Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Dział ogólny (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=271)
-   -   Honda CRF300L/Rally (2021) (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=38547)

mikelos 24.01.2022 19:58

Cytat:

Napisał Horizon (Post 766174)
Właśnie o to chodzi, bo moim zdaniem przekłamuje w cholerę (mimo ze nie sprawdzalem gpsem) i wiele osób tak samo się.skarży. Rozmawiałem z kimś kto tez zmienił zębatkę na 13 i mówi, że pokazuje mu prawie idealnie po GPSie i nie ma prawa zmienić nic bo bierze sygnał z ABS. Ja słyszałem właśnie, że z zębatki zdawczej.

Zmiana zębatki zdawczej nie zmienia prędkości obrotowej wałka, więc pomiar na wałku (nawet jeśli jest realizowany) nie pokaże ŻADNEJ zmiany.

W CRF250L komp przelicza sygnał, tu jest filmik o wpinaniu dongla - polecam obejrzeć https://youtu.be/fFrAYfNEJUk
A tu możecie sobie poczytać speckę: https://www.crfsonly.com/catalog/pro...oducts_id/4746


Prince 24.01.2022 21:37

Tak z ciekawości. Ile to może przekłamywać o ile przekłamuje. To i tak nie jedzie. Serio. Jaki z tym jest problem?

PS. Przez 6 lat jeździłem motorkiem bez żadnego wskaźnika/licznika(no poza bagnetem oleju z termometrem) i może jestem skrzywiony. Ale nie czułem potrzeby posiadania. Zainstalowałem rok temu żeby niebieskich mniej raziło w razie czego. I tylko dlatego.

matjas 24.01.2022 21:38

Cytat:

Napisał mikelos (Post 766203)
Zmiana zębatki zdawczej nie zmienia prędkości obrotowej wałka, więc pomiar na wałku (nawet jeśli jest realizowany) nie pokaże ŻADNEJ zmiany.

zaznaczam, że nie chcę konfliktu :D
ponawiam, że się nie upieram ale również chciałbym wskazać, że to co mówisz nie jest prawdziwe :o
zmieniasz zębatkę i masz inną prędkość a zegar to już może sobie pokazywać co tylko chce.

co do prawdziwości samego wskazania MNIE najbardziej interesuje, żeby nie szwabił drogomierz a tu jeśli prędkość jest oszukana to i ODO będzie kłamać a to już jest niedobrze.

Horizon 24.01.2022 23:20

Cytat:

Napisał Prince (Post 766225)
Tak z ciekawości. Ile to może przekłamywać o ile przekłamuje. To i tak nie jedzie. Serio. Jaki z tym jest problem?

PS. Przez 6 lat jeździłem motorkiem bez żadnego wskaźnika/licznika(no poza bagnetem oleju z termometrem) i może jestem skrzywiony. Ale nie czułem potrzeby posiadania. Zainstalowałem rok temu żeby niebieskich mniej raziło w razie czego. I tylko dlatego.

Ty nie czujesz takiej potrzeby, ale jest kilka powodów dla których warto mieć dobry licznik. Może i na autostradzie prędkości nie przekroczę, ale już w mieście na 40-50 owszem. I lubię wiedzieć czy przekraczam tylko o 10 czy już może o 20 :dizzy:. Druga sprawa to przebiegi, dobrze jakby miał prawidłowy przebieg ten całościowy jak i dzienny.

mikelos 25.01.2022 09:47

Cytat:

Napisał matjas (Post 766226)
zaznaczam, że nie chcę konfliktu :D
ponawiam, że się nie upieram ale również chciałbym wskazać, że to co mówisz nie jest prawdziwe :o
zmieniasz zębatkę i masz inną prędkość a zegar to już może sobie pokazywać co tylko chce.

co do prawdziwości samego wskazania MNIE najbardziej interesuje, żeby nie szwabił drogomierz a tu jeśli prędkość jest oszukana to i ODO będzie kłamać a to już jest niedobrze.

