![]() |
tak 1/3 nie rozumiem ale zapamiętałem , że jest 5x szybciej niż w 60tce :D
serio - dzięki Adam. jesteś normalnie jak garminowa encyklopedia kurczę!!! |
Adam, serdeczne dzięki. Tak na początek polecam film, ktory właśnie obejrzałem:
"TT3D: Closer to the Edge", w wersji pl "Jazda na krawędzi". Nie klimaty enduro, ale oddaje ducha jazdy na motorze... Wracając do navi: muszę jeszcze parę razy przeczytać i przemyśleć to co napisałeś, zanim zdecyduję. Gdybym tylko korzystał z navi na motorze, chyba wziąłbym 62. Ale...chodzę z pieskiem na spacerki, chodzę po górach na ski-tourach, na biegówkach, pływam na różnych sprzetach...no i dlatego trochę zależy mi żeby gps nie był za ciężki. Aparat może się przydać jak widzę fajne miejsce, pstryk, a za jakiś czas ustawiam fotkę i każe się prowadzić. Będę śledził wątki, jeszcze raz dzięki za spostrzeżenia... |
Cytat:
|
Cytat:
P.S. niskie uklony dla wiedzy kolegi, checi przekazania swoich trafnych spostrzezen i podziekowania za to, ze utwierdziles mnie w slusznosci wyboru mojego garmina :) :thumbup: pozdro |
Cytat:
"Uderz w stół a nożyce się odezwą".... Już kiedyś rozmawialiśmy o Montanie :D Testowałem ją intensywnie przez ostatnie +20tys. km w warunkach od nawet śniegu, przez wodę (słoną też), kurz, piach, parę gleb (z ręki na beton, no i razem z moto też), słońce w pełni lata, przemoczoną kieszeń, nieokreślony syf i oczywiście wielogodzinne wibracje. Przetrzymała wszystko bez najmniejszego uszczerbku. Dla mnie więc jej "outdoorowość" jest raczej bezdyskusyjna :) Dodatkowo używałem jej także w zaciszu samochodu gdzie również bardzo dobrze dawała sobie radę. Nawiasem mówiąc, co to jest "outdoorowość"? Wszystkie nawigacje które się montuje na moto są z definicji outdoorowe. Pytanie: jak długo wytrzymają w takich warunkach? Teraz co do samej dyskusji: jeśli zapomnimy na chwilę o kosztach, to wybierając nawigację na moto zostają nam u Garmina dwa zdecydowanie najlepsze modele: 62s i Montana (pomińmy zapowiadany na wiosnę nowy Oregon 600/650, bo to wielka nadzieja i równie wielka niewiadoma). Który z nich wybrać? Oba są w pewnym stopniu identyczne, lub bardzo podobne: można do nich instalować te same mapy wektorowe i rastrowe, w obu identycznie zarządza się tymi mapami, podobnie jak i śladami, punktami własnymi , POI, trasami. W obu są kompasy magnetyczne, barometry, podobne 'komputery podróży', sposoby nawigacji 'na krechę', 'celuj i jedź', pomiary powierzchni, kalendarze, stopery, alarmy, etc, etc. Innymi słowy: możliwości nawigacyjne oba modele mają IDENTYCZNE. W obu modelach software jest już po wielu update'ach dopracowany i w zasadzie (...w zasadzie...) urządzenia pracują pewnie i bez zwiech. A to nie jest wcale takie oczywiste u Garmina :D Do tego można dorzucić zbliżone wymiary zewnętrzne (wliczając antenę w 62s), tę samą klase wodoszczelności (ipx7) i podobną widzialność ekranu w pełnym słońcu. Choć tutaj moim zdaniem Montana jednak wygrywa. Ale mniejsza o to - w obu widać dobrze! Oba pracują na akumulatorkach podobnie długo - realnie rzecz biorąc kilkanaście godzin. A teraz różnice -są one znaczne i wynikają (moim zdaniem) niemal WYŁĄCZNIE z innej koncepcji hardware: Montana jest dotykowcem, a 62s jest guzikowcem. Montana ma olbrzymi jak na outdoorowca ekran, bo nie musi mieć przycisków, 62s ma ten ekran duuużo mniejszy, bo musi mieć miejsce na kupę guzików. Guziki są o wiele wygodniejsze do naciskania szczególnie w rękawicy, bo czuje się je pod palcem. Ale ja niestety już muszę mieć duży ekran żeby coś widzieć bez okularów i ekran wielkości większego znaczka pocztowego (w 62s) dla mnie odpada. Poza tym nawet mając guziki bałbym się gmerać przy nich jadąc nawet dobrej jakości gruntówką i trzymając kierownicę jedną ręką. Raczej się wtedy zatrzymuję.. Wadą ekranu dotykowego (szczególnie dużego!) jest większe ryzyko uszkodzenia przy glebie. Ryzyko jest większe jeśli upuszczasz go z ręki na kamienie. Uszkodzenie ekranu wyłącza cały gps z użytku. Inaczej jest w 62s, który ma grubszą szybkę i nawet solidniejsze uderzenie nic mu nie zrobi. Z drugiej jednak strony uszkodzenie ekranu gps-a wpiętego w uchwyt na moto jest raczej mniej prawdopodobne. Piasek i kurz nie są żadnym problemem po założeniu folii ochronnej na ekran - testowałem. Właściwie jedyną poważną wadą 62s na którą powinno się zwrócić uwagę jest sposób zasilania na motocyklu. 62s nie ma własnego uchwytu motocyklowego z bezpośrednim zasilaniem (Montana ma!). Zasilanie tutaj jest po kabelku usb, który jest upierdliwy i lubi się wysuwać przy wibracjach, a samo połączenie nie jest wodoszczelne. Pozostaje opcja jazdy na akumulatorkach i wymiana ich/doładowywania co kilkanaście godzin. Montana ma swój własny uchwyt, podłączany do instalacji motocykla, z uszczelnionymi stykami. Z kolei moim zdaniem jedyną wadą Montany jest właśnie większe ryzyko uszkodzenia ekranu przy upadku na kamienie. I tylko w tym jednym przypadku mogę się zgodzić na 'mniejszą outdoorowość' Montany :D Z różnic dotykowiec/guzikowiec wynikają też odmienności w ergonomii samego software'u. Ale to jest już kwestia tylko i wyłącznie przyzwyczajenia. Pozostałe modele Garmina nadają sie na enduro już w wyraźnie mniejszym stopniu, mając te czy inne braki w hard- i software. No i teraz właśnie, przeczytawszy to poprzednie zdanie możemy wrócić do finansów: 62s: http://gps-y.pl/product_info.php/cPa...roducts_id/253 i Montana: http://gps-y.pl/product_info.php/cPa...roducts_id/278 .... no tak, a więc pozostałe modele Garmina oraz innych prducentów nawigacji mają sporo istotnych zalet i świetnie nadają się także na motocykl....... Nno, chyba wystarczy. Zdrówko, Miszel |
A jak się ma Zumo 550 w porównaniu do ww?
