Wszytsko jest pieknie i ladnie- potrzeba tylko twardej dupy (troche trzeba posiedziec na moto) i po zjezdzie z promu do uk nie zapomnij zaczac jechac "pod prad". Dobre zabezpeiczenie anty-deszczowe tez nie zawadzi. Reszta to jak kazde inne miejce w europie (no prawie..............)Powodzenia

Z tego co pamiętam,to warto jadąc przez Anglię zalać wachy na naszym kontynencie.
Paliwo miałem droższe i oczywiście dumni Anglicy nie chcieli widzieć waluty euro.
Prom z Francji do Irlandii płynie trochę długo bo ok 16godz.
Mnie taniej i szybciej wyszło przez Anglię,ale jechałem na obydwa te sposoby.
Panowie w swoich planach zwiedzania tej wysepki,nie zapominajcie o BLARNEY :)
Pikna mieścina z fajnym zamkiem,no i słynny Blarney stone.Zapraszam na kawkę i służę pomocą jak by co.A jak kto chętny rybek połowić to i to się da zorganizować.

ps.Nie całujcie tylko tego nieszczęsnego kamienia,młodzi Irlandczycy lubią sikać na niego popijając piwka nocą:)

Właśnie będę miał nocleg w Cork. Jak na razie przygotowania.

to ilu |Afrykanerow jest w IRL?

2
Reszta co w ukryciu sie nie liczy bo to boloksy

To razem jest Was 3 :at:

Obstawiam, ze conajmniej 5 ;p

To jak?? zakładamy grupę "wyspiarze"??
można by tam omawiać spotkania, wypady, rekomendowane trasy....

ZREASUMUJMY

Posiadacze AT wszelakiej maści:
kolasek77 - Dublin
hero - Prawie Dublin
deftones - Galway
TyMoN - Galway

Pozostali co piszą na forum a innowiercami są:
hubi-

tak - ale to ma byc grupa wyspiarze - wiec UK tez by sie liczyła do tej grupy
-wiem - nie jest blisko - ale jest blizej niz PL.

poza tym Zoltan z tego co pamietam jest w IRL ??