Jeśli ktoś zamierza na stałe jeździć z innym zestawem zębatek to warto rozwiązać problem. Powodów jest kilka:
- przekłamanie jest max 10 km/h (przy obrotach 8500) ale przy normalnych prędkościach to ok 7-8 km mniej (6 bieg i 6000 o/min)
- zaniżasz lub zawyżasz przebieg
- jak zmienisz tylną oponę na inny rozmiar to dokładasz kolejny błąd pomiaru
- w niektórych krajach wystarczy przekroczyć prędkość o 2-3 km/h i witasz mandat

Ja zmieniłem przód na 13z tylko na jeden wyjazd w konkretne góry. Na nizinach takie przełożenie było za wolne. Pobawcie się by zobaczyć różnice https://www.gearingcommander.com/

@matjas: zmiana zębatki zmienia prędkość (bo masz inną proporcję zębów/przód tył). Ale jeśli pomiar jest na wałku zdawczym to jego obroty są przeliczane przez komputer tak jakbyś miał standardowe zębatki. Słowem: nie ma znaczenia skąd jest pobierana prędkość obrotowa (z czujnika ABS czy z wałka zdawczego) bo obliczenia wykonuje komp. I musisz go oszukać - takie mamy czasy :)

matjas 25.01.2022 10:06

spodziewam się, z tego co piszesz Mikelos, że zmiana zębatki na mniejszą o jeden ząbek /zwłaszcza w kontekście nowej skrzyni biegów/ jest raczej bez sensu na dłuższą metę, chyba, że ktoś non stop ćwiczy w ciężkim terenie i to najlepiej górzystym...
nawet jakby chcieć gdzieś bardzo daleko jechać to można zębatkę wymienić już na miejscu do zastosowania tam gdzie trzeba a na powrót założyć ponownie OEM.

Dubel 25.01.2022 13:05

Cytat:

Napisał mikelos (Post 766244)
Słowem: nie ma znaczenia skąd jest pobierana prędkość obrotowa (z czujnika ABS czy z wałka zdawczego) bo obliczenia wykonuje komp. I musisz go oszukać - takie mamy czasy :)

Pozwole sie nie zgodzic ze nie ma znaczenia. Jesli jest pobierany z ABS to przy zabawie zebatkami beda nam sie zmieniac obroty przy danej predkosci ale predkosc i zliczanie przejechanych km bedzie przeklamane caly czas tak samo(roznica pomiedzy predkoscia wyswietlana na gps a licznik moto) . Na walku na tomiast przy zabawie zebatkami obroty wzgeldem wyswietlanej predkosci pozostana takie same a faktyczna predkosc (np. GPS) sie zmieni.

Apropo poruszanego tu temau przeklamanej predkosci i zliczania km. W 1190 licznik przeklamuje o 10-11% Przy 110/111 na liczniku mam 100 na GPS, mimo tak sporego przeklamania odleglosc na GPS i na liczniku pokrywa sie prawie perfekcyjnie, roznica do 300m na 100km

mikelos 25.01.2022 19:28

Cytat:

Napisał dubel (Post 766263)
Pozwole sie nie zgodzic ze nie ma znaczenia. Jesli jest pobierany z ABS to przy zabawie zebatkami beda nam sie zmieniac obroty przy danej predkosci ale predkosc i zliczanie przejechanych km bedzie przeklamane caly czas tak samo(roznica pomiedzy predkoscia wyswietlana na gps a licznik moto) . Na walku na tomiast przy zabawie zebatkami obroty wzgeldem wyswietlanej predkosci pozostana takie same a faktyczna predkosc (np. GPS) sie zmieni.

Apropo poruszanego tu temau przeklamanej predkosci i zliczania km. W 1190 licznik przeklamuje o 10-11% Przy 110/111 na liczniku mam 100 na GPS, mimo tak sporego przeklamania odleglosc na GPS i na liczniku pokrywa sie prawie perfekcyjnie, roznica do 300m na 100km

Dubel. Napisałeś to samo co ja tylko innymi słowami - w 100% się zgadzam. Być może nie piszę już całkiem klarownie - było pisane bez kawy :) Ja się zawszę najpierw bawię teoretycznie gearcommanderem a potem w realu weryfikuje czy o to chodziło. W XLS różnica kilku km nie robi różnicy. Ale w praktyce ma olbrzymi wpływ. Pamiętam jak mnie wkurzało, że w LC4 na 1 biegu przy standardowych nastawach zębatek nadal na technicznym singletracku było mi za szybko o te 2-3 km/h :) Ja wiem, praca sprzęgłem to podstawa ... :)

Dubel 25.01.2022 20:37

Cytat:

