Miałem okazję przejechać się kawałek Crosstourerem z DCT. Jest bardzo fajnie, taki duży skuter - dodajesz gazu i jedziesz. Oczywiście pierwsze co chciałem zrobić, to złapać za klamę sprzęgła i....zonk...a potem chciałem stopą wrzucić bieg...kolejne zdziwko :D:D Kiepsko wyposażają te nowe motocykle :).
Na asfalcie rewelacja. Ale se tak myślę, że im trudniejszy teren, tym bardziej będzie brakowało sprzęgła klasycznego. Gdzieś trzeba ślizgnąć sprzęgłem na niskich obrotach pod góreczkę na trawie mokrej np...hmmm...może być problem wynikający z chęci przekazania całego momentu przez silnik na koło.
Poza tym póki nowe to nowe. Oby nie było sytuacji jak z VTEC w VFRach 800 FI. Jak silnik świeży i "ciasny", to działa dobrze. Jak już pojeździ, zaczynają się problemy z załączaniem się dodatkowych zaworów, bo już cały układzik sterowania złapał luzy.
Czas pokaże :).

Ja miałem okazję dość dobrze pojeździć NC z DCT i mnie nie przekonało.

Ale poszedłem do tego sceptycznie i miałem tylko plan jakby to rozwalić. Np. Zrzucanie z dużej prędkości na 1ke. Niestety elektronika tego nie zezwoliła.

Może warto dać drugą szansę.

Nie wiem czy było.

http://theworldaccordingtoluckystrik...rica-twin.html

Historia kołem się toczy. Nie miałem, spróbowałem, koledzy mówili.......

Dokładnie tak samo - bo podobne argumenty gdy w samochodach pojawiał się ABS gadali Polacy. Że "dobry kierowca" lepiej hamuje, że coś tam wspominali o manewrach których normalnie się nie robi - ale stanowiło jakoby główny argument przeciw.

np. po co wbijać 1 na wysokich obrotach? strzelanie ze sprzęgła? A to nie szkodzi ?

wolno podjechać? Przecież się da wolniej niż na klasycznej i to bez palenia sprzęgła.

To nie szkodzi, bo pomaga :)

Dlaczego da się wolniej? Wytłumacz mi bom ciekaw jak to działa.

Otwierasz manetkę i jedziesz. jak za mało gazu, to po prostu stoi, bardzo miękko oddaje moc i gdy normalnie męczysz się na półsprzęgle - raz lepiej, raz gorzej, a tu pyrka. Chcesz kopać? otwierasz manetkę mocniej i wsio.

Afryką nie latałem, ale na innych z automatami tak. I jestem zadowolony. A tu ponoć jeszcze lepiej ten automat chodzi.

"The 950 has better suspension and the quick power delivery of the V-twin engine means that you can ride more aggressively. The 950 also wheelies more easily which means you can clear obstacles like fallen logs more easily.
The Honda is more civilised and you feel more compelled to ride around obstacles rather than over them. Fortunately the Africa Twin steers very good and it should be easy to weave your way through trouble. The DCT gearbox also frees up time to pick your line without having to worry about choosing the right gear."

Nie wygląda to najlepiej. Technologia znana z mojego dużego GSA1200 - objeżdżamy przeszkody zamiast po nich przejechać :( Komentarz, że 950 ma lepsze zawieszenie też nie napawa jakoś specjalnie optymizmem, choć można było się z tego spodziewać.
Inną sprawą jest powtarzający się ciągle argument o martwienie się o prawidłowy bieg. Kurcze, jaki jest z tym problem? Nie pasują ci przełożenia, to zmieniasz zębatki i ew. długość łańcucha wg własnych preferencji i już...

Jak się wyciągarkę podepnie do drzewa?

No cóż, do nowej AT też trzeba będzie montować WP od Kata. :D

Kolego czy mozesz doprecyzowac o co ci chodzi w drugiej czesci wypowiedzi odnosnie "martwienia sie"o biegi..
Nie wiem co masz na mysli i czy chodzi o tresc czy tlumaczenie komentarza .
pozdrawiam