czesc Pebe. pisz, pisz, udzielaj sie, o to w forum chodzi, zeby tez cos dawac . inni szybciej znajda/dowiedza sie czegod ciekawego. za oknem coraz cieplej, wiec szkoda czasu na samotne poszukiwania info o moto w necie.
oprocz smarowania lozysk warto zakonserwowac okolice odpowietrznika tlumika, bo ruda sie pojawia.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Weekend odbebniony. Warszawa -Uniejow- Torun-Warszawa.

Sprezyna Hyperpro przetestowana w offie. Nie jest gorzej a rzeklbym ze nawet duzo lepiej

Dobry weekend, co nie?

Szanowni, jakby się kto wybierał w BN najbliższym czasem to miałbym prośbę. Żeby się móc przejechać 800 metrów trzysetką, interesuje mnie tylko jak nie robi ten zawias. Mam taką drogę gdzie reguluje zawieszenia w motorkach. Za uprzejmość mogę przeczochrać po paryjach, postawić wędzonego pstrąga, lub uścisk dłoni starego zjeba. Do ustalenia.

jak już się przejedziesz po trasie testowej to opisz wrażenia 'starego zjeba' ;D

zawsze to warto poznać głos kogoś kto niejedno pod sobą miał.

warzyfko, jaki ma uchwyt na rejestracje ta czyseta z prawej na drugiej focie? jest tam podswietlenie?
pogoda zajebiaszcza, ale siodlo u Mistrza Zet sie robi, to moj rumak w stajni czeka😁

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Kurde, nie wnikałem ale koleżanka kupiła to moto z drugiej ręki więc też pewnie nie zna szczegółów. Inne klamoty są Yamoto więc strzelam że to jest tailtidy z bikerzbits. Podświetlenia brak.

oki, dzieki👍

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Moje rozmyslenia na temat 300 apropo gadzetow to troszke wiekszy zbiornik paliwa.

Pojezdzilem w weekend z KTM 690 i 500 (ten chyba tez ma akcesoryjny baniak). Tankowalismy sie wspolnie ale tam gdzie one mialy jeszcze paliwo mi sie w offie niepokojaco swiecila rezerwa.

Mysle ze te 2,5 litra wiecej moglo by wplynac pozytywnie a wagi az tak bardzo by nie przybylo.

Z drugiej strony to pewnie dosc kosztowna modyfikacja

Sprawdź kanistry desert Fox, jako awaryjna rezerwa mi się sprawdza. Też rozważam większy zbiornik, ale na razie cienko z dostępnością no i faktycznie cena jest dość wysoka. Te 3l na wszelki wypadek daje jednak sporo komforu

Tak jak piszesz można się posiłkować kanistrem ale to wg. mnie do latania off słabe rozwiązanie, w podróż ok.
Tak ze 2,5 literka bezpośrednio w zbiorniku to wg. mnie najlepsza opcja. To jest jeden z gadżetów, które rozważam jako warte zainwestowania w CRF, po sprężynie. No i podwyższenie kiery u mnie się sprawdza.
Reszta dodatków to mniej lub bardziej potrzebne z nastawieniem na mniej.

Ps. w ogóle to są już do 300 większe zbiorniki - nie widziałem u Acerbisa.

Zerknij na tego foxa, asfaltem nie jeżdżę w ogóle, sprawdza mi się w offie, gleby jakiejś okrutnej jeszcze z nim nie zaliczyłem ale jest na prawdę solidny i praktyczny. Dobrze się trzyma na motocyklu.

Wiem wiem ze pomysł mocno średniowieczny ale półtoralitrowa butelka pet w plecaku jest do crf wystarczającym buforem jak mysle. 50km przy lizaniu manetki to do cepa się dojedzie.
Tanie i lekkie rozwiązanie a plecak zawsze masz. 1.5kg to nie jest temat który chłop powinien jakoś mocno dyskutować.
Można tez i zalać po spaleniu tego co w baniaku i butelkę wyjebac do lasu :) :) :)

Zgodnie z zapowiedzią na wiosnę miło być i jest. Teraz pewnie jeszcze długo trzeba będzie czekać na zatowarowanie.

https://marketing.acerbis.it/product...25127_323A.jpg

https://www.acerbis.com/motorsport/e...0025127#a_page

1,5 litra to się zawsze powinno wozić ;) ale już drugie 1,5 to będzie dawało 3kg.

Pytanie które 1,5 z pleców szybciej się opróżni.

