Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne - dyskusja ogólna (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=248)
-   -   Afryka a Transalp (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=14537)

Wolo 23.08.2012 10:55

Cytat:

Napisał diverek (Post 254448)
A ja pozwolę się z tą zasadą absolutnie nie zgodzić. Po kiego czorta kupować coś najpierw aby sie przekonac czy mi pasuje czy nie? To tak jakby najpierw się ochajtać a potem sprawdzać czy współmałżonek będzie pasować czy nie. I po którymś tam rozwodzie osiąść z tym właściwym na stałe.
Szkoda na to czasu i pieniędzy. Lepiej wpaść na jakiś zlot forumowy przysiąść się, ewentualnie poprosić kogoś o jakąś przejażdżkę tym i owym. Wtedy już ma się jakieś porównanie. Blade ale jednak.

Idąc Twoim tokiem myślenia: jeśli dziewczyna jest sympatyczna na pierwszej randce- lecisz zaklepywać termin u księdza?

trzeba pojeździć trochę na danym motocyklu, żeby wiedzieć czy pasuje czy nie, czego zlotowa przejażdżka Ci nie da. W miarę użytkowania maszyny rodzą się różne refleksje, zaczynasz wiedzieć, czego chcesz i jaki następny motocykl może Ci to dać.

Jak to dopra powiada- życie jest za krótkie na jeden motocykl.

Pozdrawiam,


Wolo

ex1 23.08.2012 11:02

Cytat:

Napisał Lepi (Post 254914)
A co konkretnie jest plusem V-ki trampka? Pytam o porównanie dokładnie tych dwóch silników a nie dyskusja jaki układ jest lepszy.

jak napisałem posiadanie V-ki jest plusem, nie potrafię Ci odpowiedzieć nie dyskutując który układ jest lepszy do motocykla enduro. - oczywiście według mnie.

jeździłem na trampku, wprawdzie nie 700, jeździłem też na gs800.
charakterystyka twina w gs, bardziej przypomina plastika, najpierw niewiele się dzieje przez dłuższy czas, na wyższych obrotach zaczyna się mocniej wkręcać. V-ka trampka ciągnie dużo niżej, płynniej i spokojniej

diverek 23.08.2012 14:06

Cytat:

Napisał Wolo (Post 254922)
Idąc Twoim tokiem myślenia: jeśli dziewczyna jest sympatyczna na pierwszej randce- lecisz zaklepywać termin u księdza?

Absolutnie nie. Wręcz przeciwnie. O żadnym ożenku nie myślę dopóki nie pomacam, dosiądę itd.:D Juz po "rozpakowaniu" wiem sporo:) Ale żeby sie od razu żenić? Nie. Wolałbym pomacać jeszcze kilka po drodze i najwyzej wrócic do jakiejś konkretnej, która urzekła mnie czymś i już...
Może powiem Ci jak było ze mną a zrozumiesz o czym piszę. Od zawsze byłem wrogiem motocyklizmu, motocykli i z jednośladów tolerowałem rowery. Ale...
Dawno, dawno temu w odległej galaktyce do mojego brata, który mieszka dom obok, na woodstok przyjechała chmara jego kolesi na rożnego rodzaju motocyklach. Było tam ze dwa ciężkie czopery, jakiś scigacz, kilka turystyków i jedno enduro czyli mały GS. Jak bractwo popiło, nie przeczę że też trzeźwy nie byłem:), to niemal siłą namawiali mnie na przejście na ich stronę. Broniłem się strasznie ale w końcu aby się odczepili obiecałem że postaram się przejechać na każdym z tych motocykli. No i następnego dnia, już na trzeźwo, rzeczywiście trochę pojeździłem. Czopery nie pasowały mi, bo już sam wyjazd z brata posesji, piaszczystą drożynką sprawiał mi niemało kłopotów, ścigacze to kompletna porażka, pozycja za kierownicą i nie mniejsze problemy na piasku, no i bałem się odkręcić gaz aby nie nabroić. No i zupełnie na samym końcu wsiadłem na GS-a. Nie znałem się absolutnie i nazwa enduro kompletnie nic mi nie mówiła. Jednak świadomość że jadę na oponach terenowych szepnęła mi dyskretnie abym zjechał tym motocyklem na łąkę. I po kilku kilometrach nadodrzańską łąką, wiedziałem że chcę już enduro, cokolwiek to znaczyło. Potem było krótkie szukanie w necie porównywania itd. Budżet pozwalał mi na niewiele. Oglądałem 2 trampki, afrę, DR650 i małego Gs-a. Za każdym razem było to ok godzinki i max kilometr, dwa jazdy próbnej. Wybór padła na afrę, jestem z nią do dzisiaj i nie żałuję.
Początki były ciężkie, zważywszy że to mój pierwszy motocykl i od razu taki ciężki. Pamiętam do dzisiaj jak na MRU robiliśmy spotkanie i przyjechał Lepi. I zamiast zwiedzania pojechalismy na lekkiego offa. Ja cały czas się modliłem żeby w końcu skończył się piach czy błoto i abyśmy wyjechali na asfalt. A w tej chwili po 2 latach, myślę zgoła odwrotnie. Kiedy skończy się asfalt i zacznie piach i błoto:)