Napisał mikelos (Post 766335)
Dubel. Napisałeś to samo co ja tylko innymi słowami - w 100% się zgadzam. Być może nie piszę już całkiem klarownie - było pisane bez kawy :)

:Thumbs_Up:

Cytat:

Napisał mikelos (Post 766335)
Ja się zawszę najpierw bawię teoretycznie gearcommanderem a potem w realu weryfikuje czy o to chodziło. W XLS różnica kilku km nie robi różnicy. Ale w praktyce ma olbrzymi wpływ. Pamiętam jak mnie wkurzało, że w LC4 na 1 biegu przy standardowych nastawach zębatek nadal na technicznym singletracku było mi za szybko o te 2-3 km/h :) Ja wiem, praca sprzęgłem to podstawa ... :)

:dizzy: teraz ja nie rozumiem, jedynie chyba sie domyslam o co chodzi :D

mikelos 31.01.2022 19:46

Cytat:

Napisał dubel (Post 766347)
:Thumbs_Up:



:dizzy: teraz ja nie rozumiem, jedynie chyba sie domyslam o co chodzi :D


Praca sprzęgłem = miałem na myśli że czasami trzeba lecieć na półsprzęgle :)

furman 03.02.2022 11:05

Ma ktoś może na Dolnym Sląsku (ewentualnie południowa wielkopolska) CRF 300 i da pomacać ? Szwagier się na to zapatrzył w inernetach, ale nie chce w ciemno kupować. Znając jego to będzie później do kupienie fajna używka, dobrze utrzymana z niskim przebiegiem :).

muszel72 03.02.2022 11:42

Wielu tutaj takich co nawet nie siedzieli a kupili:) I zawodoleni jeszcze zanim wyjechali:)
Niech kupuje na zdrowie:)

furman 03.02.2022 11:52

Cytat:

Napisał muszel72 (Post 767857)
Wielu tutaj takich co nawet nie siedzieli a kupili:) I zawodoleni jeszcze zanim wyjechali:)
Niech kupuje na zdrowie:)

To nie ten typ :D

matjas 03.02.2022 11:53

Dzisiaj w końcu świeci i chyba trochę poszuszy nawet. Nie wiem czy się oprę pokusie...

m

zaczekaj 03.02.2022 12:07

Cytat:

Napisał furman (Post 767848)
Ma ktoś może na Dolnym Sląsku (ewentualnie południowa wielkopolska) CRF 300 i da pomacać ? Szwagier się na to zapatrzył w inernetach, ale nie chce w ciemno kupować. Znając jego to będzie później do kupienie fajna używka, dobrze utrzymana z niskim przebiegiem :).


Rally mam we Wro, zapraszam.
Ale dopiero za 2 tyg bo lada moment wyjeżdżam z motórem złapać trochę słońca :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

matjas 03.02.2022 12:21

W garażu nie będę focił przeca. Każdy wie jak wygląda CRF300r :D
Jak w końcu wyjadę to bedo. Obiecuję.

furman 03.02.2022 12:25

Cytat:

Napisał zaczekaj (Post 767865)
Rally mam we Wro, zapraszam.
Ale dopiero za 2 tyg bo lada moment wyjeżdżam z motórem złapać trochę słońca :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki Asia. To jesteśmy w kontakcie. Pochwal się gdzie uderzasz.

matjas 03.02.2022 13:04

Cytat:

Napisał furman (Post 767871)
Dzięki Asia. To jesteśmy w kontakcie. Pochwal się gdzie uderzasz.

jak się dupa pali to 15km od Wrocławia stoi następna Rally.
można posiedzieć.

furman 03.02.2022 13:45

Cytat:

Napisał matjas (Post 767878)
jak się dupa pali to 15km od Wrocławia stoi następna Rally.
można posiedzieć.

Tobie to nie wiem czy wierzyć bo Twój motocykl jest jak Yeti. Wszyscy o nim słyszeli, a nikt nie widział:D.

matjas 03.02.2022 13:46

I tak ma być!

A do wierzenia mi nakłaniam tylko swoją Żonę :D

zaczekaj 03.02.2022 13:48

Cytat:

Napisał furman (Post 767871)
Dzięki Asia. To jesteśmy w kontakcie. Pochwal się gdzie uderzasz.


