Africa Twin Forum - POLAND - Kratka na lampę BY HISZPAN-potrzebne wsparcie

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)

- Wszystko dla Afryki (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=11)

- - Kratka na lampę BY HISZPAN-potrzebne wsparcie (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=14275)

Serioo?? A ja głupi widząc jak dwóch kumpli straciło lampy w offie, stwierdziłem, że lepsza kratka niż afra cyklop....

Cytat:

Napisał KubaPOZ (Post 293167)

Zauważcie, że w hardcorowych enduro nikt nie montuje osłon a tam jest naprawdę non stop akcja często w ostrym terenie

Ciekawe co to jest...no fakt, może nie hardcorowe enduro... :hehehe:
http://blog.derestricted.com/wp-cont..._450_Rally.jpg

http://www.exdreames.com/shop/bmz_ca...ge.375x245.jpg

Na własne oczy widziałem rozbitą lampę na szutrze. To nie są jednostkowe przypadki..

Osobiście na 100% założę, tylko nie kratkę a pleksę. Wydaje mi się bardziej praktycznym rozwiązaniem choć do lansu wtedy jest tylko +5 a nie +10.

Pozdrawiam
zimny

Też widział potłuczone lampki, dlatego kiedyś zamontował halogeny kuchenne do celów off. Tanie i dobre, bo tanie. 2x50 W w xr dawało radę, oświetlało od przedniego koła po korony drzew:]

W endurakach lampy nie są szklane, tylko z odpornego plastiku, w naszych afrach powierzchnia lamp jest duża i podatna na uszkodzenia. Przezorny zawsze zabezpieczony.

Cytat:

Napisał KubaPOZ (Post 293167)

Z moich wieloletnich doświadczeń off roadowych wynika, że uszkodzenie lampy kamieniem to jak 1:10 000. Zauważcie, że w hardcorowych enduro nikt nie montuje osłon a tam jest naprawdę non stop akcja często w ostrym terenie :)
Ja w życiu nie widziałem , żadnego enduro z takim uszkodzeniem a trochę się nawinęło w terenie.

Ciekawe jak to obliczyłeś :D

Wszystko zależy od tego, z kim jeździsz i jak jeździsz. Bo jeśli jeździsz z kumplami którzy lubią odkręcać gaz - i jeszcze na KTM-ach (te, to rzucają kamieniami nawet jak kierownik nie chce :Thumbs_Up:) to albo będziesz jeździł ....dziesiąt metrów za nimi, albo licz na szczęście, albo montuj kratę.
Piszę to ze swojego doświadczenia. Ponieważ nie zawsze utrzymanie stałego odpowiedniego dystansu jest możliwe, kilkakrotnie miałem sytuację że musiałem robić uniki głową żeby nie dostać w gogle, a i owiewka też dostała. Lampy na razie nie.

Moim zdaniem krata, czy pleksja to nie lans - tylko jak najbardziej praktyczna rzecz.

Moje lewe ramie długo pamiętało spotkanie z kamieniem wygrzebanym przez kolegę pomykającego z przodu .

A ja właśnie założyłem nowiuśkie,błyszczące lampy made in polonez ponieważ w tamtym sezonie dostałem serie z kamyków od draiwera jadącego przede mną a więc montuję sobie kratkę na lampiszony bo osiem dych za lampy drogą nie chodzi o robociżnie nie wspomnę :D

Cytat:

Napisał BLOB (Post 303398)

Drogo u Ciebie kolego. Tłucz ich i się nie przejmuj tu taniej jest przez połowę :D
http://sklep.wesem.pl/szukaj/?sess_i...ery_words=fiat

Trzy dychacze za sztukę, plus wysyłka jedna cholera ;) a kratę zrobię se samiuśki,a z kratką wygląda bogato:D

Moje Fso się trochę krzywo wkleiły, kratki nie robię bo liczę, że ktoś mi je pęknie i nowe wkleję do porządku. Już 2gi sezon tak liczę... :)

dodam od siebie ,ze zbicie "lampki" się zdarza! jeździłem 1.5 sezona 950ką z dość agresywną oponą i na nieświadomce "zalatwilem" dwóm kumplom lampy w trampkach;/ na urodzinki zakupie im po siateczce ;)
w AT zamontowałem właśnie osłonke z plexi - wcale nie dla lansu a przez doswiadczenie j.w