![]() |
Ach ta zachodnia cywilizacja:bow: mam nadzieję, że szybko nie dotrze na wschód
|
Ja się pytam na razie kulturalnie co do k...y nędzy dalej z relacją:mur:
|
Odcinek trzeci, czyli ściana zachodnia wdziana od strony zachodniej ;)
Na początek track: https://lh3.googleusercontent.com/-P...520cedynia.jpg Jesteśmy prawie u celu ;) Obudziliśmy się nad jeziorem Morzycko. Trzeba przyznać , że poranek mieliśmy niecodzienny. Tuż za polem namiotowym, kiedy to jechaliśmy ziewając jeszcze pod kaskami, nagle z korony drzew miedzy nasze motocykle ląduje ptaszysko. I się patrzy. A my na nie: https://lh5.googleusercontent.com/-j...2/DSC04198.JPG Ale co to za ptak?? Nic się nie boi, obrączkę ma… https://lh3.googleusercontent.com/-J...2/DSC04202.JPG I pewnie dałby się karmić z ręki ;) https://lh3.googleusercontent.com/-y...2/DSC04201.JPG I tak sobie stał i patrzył, jak odjeżdżamy ;) A my pojechaliśmy w stronę Cedyni. Jak już pewnie wspominałam, okolice Moryń – Cedynia są pełne pagórków i jezior ;) Więc tymi pagóreczkami, trochę między polami, troszkę asfaltem, docieramy do Cedyni. Cedynia – miasteczko pięknie położone i niestety mocno zaniedbane. Ale co najmniej jeden punkt jest wart zwiedzenia – dawny klasztor cystersek z 1266 roku. Teraz ****hotel ;) https://lh3.googleusercontent.com/-D...0/_IGP1805.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-4...6/_IGP1806.JPG Położony na wzgórzu, góruje nad miastem: https://lh5.googleusercontent.com/-3...0/_IGP1807.JPG https://lh5.googleusercontent.com/-F...4/DSC04205.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-T...0/_IGP1812.JPG Hotel zdecydowanie na bogatszą kieszeń, więc ciężko tu spotkać Polaków, ale nie ma problemu ze zwiedzaniem klasztoru. Ładujemy kolejnego tracka i ruszamy na zachód. Przy drodze Cedynia – Osinów niewielki drogowskaz informuje o rezerwacie – wrzosowisku, a warto rzucić okiem. Szczególnie we wrześniu musi być tam pięknie! https://lh6.googleusercontent.com/-v...0/_IGP1815.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-j...0/_IGP1816.JPG A kawałek dalej, na szczycie morenowego wzgórza pomnik Czcibora: https://lh5.googleusercontent.com/-L...4/DSC04211.JPG pomnik postawiono w 1000-lecie zwycięskiej bitwy pod Cedynią stoczonej przez Mieszka I i jego brata Czcibora. Osinów Dolny to ciekawe miejsce. Kiedyś mikroskopijna wioseczka, ale z przejściem granicznym. Teraz typowe pogranicze: 10 stacji benzynowych, 30 fryzjerów, 20 restauracji i bliżej nieznana liczba burdeli. No i Biedronka ;) A my jedziemy popatrzeć na Odrę z drugiej strony, czyli wjeżdżamy do Niemiec. cdn... |
Cytat:
|
Offu W Niemczech uprawiać nie będziemy, życie nam jeszcze miłe, jedziemy zobaczyć coś, co każdy miłośnik techniki widzieć powinien - podnośnię statków w Niederfinow. (Schiffshebewerk Niederfinow).