Andaluzja :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

matjas 03.02.2022 13:49

trochę jest w tym racji - olałbym temat błota i piachu ale planuję zmianę sprężyny plus przesmarowanie całości bo składali to w zasadzie na sucho, na jakąś odrobinę czegoś co przypomina wazelinę i jak mam do wyboru robić to na fabrycznym czyściutkim to chyba temat jest jasny... powoli jednak zaczynam się kruszyć.

AŚKA - zazdrość
rób notatki - będzie wiele pytań :D

furman 03.02.2022 13:50

Cytat:

Napisał zaczekaj (Post 767891)
Andaluzja :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zazdroszczę. Super miejsce. Obiecuje sobie od kilku lat, że kiedyś pojadę tam motocyklem.

muszel72 03.02.2022 14:23

1 Załącznik(ów)
Matjas, nie daj sie podpuścić:D

Danny 03.02.2022 14:30

Muszel, kiedy robisz jakieś uroczyste odpalenie swojej śliczności i rundę honorową wokół któregoś z okolicznych jezior? Może bym dołączył :)

muszel72 03.02.2022 14:38

Dam znaka jak co, sprężyna, sól z dróg w drugiej kolejności.

zaczekaj 03.02.2022 15:17

Cytat:

Napisał muszel72 (Post 767900)
Matjas, nie daj sie podpuścić:D


Kurła, moja już nie jest taka ładna.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Danny 03.02.2022 15:57

Cytat:

Napisał muszel72 (Post 767905)
Dam znaka jak co, sprężyna, sól z dróg w drugiej kolejności.

Spoko, daj znaka, mnie wczoraj ortopeda jeszcze 4 tygodnie kazał się wstrzymać ze sportem ale mam taki chitry plan żeby zacząć jeździć kompletnie niesportowo :)

matjas 03.02.2022 17:02

1 Załącznik(ów)
:) 10km. Ryj mi zamarzł ale aż lepiej się czuje!

JarekO 03.02.2022 17:05

Bajka Matjas. Krioterapia po kosztach :-).

furman 03.02.2022 17:08

Teraz nie tylko żona Ci wierzy ;). Gratuluje.

matjas 03.02.2022 17:40

Fote wkleiłem z tela ale nie chciało mi się pisać na tej klawiaturce.
To ja może o pierwszych wrażeniach:

+ ... czyli plusy

1. chce to jechać, wbrew temu co wszyscy gadają. na leśnych dróżkach gdzie ściółka jest wilgotna tył ładnie tańczy nawet na 3 i to przy niskich obrotach. pozytywne zaskoczenie, na jedynce i dwójce jeśli bujnąć wychodzi na koło nad kałużami i większymi przeszkodami, zbiornik pusty niemal ale przed rezerwą - to na pewno pomaga;
2. jedynka faktycznie jest krótka. liczyłem, że będzie jeszcze krótsza ale i tak jak na cywilny sprzęt /nie trial/ jest to bardzo niskie przełożenie. BARDZO fajna rzecz;
3. superczytelny wyświetlacz - to plus ten bar powyżej gdzie można powiesić tela Hondzie się bardzo udało;
4. obszczekiwane przez wszystkich zawieszenie - tył siada to wiadomo ale JEŚLI się nie siedzi i ciężar jest rozłożony bardziej równomiernie to moto prowadzi się bardzo pewnie - leciałem dzisiaj 80 po wilgotnym piachu i nie czułem się jakoś niekomfortowo, poza tym, że miałem wątpliwość czy jednak nie jest za szybko na tą krótką znajomość, przy szybkiej jeździe na wprost po dziurach jest niewiarygodnie wygodnie/mjętko ale myślę, że przy dłuższej jeździe w ciągu dnia naprawdę można to docenić, myślę że ten motocykl nie będzie męczył, dodatkowo miękki przód pięknie idzie po piachu;
5. pozycja na siedząco bardzo OK. na stojaka dobry plus - chciałbym mieć kierownicę troszkę bardziej do przodu. tu już niewiele da się zdziałać - wzrost 187;
6. wydech bardzo stonowany. BARDZO się cieszę;
7. bardzo precyzyjna skrzynia biegów a jest przecież zupełnie nowa - zmiana bez sprzęgła w górę wychodzi również super.

ogólnie myślę, że Hondzie udało się to moto bardzo.

