Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Honda - inna niż AT & NAT (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=185)
-   -   Honda CB500x 2019 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=34595)

consigliero 08.05.2020 08:09

1 Załącznik(ów)
Jako były trampkarz, no też kiedyś miałem, potwierdzam że trampek tylko do jazdy solo. Podobnie opisywana w wątku cebula, nie ma problemu pojechać do biedronki i wrócić, ale wybrać się gdzieś dalej, może gdyby mania podróżowania motocyklem dopadła mnie w młodzieńczym wieku. Z dzisiejszej perspektywy, nawet wycieczka do Lwowa ze wsi, była trochę uciążliwa ze względu na fakt że żona całą drogę wisiała mi na plecach. Już pisałem i się pewnie powtórzę, niezaprzeczalną zaletą cb jest silnik, wystarczająco mocny i nadzwyczaj ekonomiczny, z chęcią widziałbym i napiszę to pierwszy raz, wyższe siedzenie, wolałbym siedzieć wyżej nad ziemią. Poprawiłoby to komfort dla moich kolan, Które też mają już swoje lata, może sobie kupię taką poduszkę i w ten sposób rozwiążę problem trochę uwierającego siedzenia. Rozumiem że wzmiankowany x może być fajnym motocyklem, ale ów motocykl jest wysoką kobyłą z jednym cylindrem, co kłóci się z moim subiektywnym pojmowaniem wygodnego motocykla klasy adventure. Podobnie jak po spróbowaniu jazdy GS 310 przeszła mi kompletnie na niego ochota, chociaż Tom Cruise pewnie poleci nim na księżyc. Być może jestem niereformowalny, ale po tej specyficznej jeździe próbnej którą sobie zafundowałem, skłaniam się do myśli że najlepszym motocyklem do jazdy solo, dla mnie, jest obecnie posiadany GS. No ale nie powiem też że CB to kondon, bo co to niby ma oznaczać? To takie rozmyślania przy próbie znalezienia czegoś ciekawego do przeczytania na forum. SKS dopada nas wszystkich chyba, ale staram się nie poddawać

Louis 08.05.2020 08:12

Cytat:

Napisał muszel72 (Post 680927)
MrWaski, umęczysz się w trasie w dwie osoby. A jak już przyjdzie tira wyprzedzić .....

Nie jezdziłem tym we 2 osoby dalej, ale już pisałem wcześniej, że to raczej dla solisty.
Generalnie, to nie jest motocykl dla większości członków tego forum, podobnie jak niedoceniany DL650. Trzeba mieć specyficzne potrzeby i... ograniczenia :)

Po za tym trzeba uwzględnić z kim jezdzimy najczęściej, jakim oni sprzętem dysponują, czy nie będziemy ciężarem dla grupy. Wiele rzeczy ma znaczenie.
Gdybym już miał go w przyszłości zmieniać, to najbliżej mi do T700, ale na obecny moment nie widzę takiej potrzeby

https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

Louis 08.05.2020 08:29

Cytat:

Napisał consigliero (Post 680950)
Jako były trampkarz, no też kiedyś miałem, potwierdzam że trampek tylko do jazdy solo. Podobnie opisywana w wątku cebula, nie ma problemu pojechać do biedronki i wrócić, ale wybrać się gdzieś dalej, może gdyby mania podróżowania motocyklem dopadła mnie w młodzieńczym wieku.

Jezdzisz motocyklem ADV to jesteś młody, tyle że ślepy, bo tego nie widzisz, zawsze to jednak lepiej chodzić do okulisty niż geriatry ;)

Gdybym miał GS-a to bym CB nie kupował jako drugi motocykl, tylko coś zupełnie lekkiego, może nawet "dziewczyńską" CRF250L, pisałem Ci to kiedyś.
Dla mnie zaletą posiadania cebuli jest jej, może mocno ograniczona ale jednak uniwersalność. Nie potrzebuję rozpaczliwie drugiego motocykla. Lekki teren objadę, na asfalcie pewnie z 1kkm dziennie zrobię, spalę niedużo, naprawiać raczej nie będę musiał. Dla mnie jeden motocykl na stanie, to wielka odmiana, na razie się nią jeszcze cieszę ;)

https://lh3.googleusercontent.com/wm...-no?authuser=0

RAVkopytko 08.05.2020 09:55

:oldman:
Cytat:

Napisał Louis (Post 680952)

Gdybym miał GS-a to bym CB nie kupował jako drugi motocykl, tylko coś zupełnie lekkiego, może nawet "dziewczyńską" CRF250L,


Taki zestaw by mi pasował najbardziej,mam 250 ale Majesty.