Tak wiec reasumując długawy wywód. Wolo mam nadzieje że w tej chwili wiesz jaki jest mój tok rozumowania:) I nadal sądzę że krotka przejażdżka może jednak zawęzić pole poszukiwań a możliwe że pomoże w ostatecznym wyborze. No chyba ze ktoś śpi na kasie to rzeczywiście kupuje, jeździ i tak kilka razy aż mu przypasuje ostatecznie jakiś. A najlepiej kupuje kilka, jeździ nimi na zmianę i te niepotrzebne wyprzedaje...

Lepi 23.08.2012 14:15

Cytat:

Napisał ex1 (Post 254924)
jak napisałem posiadanie V-ki jest plusem, nie potrafię Ci odpowiedzieć nie dyskutując który układ jest lepszy do motocykla enduro. - oczywiście według mnie.

jeździłem na trampku, wprawdzie nie 700, jeździłem też na gs800.
charakterystyka twina w gs, bardziej przypomina plastika, najpierw niewiele się dzieje przez dłuższy czas, na wyższych obrotach zaczyna się mocniej wkręcać. V-ka trampka ciągnie dużo niżej, płynniej i spokojniej

Tylko, że to może być jedynie mylne wrażenie. Silniki, w których moc wzrasta dość stromo a obrotami, wydają się słabsze z dołu. A nie zawsze tak jest. Twin BWM jest zwarty lekki i mocny. No ale ja porównuję do 800tki.

Logan 23.08.2012 14:43

BMW mniej spali. V-ka zawsze jest trudniejsza w serwisie. Rotax jest zdecydowanie dynamiczniejszy od V-ki Trampka.

Dzieju 23.08.2012 15:27

Cytat:

Napisał Logan (Post 254972)
BMW mniej spali. V-ka zawsze jest trudniejsza w serwisie. Rotax jest zdecydowanie dynamiczniejszy od V-ki Trampka.

Ale czasem liczy się coś więcej niż te mało znaczace "plusy" które wymieniłeś.

Logan 23.08.2012 15:31

Nie wiem już, w którym wątku pisałem, ale F650GS jest niższy i lżejszy. Jeżeli chodzi o trwałość, nie mam danych, by wyrokować. Silnik ciągnie fajnie już od niskich obrotów. W 800 jest inaczej zestrojony i też miałem wrażenie mułowatości na początku.

Lepi 23.08.2012 15:41

Cytat:

Napisał Dzieju (Post 254986)
Ale czasem liczy się coś więcej niż te mało znaczace "plusy" które wymieniłeś.

Wiemy, miłość do przedmiotów martwych ;)

ex1 23.08.2012 16:52

masz rację Lepi, moc gs800 mnie nie powalił, być może to kwestia tego że wszytko odnoszę do lc8. jak pisałem - ja bym wybrał trampka :)

NaczelnyFilozof 23.08.2012 17:26

Cytat:

Napisał Logan (Post 254972)
BMW mniej spali. V-ka zawsze jest trudniejsza w serwisie. Rotax jest zdecydowanie dynamiczniejszy od V-ki Trampka.

Ja sie wypowiem jako emeryt.
Ostatnio jeździłem testowo na dwóch BMW 650tkach.
Jednocylindrówki nie lubią spokojnej jazdy. Jazda zaczyna się od 4 000obr. W transalpie przy 4000 można emerycko wbijac kolejny bieg. Zupełnie inna charakterystyka silników!!!


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:35.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.