Coś w tym jest co piszesz - tylko z tym wyjebaniem do lasu się nie zgadzam

Na maxa pałując 250l udało mi się uzyskać spalanie około 5l/100 km co daje jakieś 150 km zasięgu co w terenie nie jest mało. Awaryjnie jak gada Matjas darmowa butelka bije na głowę rotopaxy czy inne deserty po 100 juri sztuka.
Tylko przy takim zagęszczeniu stacji paliw w pl to rozwiązania typowo awaryjne i prościej zawsze będzie zjechać i zatankować przy okazji wrzucając gorącego psa niż wozić bene zwiększając masę tego nielekkiego wszak pojazdu. 😁

Zadnych butelek na plecach w offie. Nie chcecie na nich wylądować po fikołku. W CRF300 delikatnie operując manetką to spalanie jest 2,5l. 1L zapasu w tylnej torbie do offa wystarczy. Ja mam taka fajna flache primusa na paliwo. Z drugiej strony odwijając mocno w off mam paliwa na 200km. Trzeba mieć konkret kondycje aby to wypalić ciurkiem .....

Podjudzam sprawdzałem reakcje :)
Jakbym dał cztery buźki to chyba tez nie byłoby śmieszniej.
Chyba nie przyszło Ci do głowy ze pisze na serio o śmieceniu. Nienawidzę tego nienawiścią bardzo szczerą.

Jako pisałem - pierwsze 1.5l można zlać po 50km i wieźć tylko wodę jeśli to miałeś na myśli.
Na pewno wożenie samego Pb jest fajne bo z olejem to smród kosmos a zawsze kropelka gdzieś wyleci.
Mysle ze nawet z małym baniaczkiem crfL będzie mieć wtedy zasięg porównywalny do standardowego hardenduro.

Jarek - 2.5l to Ty w swojej nigdy nie widziałeś wiec nie bajaj :)
Szczerze to oszczędnie jeżdżę i 2.5 jest na asfalcie do 65kmh ale taki wynik miałem tylko od Orlena do zjazdu w TET w Opolu :)

W rally jest lux. Przy normalnej jeździe wychodzi 400km. Jakby lizać manete to pewnie 450 do suchego. Jak dla mnie rewelacja.

Teraz plan jest dotoczyć jakieś pierścionki które deczko napna przednie sprężyny.
Do tego mega jestem wkurwiony dzięcioleniem po tej regulacji tylnego amora a ona u mnie chodzi i tak lekko przez łożysko.
Jak się obronie z tematami pomyśle nad hydraulicznym napinaczem. Wtedy będzie lux.

wodę - toć my nie zwierzęta ;)


Spalanie 2,5 to tak można?

JarekO - jak butelkę to można taką, kosztuje o wiele mniej niz ta Primusa https://armyworld.pl/product-pol-147...inal-Nowa.html
Butelka Wojskowa Na Paliwo / Ciecz Fuel Bottle 1 L BRS Dutraco Olive Oryginał Nowa

Można ale na szczęście nie trzeba :) jeszcze! :)

Wchodzi w niego rura "pistoletu" na stacji? Dobra cena.

Nie wiem nie korzystałem

Ja akurat kupilem Primusa uzywanego. Bardzo solidny sprzęt. Mam do niej odpowiednią kieszeń od mosko/enduristanu :-). Gadżeciarstwo jak 150.... :-).

Ta kieszeń to mi i Tupkowi uratowała dupę Finlandii bo woziliśmy w niej litr wody który naprawdę bardzo bardzo był potrzebny.
Do każdej butelki wchodzi leyek który każden szanujący się mężczyzna powinien mieć :)

Ja w ubiegłym sezonie testowałem 4-litrowego rotopaxa wożonego na bagażniku. Komfort na bani super ale nigdy nie udało mi się przejeździć całego paliwa. Myślę że przy zasięgach które tym motocyklem generuję, dodatkowe 1,5-2l to max czego mi potrzeba żeby przez cały dzień nie myśleć o tankowaniu, także w tym sezonie najprawdopodobniej będę testował to:

https://www.shop-fuelfriend.de/FuelF...imited-Edition
FuelFriend® PLUS EXTRA STRONG RED 1,5 Liter - Limited Edition

I to jest sluszny koncept IMO. Na GS wozilem cos podobnego tyle, ze 2L ale zaginelo mi po pincetnej przeprowadzce.....

u nas też jest https://gmoto.pl/kanister-z-tworzywa...iABEgKNk_D_BwE

i biały tez jest, będzie można popatrzeć na żółtą substancję https://www.louis.pl/artikel/fuelfri...umber=10003254

Litra tez majo

https://gmoto.pl/kanister-z-tworzywa...ony,22448.html

bardzo dobre te 1.5l przezroczyste. Myślałem o rotopaxie 3l jakbym się gdzieś dalej wybierał i musiał asfaltami lecieć jak to bywało drzewiej ale znam jak do tej pory tylko jedno takie miejsce gdzie przez 250km może nie być paliwa w Europie i to nie jest planowana Rumunia i Bułgaria - o ile się w tym roku uda.

swoją drogą - czy to nie jest niesamowite, ze 300ta może przejechać na takiej butelczynie 50km a może nawet nieco więcej?? naprawdę szacun dla Hondy.

