U mnie duet: CST na przodzie (nówka od Artura) + szmitas C-02 w wersji przechodzonej na Bieszczadzkich winklach sprawowały się wprost genialnie.
I co najważniejsze (a może nie) CST na przodzie po 1kkm (hamulec 320mm), w tym 800km Bieszczadzkie winkle i dojazd wygląda wprost jak nowy. Szmitas z tyłu po tym przebiegu stracił 2mm.
Dla porównania Szmitas 21" model e-09 po 1kkm w połowie ulotnił się, a po niespełna 2kkm wyrzuciłem go za łoburkę (ten sam hamulec z przodu, ten sam motocykl).
Teraz jak dotyram szmitasa C-02 z tyłu to kupuję kolejnego. Fajna opona, mimo początkowych obaw o zachowanie na serpentynach sprawdził się bardzo dobrze.
W terenie jak jeszcze ma trochę bieżnika to też fajnie kopie doły :-D
|