JarekO 08.05.2020 09:55

Po GSie (jeżeli komuś pasował) bardzo ciężko jest zmienić przyzwyczajenia. Gs-a mam trzeciego z kolei. Do tego mam T700 i jak bym musiał sprzedawać to Yamahę bym na pierwszy ogień puścił. Uniwersalność GS-a rządzi.

consigliero 08.05.2020 11:35

5 Załącznik(ów)
Jadę po jakieś nasiona do Pacanowa, pasuje coś jeszcze posiać a mam czym jechać w przeciwieństwie do 4 kółek. No ale może w elektrykach coś drgnęło ostatnio, bo przydałby się drugi wózek.
Teraz czas na fotkę
bo się nauczyłem dzięki koledze nowego sposobu, no i już sam znalazłem sposób na centralne ustawienie, chyba.
Z nasiennego nic nie wyszło ale droga powrotna była ciekawa

consigliero 13.05.2020 21:59

1 Załącznik(ów)
Chciałem w końcu przetestować ile ma rezerwa paliwa, z grubsza wyliczyłem że powinienem zrobić około 500 km, gdy wskoczyła rezerwa obliczyłem że bez problemu ten wynik osiągnę. Miałem już zużyte z rezerwy 3,2 i 91 km i nagle silnik zaczął się krztusić. Na szczęście stacja była jakieś pół kilometra i dojechałem tam. Byłem cokolwiek zaskoczony że moje obliczenia się różniły od zakładanej wartości. Jeszcze większe było moje zaskoczenie że nie mogę otworzyć wlewu paliwa, gdy w końcu na siłę go otworzyłem z głośnym dźwiękiem uwolnionego powietrza. Znaczy coś się dzieje z odpowietrzaniem, ale nie bardzo wiem co, konsultacja z mechanikiem aby otwierać co kilka kilometrów zbiornik i przyjechać na kontrolę. Za niecałe 20 km ponownie zatankowałem, tym razem do pełna i tym razem także wlew otworzył się z efektem dźwiękowym, a mnie się udało wlać zaledwie 9 litrów co daje w sumie 14 litrów czyli bez problemu w normalnych warunkach dojechałybym do zakładanej poprzednio stacji benzynowej. Do tego wszystkiego jeszcze nastraszony że zbiornik może zmienić swój kształt dojeżdżam do domu szutrówką i czuję że coś pstryka przy kolanie, szybki rzut oka i wygląda normalnie ale po zatrzymaniu okazuje się że plastiki po obu stronach wyskoczyły z uchwytów, teraz mam myślenice, zmienił kształt czy za szybko jechałem po dziurach. Otwarcie wlewu już na miejscu, pod domem spowodowało ponowne odpowietrzenie zbiornika. Znaczy się dobrze to robić co 20 km. Jak już pościągali plastiki to skontrolowałem jakieś rurki i jedna jest drożna a do drugiej nie mogłem się dobrać. Poskładałem wszystko do kupy wskoczyło na swoje miejsce, może było niedokładnie poskładane, zobaczymy co będzie dalej. W każdym razie 500 powinno być do zrobienia bez najmniejszego problemu. Wykorzystałem też deflektor z GSA, daje radę .


consigliero 19.05.2020 18:08

No i po kontroli się okazało że w fabryce jeden wąż odpowietrzający był źle poprowadzony i jakiś zawór przy korku się przycinał

Louis 26.07.2020 21:28

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net...60&oe=5F431E37

Tak dla podtrzymania wątku ;)

szynszyll 27.07.2020 06:49

a moze przygladnij sie versysowi 650. wg mnie ma zdecydowana przewage nad ta honda. duzo bogatsze wyposazenie i prawdziwy silnik


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:20.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.