- ... czyli minusy

1. owiewka - bujnąłem się siedząc do niemal setki i strasznie jest turbulentnie za tą szybą. jechałem w kasku trialowym no i dawno nie jeździłem tak w ogóle ale megahuczy. Na pewno jak przyjdzie twardy sprężyn to nieco się struga powietrza obniży ale raczej już widzę, że trza będzie kombinować jakiś deflektor;
2. fajnie silnikowo jest do 80-85 potem włącza się wiertarka - po NC muszę się przyzwyczaić do tych obrotów. w NC było 3100 przy 100 tu jest jest jakieś 6500 bodaj. Wiem, że ten typ tak ma i tak może dzień cały ale trzeba się przyzwyczaić;
3. trochę tępawe heble - ale jak mniemam to musi się jeszcze ułożyć. trza to cisnąć w chwili obecnej i przy odpowiedniej zachęcie nie ma problemu, żeby przód na asfalcie zablokować.
4. na błotnik przedni trzeba zrobić 'języczek' plastikowy - zupełnie bezsensu jest jego długość w chwili obecnej, podyktowana tylko względami estetycznymi - błoto leci na ramę i wpada za owiewki.

Pojeździłem po moich normalnych miejscówkach i mogę tylko powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony. Nie mogę się doczekać aż będzie można wyskoczyć gdzieś dalej.

dzinks 03.02.2022 18:22

Co to za jezyczek na przedni blotnik? Wkurza mnie kupa błota za płytą silnika

Jazda cieszy 😁

matjas 03.02.2022 18:35

noooo... języczek :P

w trialówkach tak robię, żeby mi się nie syfiło i jest to skuteczne.
bierzesz butelkę po oleju :D zdzierasz nakliejki, wycinasz sobie ładny chlapacz z najprawdziwszego udaroodpornego HDPE i mocujesz go na błotniku.
może wyglądać to nieco dziwnie i niemęsko ale masz czysty motór tam gdzie wszyscy mają gnój. dodatkowo po wielu kmach nie masz wypiaskowanej ramy i silnika.

w CRF ma to tym bardziej sens bo chłodnica jest z boku więc w niczym to nie przeszkadza zaburzając jakiś tam przepływ powietrza.
nomen omen w XT600 też miałem taki jebutny fabryczny chlapacz, który zdjąłem bo mi się moto grzało w Finlandii w ub roku /było 32 w cieniu/ - ŻADNEJ zmiany. to założyłem z powrotem żeby się błoto nie wbijało w żeberka cylindra i chłodnicy.

dziecki pojechały rowerami na lody do sklepu wefsi i się spotkaliśmy po drodze - ja na CRF. w domu mówią, że wyglądam niepoważnie :D i głupio się uśmiecham.
znaczy się wszystko działa jak należy.

m

Horizon 03.02.2022 19:19

Super streszczenie.
Co do zawiasu to moim zdaniem sporo ludzi, którzy słuchają relacji ma wrażenie że jest niestabilnie czy buja boki. Nie, moto jest bardzo stabilne i bezpieczne, ale potrafi nieźle się uginać góra dół.

rrolek 03.02.2022 19:31

Mnie jeno dziwi, że, jak piszesz miękki przód fajny na piasku...
A jak będzie kilka po kolei poprzecznych kolein? No nie ma ptoka, że przy nawet nie za wielkiej prędkości, nie polecisz przez kiere. Tak, wiem, to zabawka nie do takich harcy.

Horizon 03.02.2022 19:49

Ciezko sie na tym tak wywalic. Przod dobija i tyle, z reszta nie pojedziesz szybciej na takich muldach tym sprzetem

nabrU 03.02.2022 21:28

Dzięki Matjas za opis.

Tak cichaczem i z uwagą podglądam ten wątek, bo mi się to moto (wersja Rally) bardzo podoba i wydaje się być rozsądną alternatywą dla facia któremu w przyszłym miesiącu walnie '50'. Facia, który waży w porywach 65kg i ma 179cm wzrostu oraz coraz bardziej (SKS :D) nie daje rady dużej CRF-ie (ileż można podnosić 240+ kg). Nigdzie mi się już w życiu nie spieszy, więc jak se pojadę wolniej to pewnie też więcej zobaczę.

Jedyne co mnie jakoś trzyma przy NAT to 3 rzeczy:
- jazda z plecakiem (choć ostatnio nie ma tego wiele, no ale takie czasy),
- DCT (nie wiem czy będę umiał znowu manualem :haha2:, bo od 2014 tylko moto z DCT miałem),
- NAT pozwala mi wsiąść i jechać choćby do PL, czego mała CRF ot tak nie zrobi...