Moja 25 letnia DR potrafi zejść poniżej 4 litrów na setkę w trasie jak się nie ciśnie mocno wiec nie uważam ze 3 na sto w 300 ccm to jakieś wielkie aj waj. 😉

Mam dwa takie "friendy" zakupione, zaraz przed COVIDem, więc nie było szansy sprawdzić. Pasi mi ze to ma te szlufki więc można je przytroczyć gdziekolwiek.

Dr650 poniżej 4l w trasie ok. Wierze bo muszę :)

Moje XT chudo ustawione łykało 4.5 z bambetlami jadąc jak dziad.
DR350 3.7l

Musisz mieć tam Emek jakieś krasnale co Ci skaczą po tłoku chyba :)

M

Matjasku, traska z Libuchory do Kielc i pykło ciut ponad 16 litrów. No ale nie musisz wierzyć na słowo. 😉

To jednak chujowe to CRF. Sprzedaje :)

To wiem. Kwestia czasu. 🤣

Hehehehehe :) akurat nie mam żadnych żali do tego motka. Po raz pierwszy od dawna uważam ze mam komplet do jazdy i dłubania. Tak jak lubię.

Ha. Udało się. CRF w garażu... a w zasadzie to na drodze bo od sobotniego poranka właśnie 500km zrobiłem :)

Tak więc a pro po dłubania... Matjas pisałeś że przy tym przebiegu zalewałeś motocykl nowym olejem - rozumiem że specyfikacja identyczna z tą podaną w manualu tylko minerał?

PS jeśli ktoś szuka Rally jeszcze w cenie poniżej 30 000 i od ręki to mogę dać namiar.

10/40 Motul Mineral.
Zlałem w sumie tak dla spokoju ducha. Olej był dość 'rozbity' rzadki jak woda.

popatrzyłem dzisiaj na swoją... 550km... rysy na szybie, handbarach, boczkach, brudna kanapa. łańcuch już raz podciągnięty. szybko sobie poradziłem.
swoją drogą nalepka kontrolna tylko z jednej strony. żadnych znaków odniesienia na wahaczu. WTF... japierdole poniosło ich.


Podeślij mi na priv link na to rally proszę. Mam kogoś komu mogłoby to pomóc.

M

Priv poszedł

Gdzieś w wątku czytałem o korkach olejowych z magnesem, czy może coś robiłeś z tym tematem czy zostawiłeś hondowską śrubkę.

No ja na ten moment dmucham i chucham i przemóc się nie mogę aby motocykl pobrudzić - idealny sprzęt do turlania się po asfalcie :)

eeeem... nie chciało mi się leźć na strych żeby się zmóżdżać nad wierceniem. Zrobię wymianę na syntetyk to zrobię magnes.
jest filtr oleju to da radę. xxxuj :D
jak dla mnie taka śruba to bardziej probierz tego co się dzieje w silniku niż jakiś filtr, chyba, że wkleisz parę takich fiest pastylek gdzieś w karter. w tych motocyklach to niemożliwe.

Ale jako czujnik zadziała jak ktoś takowego potrzebuje.

czujnik czego? opiłków?

No tak by się mogło wydawać.

no o tym to pisałem powyżej. ma to TYLKO taką funkcję.

No nie bagatelizował bym tego magnesiku. Nawet jak jakaś drobna część "opiłek" zostanie na nim to już mniej przejdzie przez pompę oleju. A tego nie chcemy.

Jak tam w robo? Pod górę? :cool:

Przegląd CRF300L przy 12k km: 640 PLN

40 PLN filtr
100 PLN olej
500 PLN „przegląd”

**bać biedę :(

Dali chociaż jakieś zestawienie co zostało sprawdzone w ramach przeglądu? Jak masz to wrzuć proszę. Przydać się może.
Z innej beczki. Będę wrzucał na Lke MC 360. Wyważać koła czy nie ma sensu? Może bym se jakiś sprzęt to ważenia nabył przy okazji jakby zaistaniała potrzeba …..

Ładnie nakręciłeś już!

Jarek Ważyć można na wadze łazienkowej :)

Nigdy w życiu bym nie wpadł na pomysł, że są wagi do ważenia łazienek.

Kalkulator i jakoś poradzisz :)

:) zmanipulowałem to żeby wyjść tu na chojraka. Mam nakulane 7k a przegląd był po roku z zakresem takim jak na 12k.

Dali tylko wydruk raportu ECU, oprócz wymiany oleju z filtrem powinno zostać sprawdzone/wyczyszczone wszystko o czym mówi serwisówka więc zakładam że tak było i nie wnikam bo chcę długo żyć a stres mi w tym nie pomoże :) Jak już kolejni forumowicze będą po przeglądach 12k to możemy dla sportu porównać koszty.