Mi wychodzi 100 -150h rocznie.Część wypadów w lekki teren latam na afryce. Choć 250 tke kupiłem na przełomie październik/listopad i juz zrobiłem prawie 30h... Ale nowa zabawka - nowa zajawka. Na nowo odkryłem 2t - to jest to!

To ja się nie będę chwalił ile natrzaskałem motogodzin Huską TE450, zliczowalibyście mnie za to ;)

Padły mi łożysko na wale, a jakieś 100mh później łożyska na wałkach rozrządu zaczęły huczeć.
Najlepsze jest to ,że po rozebraniu silnika w mak, cylinder oraz tłok nie miały śladów zużycia.

Nie wiem czy ktm by wytrzymał taki przebieg, motocykl sprzedałem oczywiście informując o wszystkim kupującego. Z tego co mi wiadomo śmiga dalej na tym samym tłoku i cylindrze.

Ale fajny ten dzik...:Thumbs_Up:

Czemu nie 300 2T ?

Mada,
Co to za cudo ?

Bo trafiło się akurat 250 prawie nowe a trochę tańsze od nowego. Przysiadałem się i do 250 i do 300 i stwierdziłem że różnica nie jest duża i kupię co się trafi.
Radośc mam ogromną, pomimo ze ostatnio miałem same fajne motocykle - exc 450 fi, czy crf 250x.

Pany zeby nie zakladac 20 tematow. W internatach trafilem na taki patent. Pytanie za 100 pkt robil ktos takie cos moze juz u sie?