Od razu uprzedzam, że na dwa moto nie ma miejsca i kasę na drugi też raczej byłoby ciężko znaleźć.

Chyba se muszę zabookować jazdę próbną, dealera Hondy mam jakieś 2 min spacerem od domu...

muszel72 03.02.2022 22:37

Mi w przyszłym miesiącu również pyknie magiczna liczba ale, nie wyobrażam sobie nie mieć dużej królowej na dalsze wyjazdy. Czysetka będzie służyć do lokalnego rozładowania emocji;)

matjas 03.02.2022 22:37

nabru jeśli wyjedziesz tym na asfalt to od razu się zniechęcisz... po litrze i to jeszcze DCT stwierdzisz, że nie jedzie, że wieje i wogle wyje. wbijaj od razu na greenlanes i tam będzie od razu inna rozmowa. tak szczerze - będziesz jechał NAT do PL?? come on... :D

nie ukrywam, że ja miałem po całym dniu w upale, po tygodniu jeżdżenia, kiedyś zdarzenie na stacji benzynowej i nie dałem rady NC z manelami podnieść. musiałem poprosić przygodnego człowieka o pomoc. 230kg + bambetle.

coraz młodsi się nie robimy i ja nie mam zamiaru, jak się już wypieprzę, łamać sobie pleców. z reguły na dodatek jeżdżę sam więc nie mam kogo poprosić o spionizowanie moto.

rrolek - wiesz jak jest. torpeda to nie jest. natomiast najlepszy motocykl, który mi cudownie jeździł po piasku to była XTZ750 - przód jak gumowa kaczuszka.
w dr 350 przesztywniłem przód i ryło to w piachu niemożebnie, jak pług. było za sztywno.
być może jest to kwestia osobistych preferencji ale spróbuj kiedyś dla szpasu zluzować dobicie i napięcie lag w swoim sprzęcie na luźnym piasku. być może przyznasz mi rację.
podkreślam - żaden ze mnie zawodnik i terenowy ścigacz. jakoś tam ogarniam.

najbardziej zmartwiła mnie szyba = jeśli ma tak za nią pizgać to chyba lepiej, żeby w ogóle jej nie było. nie wiem jakie macie koledzy wrażenia po jeździe swoimi rally. poza tym uważam, że był to strzał w 10!

przypomniałem sobie jeszcze jeden minus - jak ruszę na czarnym to zanim się wstrzelę w obrany kurs i rozpędzę moto tropi węża. dokładnie tak się zachowywało DR i XT jak było łożysko w główce ramy do wymiany bo zachorował na korozję jeden wałeczek - konieczność ciągłej korekty toru jazdy co 100m bo była taka delikatna fala. NIE SĄDZĘ aby tutaj taka sytuacja miała miejsce ale może główka ramy jest za bardzo dokręcona? ciężko mi uwierzyć, że 'ten typ tak ma'. zobaczymy co będzie dalej - albo to się samoogarnie albo trza tam zajrzeć. na ASO nie liczę... :/ choć handlowo o Karliku złego słowa nie powiem.

rrolek 03.02.2022 23:04

Matias, ja też nie zawodnik, za rok rozpocznę 6ty krzyżyk. Zawiasy lubię mieć bardzo "odkręcone" ale jak umawiamy się na szybkie latanie po piaseczku na wiślanych łachach czy pod liniami wysokiego napięcia to zawsze dokładam po kilka klików reb i comp tak z przodu jak i z tyłu. Mniej mnie wtedy nosi, motor nie wali się w zakręt jak chodzimy bokiem po miekkich plażach i łatwiej wychodzi na koło jak trafi się jakaś niespodziewana hopa lub locha wypłukana przez wodę. Ale wiadomo, każdy ma swój styl i swoje potrzeby.
Ciągle powtarzam, motorek przefajny. Może kiedyś?