To raptem 20 km od granicy, a obiekt bardzo mało znany w Polsce. Hawela (rzeka, nad którą leży Berlin) i Odra połączone są kanałem, wykorzystującym istniejące jeziora. Jak każdy prawie kanał, wymaga śluz. W Niederfindow znajduje się podnośnia inaczej nazywana śluzą windową. http://www.reiseland-brandenburg.de/...urg/103908.jpg Jest to najstarsza działająca konstrukcja tego typu w Niemczech (1934). Różnica poziomów pomiędzy górnym a dolnym odcinkiem kanału wynosi 36 metrów. https://lh6.googleusercontent.com/-2...4/DSC04215.JPG Jazda w górę lub w dół trwa zaledwie 5 minut w wypełnionej wodą olbrzymiej wannie (85m długości, 12m szerokości, 2,5m głębokości, waga z wodą 4300t), za pomocą czterech mechanizmów zębatkowych. Całość napędzana jest 4 elektrycznymi silnikami o mocy tylko 55KW. Zastosowano również przeciwwagi połączone z wanną systemem 256 stalowych lin o średnicy 52mm. Tutaj statki wpływają do "wanny". Mieści ona barkę z holownikiem, a obok dwa wąskie stateczki turystyczne. Ruch na okrągło! https://lh5.googleusercontent.com/-3...4/DSC04217.JPG https://lh6.googleusercontent.com/-Q...0/_IGP1830.JPG Następnie wanna jedzie w dół: https://lh6.googleusercontent.com/-N...4/DSC04225.JPG Przeciwwagi: https://lh3.googleusercontent.com/-r...4/DSC04228.JPG i już na dole: https://lh3.googleusercontent.com/-j...6/_IGP1824.JPG wypływa: https://lh3.googleusercontent.com/-2...6/_IGP1826.JPG Barka polska oczywiście: https://lh3.googleusercontent.com/-d...6/DSC04232.JPG a za nią stateczki turystyczne (szerokość dostosowana do wanny i barki ;) ) https://lh5.googleusercontent.com/-f...4/DSC04236.JPG Robi to naprawdę wrażenie ;) Doczytałam, że od 1934 roku, śluza miała tylko 70 dni przestojów technicznych !! Chodzi wszystko, jak w zegarku ;) Znalazłam jeszcze fajną dla mnie rzecz: https://lh3.googleusercontent.com/-W...6/_IGP1820.JPG Na pamiątkowej tablicy wypisano firmy, które śluzę budowały. Ostatnia wymieniona jest firma Beuchelt u. Co Grünberg Schlesien, czyli z Zielonej Góry ;) Polecamy wszystkim, pod śluzą mieści się parking (dla 2 kółek bezpłatny, wydzielony specjalny sektor motocyklowy i nie próbujcie stawać gdzieś indziej ;) ), wstęp na śluzę 2 euro. Automat biletowy pocieszny: https://lh6.googleusercontent.com/-2...4/DSC04212.JPG można sobie wybrać "jęzor polski" , a później dowiedzieć się, że zawsze możemy daną operację "zburzyć" (to chyba od niemieckiego "abbrechen" co znaczy zarówno burzyć, jak i przerywać ;) ) Ale bilety sprzedaje ;) Obok podnośni bogaci Niemcy budują sobie drugą, która zmieści jednocześnie 3 barki. http://www.wsv.de/wna-b/bauwerke_anl...unkt-4-021.jpg Ta obecna podobno jest wąskim gardłem na drodze wodnej Berlin - Szczecin... Zainteresowanych techniką odsyłam tu (po polsku!) I tak refleksyjnie ciut: dlaczego 20 km na zachód jedna barka za drugą sunie po rzece? Dlaczego mamy drogę wodną Berlin - Szczecin a nie np. Wrocław - Szczecin? I większość polskich barek można znaleźć pod Berlinem właśnie? ehh... |
Z Niederfinow wracamy do PL tą samą drogą, nie bardzo jest wyjście...
