Wycieczki wyjechały więc jest chwila aby klepnąć kilka informacji :)

Wczoraj zawitało do nas około 70 motorów głównie turystycznych, motocykliści przybyli z całego kraju, ba nawet z Anglii. Gościmy nawet Niemiecki klub Transalp.

Kraków, Warszawa, Wrocław, Poznań, Kostrzyn, Jastrzębie Zdrój, i można by tak długo :)
Pogoda zamówiona więc bez obaw, jeszcze jest czas aby wyruszyć do nas i spotkać się wieloma podróżnikami z całego kraju.

Zapraszamy.

nasłuchy
 

Dobry Dzień!
Żałuje że nie dotarłem do Zwierzyńca to tylko 40 km ale niestety kontuzja.
Teraz siedze na tarasie i nasłuchuję powracających i tak robimy z rodziną zakłady co jedzie ;Transalp ,Africa Varadero itd

Do zobaczenia za rok

żałujżałuj - Diverek, TomekB - i kto tam w jedynie słusznym czarnym malowaniu był..
zajebisci Kolesie
było cacy:)
pozdro

Melduję szczęśliwy powrót do domku. Dzięki wszystkim organizatorom za wspaniałą imprezę. Dzięki "loży szyderców" z Klubu Transalpa za miłe i przewesołe towarzystwo.
Fajny offik, jak się okazało dla niektórych zbyt wymagający:) Ważne że obyło się bez kontuzji. Czekam na wieści o Wakacjach z Duchami:)

Ciekawe o kim mowisz???
To ze "polozylem" sie chwilke na piasku-to ze zmeczenia.A za drugim razem drapalem sie po jajkach i puscilem kierownice :-)

Co do zlotu-pomimo ze bylem tylko w piatek-moge tylko zazdroscic dluzszego pobytu.
Fajni zakreceni ludzie tam przyjezdzaja.
Pozdrawiam Offiarzy

O tobie nie pisze bo przecież nie załapałeś się na off'a.

Acha-z jednej strony to dobrze ze to nie o mnie,a z drugiej nie wiem jak nazwac ta czesc jazdy ktora zrobilismy do Zwierzynca :eek:

Hehe to też był off z tym że dojazdowy zorganizowany sobie przez nas dla nas. Ale ten właściwy, zlotowy poprowadzony przez kilku kolegów na lekkich wścieklaczkach, był miejscami zbyt trudny dla niektórych, dosiadających 2x cięższe motocykle:) Czasami brakowało umiejętności, czasami odwagi a szosowe lub uniwersalne ogumienie i masa motocykla nie pomagały. Ale i tak nie widziałem aby ktokolwiek narzekał, marudził lub się mazgaił. Największe uznanie wg mnie należy się dwóm kolegom na Transalpach. Obaj maja te motocykle od niedawna, obaj mieli niezbyt ciekawe opony, ale parli do przodu. Szczególnie jeden pomimo licznych upadków jechał dalej, ba nawet pojechał na offa nr 2 już znacznie trudniejszego od części pierwszej. No i wielki szacun dla dwóch lejdisek, też wspaniale jechały. Baba wymiatała i objeżdżała facetów jak zawodowiec. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za wspaniałą imprezę, zorganizowanie offa specjalnie dla nas. Tak, tak... Danek rok temu w Siedlisku nam to obiecał i wywiązał się z danego słowa. Dzięki w imieniu swoim i reszty:) Do następnego razu...

a ja Diverka ramieniem podeprę i także podziekuję..
było zaj..
mam nadzieję, że się jeszcze w jakichś krzakach spotkamy:)

pes - utkwił mi w głowie taki cytat: "ze 20 razy gume łapałam - ale nigdy sama nie zmieniałam, hehhehhehe:)"

Największa radość dla nas, to że Wam się podobało!
Cieszę się bardzo, że offik nie był za lekki ;-)
Pozdrawiam bardzo i zapraszam na kolejne imprezy!

A poniżej kilka linków do zdjęć i filmów - na bieżąco wszystko jak zwykle na naszej stronie http://motozwierzyniec.pl

"artystyczne" - https://www.facebook.com/media/set/?...5859246&type=1

dzień 1 - https://picasaweb.google.com/1054839...VII2012rDzien1

dzień 2 - https://picasaweb.google.com/1054839...VII2012rDzien2

reportaż w TVP :-) - http://www.tvp.pl/gorzow-wielkopolsk...polski/8063962

filmik z parady -