzenie ścieżek, tracków, robi wykresy wysokości, prędkości i obsluguje wiele formatów map, które można z resztą przy użyciu innego softu konwertować na kompie. Moim zdaniem do obsługi map topo jest bezkonkurencyjny i traskę możesz sobie na dotykowym ekranie łatwo wytyczyć będąc w terenie, a nie w domu przed komputerem. Nie będę się rozpisywał na temat tego softu, powiem jeszcze tylko, że to jedyny chyba program, który ma opcję przełączania z trybu drogowego, czyli tradycyjnej drogowej nawigacji na tryb offroad obsługujący mapy topograficzne wektorowe i rastrowe !! Oczywiście mapy należy kupić lub niektóre pobrać za free. Mając dobre mamy papierowe możesz sobie sam zeskanować, skalibrować i używać ich w navi w podróży. A teraz najważniejsze - producent udostępnił niedawno darmowe mapy topo całej Polski - co do dokładności odsyłam Was do portalu http://maps.geoportal.gov.pl bo to ewidentnie te same mapy. Oczywiście wystarczy odpowiedni fragment pokrycia wrzucić do nawi i można lecieć. Przejechałem kawał mazur, podlasia i mazowsza i powiem Wam, że jest git. Wszystkie ścieżki w lasach zaznaczone. Z map drogowych ich autorstwa nie korzystam, były za drogie - używam AutoMapy. Poza tym w PDA w razie potrzeby włączysz google, zadzwonisz, wyślesz maile ze zdjęciami z podróży (najlepiej jeśli aparat i PDA obsługują karty SD), w miejscu z wifi pogadasz z kimś na skype będąc za granicą, albo zapiszesz relację z podróży (dodatkowe składane klawiatury bluetooth) Jedyna niedogodność to konieczność stosowania wodoodpornych pokrowców ograniczających często widoczność ekranu. Wstrząsy jeszcze nie zaszkodziły. W razie pytań służę pomocą. |
Cytat:
Urzadzenie dedykowane zwykle daje calkiem dobry zasieg bez zasilania, klawisze sprzetowe i dobry kontrast. Jak kiedys biegalem z psami, to uzywalem analogowej (bez mapy) silvy - byla bezkonkurencyjna, bo a) miala duze przyciski, b) 5h na zwyklych paluszkach, ktorych zapas mialem w kieszeni, c) jak prad padl, to zawsze dzialal kompas magnetyczny, d) przy -10 dawala rade nawigowac 2h, co dla innych urzadzen bylo marzeniem. w przypadku motoroli (telefon/pda na androidzie) mialem otoz problem tego typu, ze w sloncu, z zapieta ladowarka, pod folia tankbaga, przegrzewal sie proc i odlaczal zasilanie. |
raz zumo.... zawsze zumo :at:
|
Dobrze napisałeś (co do Zumo) ale pewnie nikt nie uwierzył :)
PDA są na pewno najbardziej wielostronne ale na moto to kiepska alternatywa. Pewnie autorowi brakuje porównania. Kiepski kontrast, obsługa w rękawicach żadna, bez rękawic słaba. Wszystkie ręczniaki są fajne ale... wprowadzić, sprawdzić trasę i inne sprawy trwają, trwają i trwają. Wytrzymałość jest tylko mityczna, upadek z niecałych 40 cm rozłożył takiego na łopatki. Nie dawno ktoś podszedł do mnie po długim ustalaniu trasy na swoim i ze zdziwieniem: O!, na tym wszystko widać! Zumo nie jest idealne, brakuje wielu ustawień ale jest wygodne w użyciu i zapewnia dobrą widoczność. Czasem w czasie jazdy mogę sobie nawet pogrzebać, zaplanować nową trasę lub po prostu pooglądać mapę. |
co do widoczności to żaden GPS nie pobije serii 276/278/378/478, jak świeci na niego słońce to widać rewelacyjnie i super się nawiguje po śladach. Też jestem zdania co do PDA, ale tak naprawdę zależy gdzie tego się używa, jak kolega jeździ po autostradach europejskich to pewnie wszystko jest ok, ale jak by się z nami przejechał po kilku trasach wkoło Poznania pewnie HTC by umarł i nie ożył nawet w serwisie :)
|
HTC zmarł w Maroko złamany na pół:)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:41. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.