Tankowanie w Osinowie na jedynej chyba stacji, gdzie ceny podane są w złotówkach, a nie w euro. Przypomina mi się opowieść Fazika, który jakiś czas temu usiłował podrywać panienkę w kasie Orlenu czy Shella w Osinowie i usłyszał „Pszephraszam, nje hrozumjem”. Fajnych czasów dożyliśmy, żeby Niemka stała na kasie w Polsce ;) W Osinowie grzmi. Tak konkretnie. I jest granatowo. A my nie mamy nawet kurtek ;) Pytamy więc panów na stacji, gdzie tu można fajnie zjeść (w końcu kupa restauracji dookoła), a oni odsyłają nas do pizzerii w Cedyni. No dobra, posłuchamy się ;) Zdążyliśmy przed burzą, a pizza całkiem znośna ;) Jest po obiedzie, czas na jakieś offa w końcu. Odbijamy się na zachód, wbijamy się na wał i jedziemy. W okolicy Bielinka droga schodzi z wału i mijamy piękne odsłonięcie, Jagna sobie nie może darować: https://lh5.googleusercontent.com/-t...4/DSC04245.JPG Koło Radunia trafiały na piękny przedwojenny bruk, teraz prowadzący znikąd do nikąd… https://lh5.googleusercontent.com/-L...4/DSC04247.JPG Takie bruki, niekiedy ledwo wystające spod trawy to chyba najbardziej charakterystyczna rzecz tego regionu. https://lh4.googleusercontent.com/-B...4/DSC04248.JPG Było ich mnóstwo. Wydaje się, że przed wojną brukowano każdy dojazd na pole… Raf się irytuje: "a nie mogli po prostu tych bruków nie zniszczyć? Byłyby takie fajne drogi..." Eh, zagmatwana historia terenów poniemieckich, gdzie wszystko, co niemieckie, było złe... https://lh3.googleusercontent.com/-H...4/DSC04246.JPG Brukiem wspięliśmy się nad Odry do góry, teraz znów zjeżdżamy w dół, do Zatoni Dolnej https://lh3.googleusercontent.com/-7...4/DSC04250.JPG Przy samej Odrze znajduje się niedawno przywrócona do użytku Dolina Miłości (nazwa mi nie podchodzi w ogóle…). To przedwojenny park krajobrazowy, wykorzystujący naturalne wzgórza nad Odrą. Trochę się trzeba powspinać: https://lh5.googleusercontent.com/-i...4/DSC04253.JPG Z góry można popatrzeć na Odrę: https://lh6.googleusercontent.com/-p...4/DSC04259.JPG I zejść jedną z kilku malowniczych dróg: https://lh6.googleusercontent.com/-E...6/_IGP1838.JPG https://lh5.googleusercontent.com/-_...0/_IGP1839.JPG Resztki japońskiego ogrodu: https://lh6.googleusercontent.com/-8...0/_IGP1841.JPG Na parkingu zastanawiamy się co dalej. https://lh5.googleusercontent.com/-y...0/_IGP1843.JPG Trochę jesteśmy zmęczeni a przede wszystkim spoceni i brudni. Przydałby się nocleg z myciem ;) Widzimy przed sobą jezioro Wełtyń z mnóstwem kempingów. No to ruszamy! Piękna droga wzdłuż Odry do Krajnika: https://lh6.googleusercontent.com/-b...4/DSC04261.JPG Za Ognicą mamy pewien dylemat, lewo, prawo, prosto? Hm. Jasne, że w krzaki! https://lh3.googleusercontent.com/-C...4/DSC04262.JPG Wybór okazał się trafiony ;) W Gryfinie robimy zapasy kolacyjno – śniadaniowe i ruszamy nad jezioro. Dobra nasza, drogowskaz na kemping. Ale kempingu brak. Podobnie jak dojścia do wody… W końcu widzimy jakieś domki. Ale niestety – wszystko prywatne, szlabany, płoty… Objeżdżamy prawie jezioro dookoła, usiłując znaleźć miejsce do rozbicia. Nic z tego. Zdesperowani pytamy przejeżdżającą straż gminną, a nas kieruje do wsi obok, gdzie widzimy wieeelką reklamę kempingu, jedziemy jakieś 2 km i całujemy zamkniętą na głucho bramę. No żesz… Do trzech razy sztuka. Widzimy agroturystykę, jeziora nie będzie, ale choć prysznic. Taaaa… Agroturystyka okazuje się ładnym pałacykiem, gdzie znudzona paniusia objaśnia, że jeszcze nie zdążyła po wczoraj posprzątać i nie ma czystych pokoi, ale ma wolny domek, za jedyne 300 zł. Na nasze pytanie o możliwość rozbicia namiotu wydała dość dziwne prychnięcie. No to sobie pojechaliśmy. Mając w perspektywie nocleg w krzakach wpadamy po raz drugi na straż gminną, a ta kieruje nas na kemping w …Gryfinie. Gdzie za śmieszne pieniądze dostajemy pokój z widokiem na wodę. Czyli Odrę ;) A słońce nad Odrą pięknie zachodzi! https://lh5.googleusercontent.com/-Q...0/_IGP1852.JPG cdn. |
Bardzo sympatyczna relacja! Nawet chyba wiem co będę robił w następnym roku :-)
|
Czyżby ściana zachodnia?
:-D |
Oj jest taki plan! Także uderzę jeszcze do Ciebie ładnie, za trackami :-)
|
Świetny pomysł na szwędaczkę i jeszcze lepszy opis:Thumbs_Up:
Echhh, się rozmarzyłem (ja taki wrażliwy jestem ;)) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:39. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.