JaTomek 03.02.2022 23:24

Nie wiem czy bez logowania na FB pójdzie ale...:D
https://fb.watch/aY03WjGMVR/

matjas 03.02.2022 23:36

on ra dadę na wszystkim ale to nie jest 'nasza' crf - chyba, że krzywo patrzę :D

tutaj taki przykład, że Bou jest kosmitą... japierBoule...

coś się posrało na YT - ale tu link

https://www.youtube.com/watch?v=BdJ4LaLFXxI


nabrU 03.02.2022 23:41

Cytat:

Napisał matjas (Post 767965)
tak szczerze - będziesz jechał NAT do PL?? come on... :D

Matjas,
Chciałbym Was na żywo zobaczyć na jakimś Izim czy Sosma ;) eNCekiem byłem to na NAT da się z palcem w... nosie. Tylko opon szkoda na autobahnie...





sorki za off-top ;)

matjas 03.02.2022 23:51

hehe - też, jak wiesz, mam spore doświadczenia asfaltowe na NC. to było bardzo dobre moto na asfalt, wbrew temu co wielu jest w stanie pomyśleć. niezbyt mądra życiówka w dzień na NC to było 1370km. da się i było bez rzeźni. takie trasy po 700-800 to robiłem bez jęknięcia.
podobnie jak na NC, wielu patrzy z góry na małą CRF. myślę, że niesłusznie - do każdej roboty jest odpowiednie narzędzie.

przypomniał mi się jeszcze jeden minus z dzisiaj - zgasła mi dwa razy w miejscu gdzie sobie kręcę kółeczka trialówką. takie małe podjazdy, ósemki między drzewami. chciałem żeby odjechała z dołu puszczając już sprzęgło i za późno dodając gaz jak mniemam - gaźnikowe moto by nie zgasło. tu komp dostał za mało impulsów na sekundę i bezdusznie odciął zapłon - tyle w temacie. trzeba, jak sądzę, się przyzwyczaić.

rrolek 04.02.2022 10:20

Nie koniecznie taka przyczyna. W mojej wtryskowej becie w takich sytuacjach komp próbuje pomóc i zwiększa dawkę. W efekcie zalewa silnik. Muszę po takim zadławieniu chwilę poczekać lub nieco dłużej pokręcić/pokopać.
Zresztą, moje wcześniejsze gaźnikowce w podobnej sytuacji też zwykle strzelały focha.

Pozdr rr

matjas 04.02.2022 10:30

na pewno masz, z tego co Ciebie czytuję na forum, większe doświadczenie i więcej jeździłeś sprzętami bardziej hard. to na pewno duży dystans do CRF :D

MOJE gaźnikowe moto to były raczej duże tłuki a nie hardenduro. XT czy DR czy XL600LM ciągnęły choćby skały srały i nie było tam mowy o jakimkolwiek gaśnięciu nawet kiedy mnie się już wydawało, że będzie koniec :D no ale to inne motocykle były.

możesz również mieć rację z tym dotryśnięciem w ostatniej chwili - po zgaśnięciu pod tą górką musiałem dłużej pokręcić żeby odpaliła - aż się zdziwiłem.

jak pisałem - no nie jest to wada per se. trzeba się przyzwyczaić i troszkę dostosować. pamiętać również należy, że to zaledwie 280cc... więc trzeba dostosować swoje oczekiwania.

rrolek 04.02.2022 11:47

Ja to się śmieję że moja 350 to jest 3T ze wszystkimi zaletami ale i wadami obu koncepcji. Ten motocykl nauczył mnie jeździć z palcem na sprzęgle by dozować moment na kole również sprzęgłem, rzecz normalna na 2T. Przy (teoretycznie) lżejszym wale w takich sytuacjach może to pomóc bo być może brakuje właśnie momentu bezwładności wału by przełamać z jednej strony opór na już "zapiętym" napędzie, z drugiej zwiększony opór sprężania przy otwartej przepustnicy. Co tu zresztą będę deliberował, masz triala, wiesz o co chodzi.

matjas 04.02.2022 12:50

Cytat:

Napisał rrolek (Post 768020)
Co tu zresztą będę deliberował, masz triala, wiesz o co chodzi.

yep - im mniejszy silnik tym więcej sprzęgła, ale jak piszesz: w trialówce sprzęgło to 'drugi gaz' - ta szkoła szybko wchodzi w krew we wszystkich innych motocyklach.

Danny 04.02.2022 16:21

3 Załącznik(ów)
Jakby ktoś się zastanawiał czy CRF300L po 76 dniach niejeżdżenia odpala to informuję że owszem, od pierwszego strzała.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:57.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.