|
Zumo 550 to typowa nawigacja samochodowa wpakowana do naprawdę świetnej, prawdziwie pancernej obudowy. Można jednak wgrać do niego mapy topo - sam to kiedyś robiłem.
Jego 'samochodowość' i spory wiek daje trochę wad: 1. da się co prawda wgrać naraz kilka map, ale skompilowanych w jednym pliku, czyli zawsze wszystkie wyświetlane naraz. Jeśli wgrasz np. PL, SK, CZ, to będzie OK - bedziesz widzieć 3 różne kraje "obok siebie", ale jeśli wgrasz np. CNEurope (z Polską) i PL TOPO, to mapy nałożą się na siebie i będziesz widzieć na ekranie tylko tę z wyższym priorytetem EDIT: kurcze, tego już nie pamiętam - może jednak się da? - ktoś pewnie to wyjaśni (w nowych garminach mapy wgrywa się w osobnych plikach i można samemu decydować co się chce widzieć, ilość zależy tylko od wielkości pamięci); 2. da się wyświetlić tylko jeden ślad, a zarządzanie nimi (nazewnictwo, archiwizacja, opis) jest kiepskie ( w nowych garminach - pełna dowolność); 3. brak cyrylicy - mapy ze Wschodu da się c oprawda wyświetlić ale wszelki tekst na nich to nieczytelne 'robaczki' 4. nietypowy akumulator (dedykowany do zumo550), po wyjeciu z zasilania trzyma ok. 2 godzin; nie ma możliwości zastosowania paluszków; 5. brak konfigurowalności menu i reszty software'u 6. brak możliwości wgrywania map rastrowych Za to muszę przyznać, że zumo550 to absolutnie wzorowa niezawodność i jakość wykonania - takich przedmiotów już się dzisiaj nie robi :( Zdrówko, Miszel |
Mogę tylko dopisać, że faktycznie jest pancerny i wytrzymuje wysokie (powyżej 50) i niskie (Murmańsk zimą) temperatury. Czytelny ma też wyświetlacz, nawet przy max naświetleniu. Robi natomiast jajca z zapisywaniem śladów - mnie nie zapisał paru wybranych przez siebie dni?! Zapisuje też tylko do pewnej pojemności - mnie zapisał w np tylko 17 tys z 26tys, a ślady musiałem wyciągać z kompa. Dupiate jest też jego mocowanie do motka - nawalają styki (nie wiem czy jest na to sposób) no i blokada też potrafi się odłamać. Ciekawy jestem czy jeszcze coś takiego wyprodukują? 60 woże jako jedno z kół ratunkowych, drugim jest kompas ;)
Będę potrzebował map na G Mongolii i szeroko pojętego Pamiru, wraz z drogami dojazdu :) Aha, mapy mogą być obok siebie. |
Ja zkupiłem po długich rozważaniach 78s, z myślą uzywania na łajbie i moto.
zalety -obsługa wszystkich map drogowe, topo, blucharts -zasilanie (AA,USB, i najważniejsze wtyczka gramin 8v-32v czyli zasilanie prawie wszystkim) -kompas -barometr -mapy w pojedynczych plikach -ipx7 -custom maps mapy rastrowe -ślady trasy w pojedynczych plikach z dnia -ekran widoczny w dzień bez podświetlenia wady -ekran mógłby być większy -smycz koliduje z fabrycznym uchwytem samochodowym -brak wtyczki hermetycznej do zasilania (problem rozwiązany, zakup wtyczki tu http://www.pfranc.com/projects/g45co...ntry/g4pol.htmi dodatkowe złożenie jej na silikon plus oring na krawędzi gniazda) |
78 zawsze mnie intrygowała... powiedz jeszcze jak jest z jej obsługą na moto? Bo pamiętam że guziki nad ekranem to akurat na moto nie najlepsza opcja. A jak jest wg. Ciebie?
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:38. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.