Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Do Maroka przybić piątkę naszym rajdowcom :) (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=25505)

Nynek 15.01.2016 17:18

Ot i detektyw ze mnie marny ;)

szarik 15.01.2016 17:46

Cytat:

Napisał wilq.bb (Post 465016)
Czyta, czyta - może nie pies...tfu wypraszam sobie, a wilq, co do kulawości i owszem bywało i tak :P
Fajnie piszesz - nie za dużo tekstu i ładnie obrazkami doprawiasz.

Zaraz, zaraz jakie tfu , jakie coo , że wilkqi niby lepsze ?:)
To pisałem ja szarik

miroslaw123 19.01.2016 21:02

Będzie coś jeszcze :Thumbs_Up:
miło pooglądać ciepłe rejony :D

Nynek 20.01.2016 17:27

Cytat:

Napisał miroslaw123 (Post 465689)
Będzie coś jeszcze :Thumbs_Up:
miło pooglądać ciepłe rejony :D

Bedzie .. ciężko znaleźć czas na skrobanie :(

Nynek 29.01.2016 11:05

10 Załącznik(ów)
Sorki za zwłokę ale chwilowo życie mnie przygniotło :)

Dzień 10

Pobudka około piątej - nieprzespana noc także samopoczucie podobne do noworocznego poranka :dizzy:- no ale cóż trzeba jechać na start do dojazdówki.
Oczywiście na miejscu jestem pierwszy - żywej duszy jedynie policja zabezpiecza teren, po chwili pojawia się obsługa i pierwsi zawodnicy.. na czele HRC.
Załącznik 60576
W tym roku zmieniły się przepisy i zawodnicy dowiadują się o miejscu startu OS dopiero rano tuż przed wyruszeniem na dojazdówkę, a związane jest to z cwaniactwem większych teamów, które znając miejsce startu wykorzystują programy komputerowe do wykreślenia trasy i podobno maja łatwiej ?

Z naszych na starcie pojawia się Kuba piątek jest 14 po pierwszym dniu, oczywiście graba gadka szmatka, ku mojemu zdziwieniu jest dużo czasu nie ma żadnego napięcia czasowego.
Po chwili przyjeżdża Sonik i jw. Postanawiam gnać za Rafałem na os - nie byłbym sobą jakbym nie musiał go wyprzedzić :lc8::lc8: - wyprzedzić mistrza plus sto do zajebis... tości - no i co z tego, że mają ograniczenia prędkości na dojazdówkach :P
Podjeżdżam z Sonikiem na stację paliw - chłopaki tankują na zwykłych marokańskich stacjach, co też mnie dziwi ???
Gadka szmatka - pożyczam Rafałowi manometr do sprawdzenia ciśnienia w kołach ponieważ jego nie robi :D Ot tak przydało mi się jedno narzędzie na całym wyjeździe nie licząc dwukrotnego naciągania łańcucha :D

Załącznik 60577

Przemieszczamy się na start OS- u - tam też luz, każdy ma czas.

Startują pierwsze motocykle

Załącznik 60579
Paweł Stasiaczek - niestety miał dzwona, która skończyła się kontuzją min. eliminująca go z Dakaru


Motocykle poszły - pojawiają się samochody







I nasz gwiazdor, który jako jedyny z naszych nie przybił ze mną piątki - otworzyć drzwi to za duży wysiłek - pewnie jestem za cienki bolek :Thumbs_Down:

Załącznik 60583


Hondzina w dostojnym towarzystwie
Załącznik 60580
Peugoty robią wrażenie
Załącznik 60581
Kuba Przygoński
Załącznik 60582

A to ja w rejonie mety najdalej wysunięty na południe etap mojej podróży
Załącznik 60584

Cd w następnym poście :)

RonDell 29.01.2016 11:09

:Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:

Nynek 29.01.2016 11:31

10 Załącznik(ów)
Jeszcze kilko fotek ze startu do OS-u
Dąbrowski i Czachor
Załącznik 60585
Tą Panią też znacie - laska ciśnie ostro
Załącznik 60586
Sonik
Załącznik 60587
Dziadziuś Sainz i jego bryka - auto robi mega wrażenie - Peugot się postarał :D
Załącznik 60588

Odczekałem chwilę na start naszych załóg samochodowych - w międyczasie zjadłem śniadanie i przejechałem ok 15 km na miejsce mety - gdzie po jakichś 10 min były już pierwsze motocykle fabryczne - co mnie tez zdziwiło, bo liczyłem się z dość długim czekaniem :D

Ło matko jak oni zapierniczają :at:-- maneta do oporu - przejazd pierwszych ok 10 - 15 zawodników fabrycznych powodowało mega opad szczeny - pełen ogień.
Różnica w tempie rajdowym czołówki do reszty stawki widoczna gołym okiem.
Szacun :bow:

Załącznik 60589
Załącznik 60590
Załącznik 60591
Załącznik 60592
Załącznik 60593
Załącznik 60594
cdn

Nynek 29.01.2016 12:01

10 Załącznik(ów)
Teraz parę fotek z mety

Kuba Piątek - widać że dostał w kość :at:
Załącznik 60595

Laila - też się n ie oszczędzała :lc8::lc8:
Załącznik 60596

Mój Support techniczny :D
Załącznik 60597


Sonik z Naserem
Załącznik 60598

Drugi plan znacznie ciekawszy
Załącznik 60600



Załącznik 60601

Załącznik 60602


Wczesnym popołudniem żegnam się z naszymi ekipami i uderzam tempem rajdowym na północ w stronę Marakeszu - czas wracać do domu - teraz żałuję, że nie zostałem jeszcze jeden dzień aby poturlać się z rajdem :(


Na przełęczach łapię parę powerslaidów :lc8: - teraz myślę, ze zdecydowanie przeginałem, bo jakbym poszedł w przepaść to do teraz by mnie nie znaleźli :D

Droga super - jednak widokowo Maroko mi już zbrzydło, także praktycznie się nie zatrzymuję i dziduję do przodu. Fajne doświadczenie jak się wyjeżdża z plus 40 stopni po kilku godzinach w wysokim Atlasie jest ok 12, a po chwili zjeżdża się do temperatury pod 30 stopni :D

Widok gdzieś z trasy
Załącznik 60603
Droga w Wysokim Atlasie - projektant miał dobrą fazę
Załącznik 60604

Późnym wieczorem dojeżdżam na obrzeża Marakeszu i melduję się w pierwszym lepszym hotelu :)

Na kolację zamawiam oczywiście Tadzin.

Ypsi 29.01.2016 12:11

Super :Thumbs_Up:

Nynek 01.02.2016 12:02

7 Załącznik(ów)
Dzień 11

Wieczorny Tadzin okazał się najlepszym z całego wyjazdu - mniam. Muszę powiedzieć, że marokańskie smaki spasowały mojemu podniebieniu :D
Załącznik 60640

W cenie hotelu było również, śniadanie w trakcie jedzenia zauważam wyjątkową nadgorliwość obsługi: " A może jeszcze jedna kawka, a może to i tamto ... " .. hymm ?
Po zjedzeniu smacznego i sytego śniadania spakowałem moto i idę płacić ... i co rachunek za pokój się nie zgadza z wcześniej uzgodnioną ceną ( typowe dla Maroka) .. normalnie dostałem ciśnienia ... obsługa zapomniała języka .. oooo bardzo nie lubię być oszukiwany ... dawać mi tu właściciela ... oczywiście nie ma ... to dzwoń. Właściciel się zarzekał, że umawialiśmy się na wyższą cenę.. skubaniec :mur: Dawno się tak nie wkurzyłem .. rozmowa z pierwotnie miłej przeszła w łamany angielski ze wstawkami, co drugie słowo naszej rodzimej K.... ( chciałbym posłuchać nagrania musiało to brzmieć komicznie )... gość w recepcji zbladł :D W końcu postawiłem sprawę na ostrzu noża .. płacę umówioną cenę albo nie płacę w ogóle i jadę ( nie mieli żadnych moich dokumentów) ... wymiękli. Znowu Polska górą :Thumbs_Up:. Szkoda, że marokańczycy są tak krótkowzroczni .. poszło o 100 Drihamów ( ok 40 zł ), a niesmak pozostał :(

Uderzam w kierunku Casablanki, do której docieram popołudniem. odwiedzam Meczet Hasana, gdzie robię parę zdjęć i gotuję kawę. Budowla w połączeniu ze wzburzonym oceanem super się prezentuje i warto tu zajrzeć.
Załącznik 60641

Załącznik 60642

Załącznik 60643
Gotuję kawę i zerkam na rozpiskę promów. Wbijam w navi kierunek portu i wychodzi mi, że mam szansę na styki złapać ostatni prom :D
Poranna akcja hotelowa mobilizuje mnie do zorganizowania sobie noclegu już w Europie. Szybka decyzja i dzida .. z Casablanki do Tangeru - Med jadę autostradą ... przed Rabatem mylę zjazdy czego skutkiem jest konieczność przejazdu przez centrum stolicy :mur: Złapałem dużą stratę czasową prawie się poddałem :mur: No ale próbuję jechać dalej ... do portu przybyłem z pustym bakiem na 5 minut przed odpłynięciem .. był luz na bramkach, także zdążam :D Okrętuje się ... do Hiszpanii przybijam ok 23. i mam zamiar jeszcze jechać, jednak paliwa mam na dojechanie do stacji paliw .. i co jedna zamknięta, druga zmknięta w baku sucho... siła wyższa rozbijam się na parkingu gdzie parkuje kilka kamperów.

Załącznik 60644

Załącznik 60645

Załącznik 60639


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:35.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.