![]() |
z demontażem koła pewnie ? hyle czoła!
|
Przednia oponka schodzi i wchodzi jak w rowerze, pewnie dlatego że średnica jest duża a oponka stosunkowa "delikatna"
Gorzej może być z tyłem, ja za pierwszym razem trochę się namęczyłem i 2 razy uszkodziłem dętkę. Moim zdaniem lepiej jest nie pompować, tylko dokładnie ułożyć dętkę palcami. Smarowanie ludwikiem bardzo ułatwia sprawę, ale podstawa to dobre łyżki, najlepiej 3. Za pierwszym razem dobrze mieć kogoś do pomocy, żeby przytrzymał 3cią łyżkę i całe koło. Za drugim razem to już sama przyjemność - oba koła w trampku zrobiłem w 28 minut, oczywiście pompowałem kompresorem w warunkach garażowych. |
Cytat:
nie bardzo wiem w czym podpompowanie dętki ma przeszkadzać - bo pomaga na pewno :) ps. mam 2 najkrótsze łyżki z larsona i sam przewalam stare E09 bez pryknięcia liczy się technika a nie długość łyżki :haha2::haha2::haha2: |
20 min.... Hmmm ja sie boje kranik odkrecac bo z moim talentem zawsze cos urwe :D az strach pomyslec co by bylo gdyby w trasie strzelila detka i telefon sie rozladowal....
|
Cytat:
Mnie jest lepiej bez pompowania, może kwestia przyzwyczajenia, jak ktoś chce niech sobie próbuje tak i tak :) |
I w motórze i w rowerze podpompowuję lekko dętkę. Dętka się lepiej układa i jest mniejsza szansa na przyszczypanie.
A odkleić oponę od felgi można np. opierając motóra boczną stopką na oponie, powinno odkleić oponę. Afra jest odpowiednio ciężka. Tylko ciężko to zrobić jak jest tylko jeden motór i ma zdjęte kółko... ;) No i łyżkę trzeba płytko wsadzać (tylko tyle, żeby złapała rant opony). |
Cytat:
operacja nieco mało "stabilna" i potencjalnie niebezpieczna jeśli stopka się złoży :) kiedyś zawulkanizowało mi jednak tak mocno, że nawet najazd na deskę przy pomocy samochodu nie pomógł - wulkanizator odklejał mi oponę maszyną:vis: |
a uzywa ktos tego bead buddy?
http://www.mx-portal.com/bilder/prod...ross/706_1.jpg Wydaje mi sie ze w drodze moze byc bardzo przydatny. |
Tu masz o tym ustrojstwie coś napisane: http://africatwin.com.pl/showthread....ighlight=buddy
|
Przed dwoma laty w Grodzcu dostawalismy to jako prezent.Do dzis lezy w garazu,podobnie jak lyzki ,a ja jezdze do wulkanizatora :D
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:30. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.