Decyzja zapadła. Dzięki wszystkim za pomoc!

A jak mocujecie xcovera do moto ?

http://allegro.pl/uchwyt-etui-wodood...962360587.html

I to się nie rozleci w offie?

będę testował właśnie, wygląda całkiem ok

Ja trochę testowałem, to jeszcze sie trzyma.

A jak rozwiążesz problem ładowania?
Te wszystkie wspaniałe smarkfony mają jedną zasadniczą wadę - baterię, a w zasadzie jej szczątkową obecność.. Taki Lark czy Garmin 60 mają nad nimi znaczącą przewagę w tym zakresie (lark ma stację dokującą w uchwycie, garmin może nawigować cały dzień).
Ktoś powie że można podłączyć ładowanie do gniazdka zapalniczki.. Owszem. Tylko naprawa gniazdka usb kilka razy w roku będzie kosztować więcej niż nowy lark..
Przerabiałem temat w przypadku użycia zwykłej nawigacji Mio samochodowej na moto. Ciężki kabel zasilający wyrobił gniazdko raz-dwa...
Generalnie, jak się nie obrócisz dupa zawsze z tyłu.

a ja spalilem tak dwa PDA

właśnie moja chińska nawigacja ma baterię co trzyma 5 min. Z telefonem myślę że w najgorszym wypadku jeden dzień wytrzyma od rana do wieczora. Można próbować ładować przez gniazdko, czym się to różni od ładowania nawigacji. Ja spróbuje na razie bez gniazdka jak będzie. Nie zakładam że endurakiem będę 10 h non stop w siodle. W afryce mam gniazdko jak coś.

Bo jak coś uniwersalne to ... O tuż. Kupiłem pokrowiec GIVI, który robi też za saszetkę na zlotach, po czym wsadzam tam tel ustawiony na cel wcześniej (AM). W czasie jazdy korzystam z mapy w mapniku, w miejscu, które jest celem (lub wcześniej) odpalam navi - tel (np. podczas tankowania). W każdym sprawnym smartfonie z wymienną baterią (nie mylić z jajfonem) bateria powinna starczyć ma ok 4 h pracy.